Nadeszła wiosna i dostaliśmy pracę w Warszawie. Znaleźliśmy fajną miejscówkę do libacji z pokojami na górze, miejsce w którym szczęśliwy byłby każdy. Miejscówka jest fajna, domowe żarcie, niedaleko jest stadion i las, a do tego świetne barmanki na miejscu – mieliśmy nadzieję na darmowe ruchanie.

Jedna przykuwała uwagę wszystkich, nazywała się Dominika, ciemne włosy, mocno opalona, klasyczna dziesiątka, bardzo, bardzo seksowna. Dominika była świetną partią dla wszystkich, lubiła flirtować i nie czepiała się tego, że piłem kawę w swojej kabinie robiąc papierkową robotę. Zauważyłem, że jej mąż zabierał ją z pracy każdego wieczora. Przedstawił mi się jako Radek, zawsze bardzo wygadany, nie przeszkadzało mu to, że jego ultra seksowna żona mocno kusi i nęci wszystkich chłopaków.

Drugi tydzień i wszystkie rozmowy w pracy toczyły się wokół tego jak każdy chciał przelecieć Dominikę. Mijały dni i noce, a stroje w jakich Dominika wpadała do pracy były coraz bardziej prowokujące. Była mega seksowna, grała w bilard, a gdy spojrzała na chłopaków, zauważyła, że wszyscy się na nią gapią. Czuła się z tym lekko niezręcznie, ale pomimo tego robiła dalej swoje. Wieczór kończył się jak zwykle, czyli kawą z mężem. Bardzo miły facet z tego Radka, ale nie rozumiem jak mogło mu nie przeszkadzać to, że jego żona była tak śmiała i otwarta, ciesząc się tą seksualną żądzą jaką wyzwalała w chłopakach.

Tydzień trzeci i wciąż te same bzdury, gadki szmatki o tym, kto pierwszy załapie się na darmowe ruchanie z Dominiką oraz zebrania w pracy. Była środa, powiedziałem chłopakom, aby zmniejszyli ilość wlewanego w siebie alkoholu i zmienili tematy w pracy, nie dało się już tego słuchać. Po obiedzie patrzymy na schody, a tam wychodzi Dominika w skórzanych podkolanówkach, kabaretkach i białej, ciasnej bluzce. Cały pub zamilkł, słychać było tylko kilka osób, które dalej jadły. Dominika podchodzi do mnie z kawą i siada nieco zakłopotana.

“Wszystko OK?”, pytam.

“Zauważyłeś, że męża nie było po mnie kilka ostatnich nocy?” – wygląda na nieco wkurzoną. “Musiał pojechać do Krakowa”.

Powiedziałem jej, że gadałem z chłopakami i w zasadzie wszyscy mają na ochotę na darmowe ruchanie z nią, sugerując, żeby przestała tak kusić, bo inaczej chyba ją tam zgwałcą. Dominika mówi mi, że nadaliśmy drugiego życia tej knajpie, a ona sama lubi uwagę jaką zyskuje. Nieco zakłopotany zacząłem myśleć o tym jak ona się zachowuje, zapewniłem ją, że jest świetną gosposią, na jej twarzy pojawiły się rumieńce, po chwili poszła posprzątać ze stołów, pub niedługo był zamykany. Dominika czuła moje spojrzenie na sobie, wyobrażam sobie, że robi się od tego podniecona, tak jak opisywał mi to swego czasu Radek. Pub opustoszał, Dominika podchodzi do mnie z drinkiem, siada i pyta mnie czy muszę robić tą całą papierkową robotę.

Patrząc tak w jej seksowne oczy, mówię jej, że nie bardzo i, że robiąc papierkową robotę i tak na nią patrzę, nie skupiam się nawet na chłopakach. Dominika znowu się czerwieni.

“I kto tu teraz niby zaczyna się droczyć?”, pyta.

Nie zastanawiając się ani chwili chwytam ją za rękę i biorę do swojego pokoju, nie sprzeciwia się. Kładę jej dłoń na swoim fiucie, w tym czasie dzwoni do mnie narzeczona. Sytuacja mega dziwna, przydarza mi się coś takiego pierwszy raz, ale muszę przyznać, że jest to bardzo podniecające!!

Dominika wyciąga mojego fiuta ze spodni i zaczyna mnie trzepać, ja słucham narzeczonej przez telefon i patrzę na Dominikę, podnieca mnie to. Teraz Dominika kładzie drugą dłoń na swojej cipce i się brandzluje, wije się przy tym jak kobra, super seksownie. Jest pode mną, mój penis czuje wilgoć jej ust, na chwilę przestaje obciągać i kaszle, po czym dalej bawi się moim fiutem, jej usta są fantastyczne, nie mogę już mówić, moje jądra się napinają, ona to czuje, więc przerywa ssanie i zaczyna je masować. Odsuwam ją od siebie, stale gadając przez telefon, ona podchodzi do krzesła w moim pokoju, mój fiut jest już twardy jak skała, siada i rozchyla swoje nogi. Cóż za widok, jedna z najpiękniejszych cipek jakie kiedykolwiek widziałem, gładkie wargi sromowe, wilgotne, nawet opalone jak jej ciało i niesamowicie seksowna łechtaczka, Dominika krąży po niej palcami wybitnie mnie tym kusząc. Przerywam gadkę przez telefon i zbliżam się do Dominiki podziwiając jej rozkoszną dziurkę miłości.

Mój fiut i jaja aż dygoczą, kucam i zaczynam lizać seksowną cipkę Dominiki, droczę się z nią koniuszkiem języka, a ona jęczy “ooo, tak, mocniej”. Wiem, że jest blisko dojścia i odczuwa wielką przyjemność, dlatego przerywam i każę się jej obrócić i wypiąć. O boże, co za widok.

Dominika patrzy na mojego fiuta i mówi “Och Ty draniu! Lepiej, żebyś zrobił z tego dobry użytek!”. Podchodzę do niej, gdy ona siedzi, całujemy się, mój fiut rozdziela jej mokre wargi i wpycham go w jej ciasną dziurkę, zaciska mnie swoimi nogami, dzięki czemu lepiej czuję jej cipkę przy każdym posunięciu. Bzykam ją na stojąco, po czym obracam się i kładę ją na stole w swoimi pokoju. Dominika krzyczy: “Tak, chcę tego!! Rżnij mnie mocno.”. Wygląda na to, że laska jest w niebie. Patrzę niżej, mój penis też wydaje się być w siódmym niebie. Jej cipka i wargi nakrywają całego fiuta przy każdym pchnięciu, widok doprowadza mnie do ekstazy, zaraz dojdę. Dominika krzyczy: “Spuść się we mnie, rżnij, rżnij”. Jej cipka pulsuje, spuszczam się w niej, fiut się kurczy, odsuwam się od niej, a ona zostaje na łóżku i razem obserwujemy jak sperma wylatuje jej z cipki.

Myjemy się, ubieramy i proponuję Dominice odprowadzenie do domu, gadamy całą drogę i żegnamy się w drzwiach pocałunkiem. Przez następnych kilka dni Dominika jest w swoim żywiole i teraz za każdym razem jak ją odprowadzam do domu, to obciąga mi w pobliskim lesie. Do miasta wraca jednak Radek i teraz oczywiście to on znowu odprowadza Dominikę do domu. Następnego wieczora zaczyna zadawać mi pytania o Dominikę i prosi, że jeśli zauważyłbym coś podejrzanego w jej zachowaniu, to mam mu dać znać. Patrzę na niego i przeczuwam, że coś wie, dlatego od razu mówię mu prosto z mostu “Radek, ona mi obciągała już kilka razy pod Twoją nieobecność”. Wścieka się, zadaje więcej pytań, żąda wyjaśnień, chce wiedzieć, gdzie to się stało. Nie chciałem mu powiedzieć, że moja sperma gościła nawet na stole. Usiedliśmy, Radek wciąż nalegał, tak więc opowiedziałem mu więcej brudnych historii i powiedziałem wprost, “Słuchaj, jarało Cię jak mi opowiadałeś, jak zajebista jest Dominika”.

Radek chciał coś wtrącić, ale przerwałem i mówię, “Może Ci być teraz ciężko, dlatego co powiesz na to, żebyśmy dziś oboje odprowadzili ją do domu i pokażę Ci co z nią robiłem?”.

“Zwariowałeś do reszty”, mówi.

“Nie, ale wiesz co, spodoba Ci się to”

“Myślisz, że ona na to pójdzie?”

“Ok, załatwione.”

Powiedziałem mu przy którym drzewku Dominika mi obciąga. Plan był taki, że Radek zrobi scenę i odejdzie do domu, a ja ją odprowadzę i potem niech się dzieje wola nieba. Widzimy oboje Dominikę w seksownych butach, czarnych pończochach, krótkiej spódniczce i dobrze dobranej bluzce. Potem zgodnie z planem Radek robi scenę, odchodzi rozwścieczony. Dominika jest zła, ale upływa trochę czasu i uspokaja się. Słucham jej wytrwale i oferuję odprowadzanie do domu. Zgadza się. Idąc, wciągam ją w krzaki. “Naprawdę tutaj, teraz?”, pyta. Kiedy ją całuję, widzę Radka w krzakach. “Nie musimy, możemy dalej iść w stronę domu”, mówię.

“Nie ma takiej opcji, specjalnie już w pubie zdjęłam swoje majtki”, seksowna suka podaje mi je i wyjmuje mojego fiuta.

“Pragniesz seksownej Dominiki”, przyznaj, ssie mi pałę na stojąco.

“Jesteś już duży, będziesz mnie dziś ruchał”; powiada do mego kutasa.

Radek wychodzi z krzaków obserwując jak Dominika mi ciągnie, podchodzi do niej, trzymam jej głowę, aby nie widziała, podskakuje czując jak Radek podciąga jej spódnicę odsłaniając jej goły tyłek i mokrą cipkę, wkłada w nią swego fiuta. Dominika teraz jęczy i dalej mi obciąga, nie wiedząc nawet kto ją posuwa od tyłu.

“Włóż jej go w tyłek”. Radek tylko kiwa głową.

“Zejdź niżej, wyliż jej cipkę, jej tyłek i wypierdol ją należycie”. Ona dalej się nie odwraca i stale patrzy na mnie.

“Wejdź we mnie”, Dominika zdaje się tego pragnąć.

Dominika opierdala mi pałę, a Radek pracuje nad jej cipką i liże jej tyłek, jęki rozkoszy wydobywają się z jej ust.

Jest z tyłu Dominiki, ona lekko się pochyla, aby łatwiej było mu wejść w jej tyłek, Radek wchodzi powolutku, aż w końcu cały kutas ląduje w tyłku Dominiki po same kule.

“O kurwa, cudownie, pieprz mnie, pieprz mnie”, patrzy na mnie, a Radek ją ostro dyma.

“Radek, połóż się i niech ona w końcu Cię wypierdoli”, oczy prawie jej wyskoczyły z oczodołów.

“Radek, Radek, to jakiś żart?”

“Nie, nie żart, siadaj na mojego fiuta dziwko!!”

Kładzie się twarzą w moją stronę, jego fiut jest w tyłku Dominiki, ta sygnalizuje, abym się zbliżył, to mi dalej będzie walić konia. Kiwam głową. Każe jej się z powrotem położyć, schodzę niżej pomiędzy jej nogi. Dominika jest lekko zszokowana, wkładam fiuta w jej cipkę, a Radek twardo trzyma swoją pozycję i oboje ją łoimy na bogato z wigorem nastolatków.

Dominika jęczy jak szalona.

“O mój Boże, o mój dobry Boże, dochodzę”, coś tam duka niekontrolowanie, gdy ja i Radek wypełniamy jej obie dziurki spermą, doprowadzając ją do drugiego orgazmu. Obie jej dziurki się zacieśniają, zamykając nas trzech w błogim orgazmie w samym środku lasu. Po wszystkim już zrelaksowani ubieramy się, Dominika i Radek czmychają do domu mocno do siebie przytuleni, a ja wracam sam nie mając daleko do siebie. Nie mogę się doczekać reakcji Dominiki jutro i mam nadzieję, że Radek opowie ze szczegółami co się stało, gdy dotarli do domu. Tak, być może każdy miał okazję na darmowe ruchanie z Dominiką, ale udało się właśnie nam.

O autorze