Nie takie nudne spotkanie [2/3]

Zaczął rozmawiać z panią Celiną. Mówił co tylko ślina przyniosła mu na język. Nie oczekiwał żadnej odpowiedzi- chciał tylko ukryć każdy dźwięk jaki mógłby ich wydać na oczach gości. Przecież powinni byli rozmawiać, prawda? Celina nie potrafiła się skupić na tym co do niej mówił. Nie mogła nawet utrzymać skupienia na swoich palcach trzymających niepewnie

Czytaj więcej

Nie takie nudne spotkanie [1/3]

Lubił ją. Wyglądała na surową i wręcz wyniosłą kobietę, ale zauważył w jej oczach coś co go do niej przyciągnęło. Zdecydował podążać za swoim nowym celem.  To była jedna z rodzinnych imprez organizowanych przez jego matkę. Tym razem zaprosiła 3 pokolenia, więc pojawili się wszyscy włącznie z babcią. W zasadzie, babcia była jedyną osobą która

Czytaj więcej

Przyjemne wspomnienia

Na przestrzeni dwóch dekad miałam tylko jedno zadanie: być matką. Bez stałego partnera przy boku, wszystkie moje decyzje były podyktowane obowiązkami i potrzebami dzieci. Dopiero spotkanie klasowe złamało to błędne koło i sprawiło że przypomniałam sobie dawne ognie i emocje pełne pasji. Tamtej nocy ożywiła się stara znajomość. Punkt kulminacyjny naszych uczuć przypomniał nam o

Czytaj więcej

Po prysznicu

Byłam sama w domu, więc pomyślałam, że po ciężkim dniu w pracy wezmę długi prysznic. Zdjęłam ubranie w sypialni i poszłam pod prysznic. Nie zawracałam sobie głowy zamykaniem drzwi, ponieważ wydawało mi się, że skoro nikogo nie ma oprócz mnie, to nie muszę, ale to był błąd. Weszłam pod prysznic, odkręciłam gorącą wodę i po

Czytaj więcej

Czasem trzeba się rozerwać

Po długim tygodniu w pracy poszedłem do lokalnego klubu żeby się rozerwać. Poszedłem sam, żeby móc się dobrze bawić. Po kilku piwach poszedłem na parkiet. Było tam wiele pięknych kobiet, zarówno młodych jak i w średnim wieku. Żadna z nich nie chciała jednak ze mną tańczyć, więc wyszedłem na zewnątrz na papierosa.  Wypiłem kolejne piwo

Czytaj więcej

Jak przeleciałem grubą, dojrzałą babkę

Miałem 19 lat i wciąż rozwijałem się seksualnie, choć mój romantycznie poetycki ton mówienia był już wystarczająco dojrzały. Byłem dobrze zbudowany – ciężko trenowałem moje mięsnie, aby mieć czym zabłysnąć, ponieważ mój wzrost niestety nie był zbyt imponujący. Nazywam siebie małym czarnym Hulkiem. Przed omawianym aktem seksualnym miałem jedynie trzy tego typu doświadczenia. Byłem jednak

Czytaj więcej

Jak zadbałem o ogród starszej pani [3/3]

– Widzę w tobie potencjał, dlatego dam ci jeszcze jedną szansę – rzekła z tajemniczym uśmiechem. – Karabin częściowo rozładowałeś i zeszło z ciebie napięcie. Dlatego może w drugim podejściu dasz mi trochę dłuższą przyjemność? Justyna zeszła ze mnie i spojrzała na członka, który jeszcze nie wrócił do stanu spoczynku. Nie był tak sztywny, jak

Czytaj więcej

Jak zadbałem o ogród starszej pani [2/3]

Usiedliśmy na tarasie. Pani Justyna wypytywała o termin realizacji pracy. Wyceniłem to na dwa tygodnie, może trzy. Dogadaliśmy też wysokość dziennej stawki i czas pracy. Kobieta nie dawała mi pola do negocjacji i właściwie to podyktowała warunki współpracy. Inna sprawa, że zaproponowała bardzo wysoką stawkę i nie musiałem niczego negocjować. Zapowiadało się kilka tygodni ciężkiej

Czytaj więcej

Jak zadbałem o ogród starszej pani [1/3]

Kobieta szła podjazdem w moją stronę, poruszając zgrabnie biodrami. Miała na sobie lekką czarną tunikę z odsłoniętymi ramionami, tak krótką, że zasłaniała tylko bieliznę. Podkreślała bardzo regularne kształty ciała i ukazywała zgrabne nogi. Złociste gęste włosy były spięte w szykowny kucyk. Zatrzymała się przy bramce i spojrzała na mnie badawczo.   – Dzień dobry – odezwałem

Czytaj więcej

Jaka matka, taki syn cz. II

Zrobiłem jak kazał i okazałem mu białe jeziorko w ustach. – O tak, dużo spermy. Skosztuj ją i powoli połknij. Zasmakuje ci, zobaczysz.  Zrobiłem jak kazał i naprawdę była pyszna. Ten smak, ta konsystencja, sposób w jaki praktycznie przyklejała się mi do gardła… Spodobało mi się, i wiedziałem że będę chciał to znowu zrobić.  –

Czytaj więcej