Sex forum

Wiem, że to praktycznie niemożliwe, ale ten portal jest od tego. Gdyby ktoś mnie (nas) namówił na spotkanie. Czy poruszać kwestie zdrowia przed? Tzn. oczekiwać badań? Miałabym sama je zrobić? Jakie to badania? Jak z tym u Was? Mam iść do lekarza pierwszego kontaktu i powiedzieć mu, że chcę tak pobawić się, żeby rozłożyć nogi i muszę mieć certyfikat? A może do punktu poboru krwi się udać? Hmmm, w każdym takim w moim mieście kolejki jak za komuny po mięso, albo i większe...

napisał   cze 24, 2025 19:56

Żadnego postu o polityce i globalizacji ...ero schodzi na psy ...dyskusji zero ... O matko

napisał   cze 24, 2025 19:37

Może nie jest idealny ale mi się podoba...na dziś

⛅️⛅️
napisał   cze 24, 2025 19:18

Grecja kos czy jest jakas pani chętna się poznać ?

napisał   cze 24, 2025 17:27

Zaglądam od kilku dni i straszny marazm tutaj jakiś. Co wy ludzie! Na urlopach jesteście?

napisał   cze 24, 2025 17:22

Całą noc

napisał   cze 24, 2025 16:53

" Myśl kusząca " Kuszenie jest poezją , Piękną , Wyrafinowaną , Namiętną , Nie jest ona dla każdego , Ale ma trafić do odpowiedniej osoby "...

Ludzka Natura czyli o czym myślą Człowieki
napisał   cze 24, 2025 16:50

pornosów

napisał   cze 24, 2025 15:05

Szukam pani chętnej na sex spotkania bez zobowiazan .

napisał   cze 24, 2025 13:19

Cały czas sie waham 2 czy 3 ;-)

Pieprzyć wszystko ?
napisał   cze 24, 2025 09:33

Uwielbiam je jeść i tworzyć ! Smacznego...

Koreańskie sushi -- kimbap
napisał   cze 24, 2025 09:17

Hey, Szkam dobrej miejscówki na seks w samochodzie. Polecacie jakieś spokojne i skryte miejsca? Myslalem o Parkingu Centrum Olimpijskiego, ale chetnie poslucham porad:) Pozdrawiam!

napisał   cze 24, 2025 09:00

🙃🙃🙃🙃🙃🙃🙃🙃

Wtorek

Małżeństwo na poziomie z Warszawy zaprosimy fajnego, konkretnego pana na dyskretne spotkanie, posiadamy przytulne miejsce, gdzie możemy zaprosić, ze świetnym dojazdem. Szukamy tez par na wymiane.

napisał   cze 24, 2025 07:51

Wstawać !!! Do roboty byście się wzięli !! Bo skończycie jak Korba !! 🤣🤣🤣🤣

🤪🤪🤪🤪

Kacik poetów sie tu zrobilale taki troche niemrawy🤣

...

Kochaj się ze mną, kochaj mnie tak bym poczuła wilgotność między udami, bym poczuła ogień w moim ciele, który tylko Ty możesz ugasić ...Dotykaj mnie tak bym oszalała, dotykaj mnie tak bym chciała więcej i więcej, wypełnij moje usta twoim językiem, wypełnij sobą moje ciało...Włóż dłonie między moje uda, poczuj tę wilgotność, która wskazuje drogę do mnie, do gorącego wnętrza, które tylko Ty możesz wypełnić ...Wejdź we mnie, niech poczuję jak prowadzisz mnie drogą na nasz szczyt, chce poczuć twoje dłonie na moich biodrach, chce byś władał moim ciałem w te jedną krótka chwilę..Dotknij mnie tak bym krzykiem błagała o więcej, więcej Ciebie we mnie, więcej twego dotyku, więcej twego języka na moim ciele, więcej twoich palców we mnie...Odwróć mnie do ściany podnieś moją spódnicę i wejdź we mnie tak bym nie mogła uwolnić się od twoich dłoni, twojego penisa, twojego języka...

Koneser

Minęło kilka miesięcy. On już nawet nie pamiętał, kto napisał ostatni. Albo kto pierwszy milczał. Pamiętał za to, jak cholernie bolało milczenie, kiedy wcześniej gadali godzinami. I to nie o pierdołach, tylko o życiu, które ich przerastało — każde z osobna. Wpadli na siebie przypadkiem. Gdańsk, okolice dworca, ponura pogoda, ten typowy czerwiec, który bardziej przypominał listopad. Ona szła szybkim krokiem, czarna bluza, duże okulary, usta przygryzione z nawyku. On od razu ją poznał. Bo nie dało się jej zapomnieć. Nawet gdyby chciał. – Hej… – rzucił, zanim zdążył pomyśleć. Zatrzymała się. Spojrzała. I przez sekundę, może dwie, cisza między nimi była bardziej nago niż ich przyszłe ciała. – No cześć – odpowiedziała cicho, jakby niepewnie. Ale nie odeszła. Rozmowa była ostrożna. Jak spacer po rozbitym szkle wspomnień. Ale coś zagrało. Może to był uśmiech. Może to, że oboje wiedzieli, że żadne z nich nie przestało myśleć o tamtym ostatnim zdaniu. O tej rozmowie, co się urwała, zanim padło to, co najważniejsze. Nie pytali "co słychać". Nie opowiadali o pracy. Słowa były jak niepotrzebny filtr. Poszli na spacer. Potem w stronę jego mieszkania, choć żadne z nich nie zaproponowało tego głośno. Drzwi się zamknęły. Deszcz wciąż bębnił o szyby. A między nimi już nie było tej niepewności. Jej dłoń pierwsza dotknęła jego szyi. Pocałowała go bez ostrzeżenia. Jakby przestała się bać, że znowu coś spieprzą. Jakby to była forma przeprosin — językiem, oddechem, miękkością ust. On objął ją mocno. Jakby przez te miesiące nosił w sobie ten głód jej zapachu, jej kształtów, jej obecności. Palce wplotły się w jej włosy, a drugą dłonią zsunął z niej bluzę. Nie było pośpiechu. I nie było słów. Była skóra. Drżąca, ciepła, mokra od pocałunków. Jej ciało — większe, pełniejsze, ale tak kurewsko prawdziwe — trafiło do niego bardziej niż wszystkie wychudzone wizje porno. Gdy zdjął z niej stanik, nie patrzył na nią jak na trofeum. Patrzył, jakby znalazł coś, czego nie miał odwagi szukać. Ona westchnęła. Głośno, zachłannie. Wsunęła mu dłoń pod spodnie. – Tęskniłam za tobą – wyszeptała. A on poczuł, że nie chodzi tylko o seks. Chodziło o wszystko, co ich kiedyś połączyło, a co teraz wracało, centymetr po centymetrze, językiem, dłonią, ciałem. cdn

Zapraszam chętną panią na rozmowy o wszystkim i o niczym😉

Cześć mam taką fantazje że gdzieś na parkingu ja się zabawiam a Pani przychodzi i patrzy - ewentualnie jakoś pomoże :) proszę niech jakaś Pani się znajdzie :) dobrego dnia