CZĘŚĆ I:

Pastorzy są wyzywani przez ich napalone żony, by odnaleźć błogość w seksie.

– Jaki jest pieprzony sens życia? Zapytałam naszych zszokowanych przyjaciół, gdy siedzieliśmy na plebanii, gdzie mój mąż był proboszczem, pijąc tanie wino. Przyjaźnimy się od ponad dziesięciu lat i za każdym razem mówimy o tym samym gównie teologicznym.  W życiu musi być więcej niż to.

– Cóż moja droga Krystyno – powiedział Mateusz, mój mąż, wyraźnie zawstydzony moim językiem i pytaniem o nasze istnienie.

– Zostaliśmy wybrani na chwałę Boga. Popatrzył na swojego kolegę duchownego, prosząc o wsparcie.

– I tylko to – powiedziała Asia, żona Arka i moja najlepsza przyjaciółka, stojąc z rękami opartymi na biodrach i wpatrując się w dwóch mężczyzn. – Wy, ludzie Boży, jesteście tacy sami. W swoich wieżach z kości słoniowej mówicie o przeznaczeniu, łasce, odkupieniu, ofierze i niebie, nie podnosząc palca, aby sprowadzić boską miłość na ziemię. Odwróciła się do mnie, popierając moje stanowisko.

– Chcę jeszcze więcej.

– Przecież daje Ci wszystko – mówi Arek do Aśki. – Piękny dom, samochód, dzieci, drogie wakacje…

Widziałam w jego oczach, że desperacko chciał bronić naszego nudnego życia.

– Czego innego jeszcze pragniesz?

– Na pewno nie Twojego przekonania o nieomylności – powiedziała Aśka, kładąc się obok mnie, z ręką lądującą na mojej nodze. Czułam, jak jej ręka przesuwa się po moim udzie. Rozłożyłam nogi, by umożliwić jej łatwiejszy dostęp do mojej satynowej cipki. Gdy jej palce dotknęły mojej łechtaczki, doprowadziły mnie w miejsce, w którym nigdy wcześniej nie byłam.

– Doprowadź mnie na krawędź szaleństwa. Chcę robić rzeczy, których wcześniej nie robiłam – wstałam, zdjęłam stringi spod sukienki i podałam je zdziwionemu Arkowi. Odwróciłam się, podniosłam sukienkę i poruszyłam nagą cipką przed jego twarzą.

– Krystyna! – krzyknął zszokowany Mateusz. – Co Ty robisz? Odsuń się od niego! Jesteś moją żoną i przysięgałaś, że będziesz mi wierna. Jestem jedynym mężczyzną, który może zobaczyć Twoją… eee… nagą cipkę.

Zwróciłam się do Mateusza, powoli podnosząc sukienkę nad głowę i rzucając ją za siebie. Teraz albo nigdy. Odpięłam stanik i upuściłam go na podłogę. Stojąc nago przed dwoma mężczyznami, zaczęłam pieścić moje ciało i kołysałam się w rytm powolnej gregoriańskiej muzyki. Ujęłam ciężkie piersi w dłonie, szczypiąc sutki, sprawiając, by stwardniały. Czułam, jak moja cipka reaguje na moją stymulację. Przesuwam prawą rękę po moim starym brzuchu. Desperacko chciałam dotknąć mojej pulsującej cipki. Oczy mężczyzn się rozszerzyły, gdy zobaczyli moje palce dotykające łechtaczki, zanim złapałam moją niedawno ogoloną cipkę. Wsunęłam środkowy palec między moje mokre fałdy. Po chwili zanurzył się cały w mojej czekającej dziurze. Zanurzałam się w przyjemności i ekstazie. Chciałam zszokować męża i jego „świętość”. Miałam ochotę pieprzyć męża mojej najlepszej przyjaciółki.

CZĘŚĆ II:

Zbierałam się do tego już od 5 lat. Miałam dość naszego spokojnego istnienia za fasadą normalności i moralności klasy średniej. Chciałam doświadczyć miłości i odwdzięczyć się taką miłością, jakiej zawsze pragnęłam. Przez wiele lat ukrywałam swoje pragnienia, ale teraz mam dość stworzonej przez człowieka moralności.  W zeszłym tygodniu zwierzyłam się Aśce z moich frustracji seksualnych i pragnieniach. Byłam zszokowana i poczułam ulgę, słysząc, że miała podobne problemy w swoim małżeństwie. Wtedy to zaplanowaliśmy nasze ujawnienie.

Przyglądając się oczom Arka wypełnionym pożądaniem i wstydowi na twarzy Mateusza, myślałam, że zrobiłam o krok za daleko. Ale kiedy Aśka przycisnęła swoje nagie piersi do moich pleców i pieściła moje cycki, wiedziałam, że już nie ma odwrotu. Wszystko zależało od umiejętności uwodzenia Aśki. Trzeba było zburzyć mur, za którym chował się mój mąż. Joanna upadła na kolana na wykładzinę między moimi nogami. Poczułam jej dłonie na moich udach, a następnie zdjęła moją rękę z cipki. Jej twarz była między pośladkami. Z przyjemnością lizała mój srom. Pochyliłam się, opierając ręce na kolanach Mateusza, by dać Aśce lepszy dostęp do mojej kapiącej cipki. Oczy Mateusza nie były już pełne obrzydzenia ani wstydu, ale wypełniła je czysta żądza. Chwyciłam jego penisa przez spodnie, odkrywając, że był twardy jak stal. Nasze małe przedstawienie pozytywnie wpłynęło na mojego konserwatywnego męża.

Pochylając głowę, spojrzałam na Aśkę ssącą moją łechtaczkę i zobaczyłam możliwy powód podniecenia Mateusza. Poza moimi kołyszącymi się piersiami widziałam Aśkę na plecach z rozłożonymi nogami, z odsłoniętą cipką, która już lśniła od soków. Ściągnęłam Aśkę z moich nóg i wepchnęłam jej ciało na erekcję Mateusza ukrytą w spodniach.  Zwracając całą uwagę na Arka, zobaczyłam, że już wyciągnął swojego kutasa i się nim bawił. Jego kutas był bardzo imponujący, ale nie tak duży, jak Potwór Mateusza. Miałam nadzieję, że Aśka zadowoli się kutasem Mateusza. Padając na kolana, wzięłam kutasa Arka z jego rąk i zaczęłam się nim bawić. Był nieobrzezany, a ja uwielbiałam uczucie luźnej skóry. Grzybowa główka była ciemnoróżowa, a rozcięcie nasączone już było sokami. Ostrożnie wysunęłam język, by dotknąć ustami koguta innego mężczyzny. Smakował całkowicie inaczej. Potrzebowałam więcej niż tylko jego smak. Potrzebowałam jego pulsującego penisa głęboko w moich ustach. Przynajmniej byłabym w stanie wziąć go głęboko do gardła. Nie tak jak penisa Mateusza. Po prostu przełknęłam go i usłyszałam, jak Mateusz jęczy. Obracając głowę, by zobaczyć, co zamierza Aśka, widziałem, że ssała czubek jego penisa, obmywając jego męskość. Oczy zostały zamknięte z czystej przyjemności. Pompowanie jego penisa do i z moich ust doprowadziło mnie z powrotem do rozmyślań na temat przyczyny moich, naszych, zmieniających się partnerów seksualnych.

CZĘŚĆ III:

Może poruszałam się zbyt gwałtownie, próbując zbyt szybko przełamać bariery. Powinniśmy robić to stopniowo, rozmawiać z naszymi mężami, mówić im, jak się czujemy. Teraz już rozmawialiśmy. Słysząc ochrypły trzask dochodzący od strony Aśki i Mateusza, zerwałem kontakt z Arkiem i spojrzałam na nią. Oddychała ciężko, miała szeroko otwarte oczy, a jej ciało drżało.

– Dlaczego zajęło nam to tyle czasu? Dlaczego nie możemy kochać mocniej i bardziej cieszyć się naszym ciałem?

Czołgała się do mnie, jej blond włosy były lepkie od potu, a niebieskie oczy pełne pożądania.

– Powiedz, że to, co robimy jest w porządku. Chcę byś sprawiedliwy. Nie pójdziemy za to do piekła? Co powiedzieliby wierni?

– Mateusz ma wielkiego fiuta, prawda? Uwielbiam ssać jego kutasa.

Objęłam nagie ciało Aśki i po raz pierwszy w życiu odkryłam miękkość innej kobiety. Uwielbiałam uczucie jej piersi przyciśniętej do mojej. Potem pocałowała mnie otwartymi ustami, zapraszając mój język. Zadrżałam, gdy dotknęła mnie między nogami w tym samym czasie, gdy wyczułam Arka za mną. Jego kogut szukał wejścia. Wydawało się, że miała wcześniej doświadczenia seksualne z kobietami. To był mój pierwszy raz i szczerze mówiąc, podobało mi się to. Już polizała moją cipkę, a ja chciałabym odwdzięczyć się za jej przysługę i doświadczenie. Złamałam się, by spojrzeć, co robi Mateusz. Był nagi na kanapie, pieszcząc swojego kutasa.

– Gdzie jest teraz Twoja racjonalna teologia? Dlaczego Bóg dał Ci tak dużego kutasa? Tylko po to, by go ukryć? Żeby nie mógł cieszyć się innymi kobietami?

Arek znalazł moją mokrą szparkę, gdy jego żona sprawiała przyjemność mojej łechtaczce. Moja mowa była niekonsekwentna. Musiałam przekonać siebie i naszą grupa, która zgadza się z Bogiem. Czy też powinniśmy powiedzieć, że Boginią? Mężczyźni zawsze obawiali się erotycznej mocy kobiet. Nic dziwnego. Naga cipka, lizanie i ssanie penisa. Nasi mężczyźni stali się bezsilni, pozwalając głowom kogutów przejąć inicjatywę.

– Nie mogę odpowiedzieć na Twoje pytanie, przed zerżnięciem ciasnej cipki Twojej przyjaciółki. Muszę dowiedzieć się, czy mogę sprawić przyjemność innej kobiecie, jednocześnie czerpiąc przyjemność z niej. Jak zawsze wybrnął naukowo.

– Na co czekasz? Aśka była na czworakach, a jej cipka zapraszała go do środka. Szybko ruszyłam za nią, aby poprowadzić grubego jego grubego kutasa do mokrej i czekającej cipki. Polizałam soki z kutasa Mateusza, przesunęłam go kilka razy przez jej mokrą szczelinę, zanim powoli skierował go w jej głębię. Dziwne uczucie przyszło mi do głowy, gdy zobaczyłam, jak znika w innej kobiecie, rozciągając ją. Czy to zazdrość czy pożądanie? Pożądanie czy miłość?

CZĘŚĆ IV:

Gdy spojrzałam w brązowe oczy męża i zobaczyłam ekstazę i pasję, wiedziałam, że to coś innego Coś, czego nie umiałam wyjaśnić. Biedny Arek. Zastanawiałam się, co mu przyszło do głowy, gdy zobaczył swoją żonę pochwyconą przez większego koguta. Jak się będzie czuł? Niedowartościowany? Aby wykonać tę pracę, musiałam zapewnić mu najlepszy czas w jego życiu. W drodze do niego pocałowałam męża i przyjaciółkę. Następnie pchnęłam Arka na plecy na dywan. Zaczęłam całować jego jaja, a nawet jedno wciągnęłam do ust. Delikatnie wzięłam jego penisa i pogładziłam go, ściskając jego pokrytą skórą głowę, bawiąc się jego wrażliwym hełmem. Biorąc całego jego penisa do moich ust bez zakneblowania, wydałam z siebie stonowane bulgotanie z  głębi mojego gardła, wysyłając wrażenia do jego penisa.

– Nigdy nie mogłabym tego zrobić z Mateuszem – zapewniłam go, gdy nabrałam powietrza do ust.

– Masz cudownego kutasa. Teraz chcę tego w mojej mokrej cipce. Pieprz mnie najlepiej jak tylko potrafisz. Odwróciłam się, plecami do niego i nabiłam się na jego erekcję. Doskonale widziałam to, co robili pozostali, podczas gdy Arek widział moją dupę i jego penisa pompującego moją cipkę. Mateusz spojrzał na mnie z pasją w oczach.

– Dziękuję – powiedział, pompując biodrami, ruchając się z moją najlepszą przyjaciółką na pieska. Był to wyraz twarzy Aśki pokryty błogością, który wzbudził we mnie poczucie wykonanego odpowiedniego kroku. To nie było tylko pożądanie i pieprzenie, to była czysta błogość. Ścisnęłam penisa Arka mięśniami cipki, zwiększając tarcie i odczucia.

– Dochodzę! Spowodowało to nasze własne orgazmy. Troje z nas osiągnęło błogość w tym samym czasie.

– To jest sens życia – powiedział Arek, gdy upadłam na niego. Jego miękki kutas wyślizgnął się z mojej cipki. Czułam jak nasze wymieszane soki wypływają z mojej cipki.

– Boska błogość – potwierdził Mateusz

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *