Wigilijka pracownicza (2/3)

– Jasne, że tak! To miejsce jest świetne, no i jesteś tu ty… – odpowiedział. Wydawało się że kilka drinków zmniejszyło jego nieśmiałość. Bardzo dobrze. Moja współpracowniczka Łucja złapała mnie nagle za rękę, i zaciągnęła na parkiet. Kiedy tańczyłyśmy, kleiła się do mnie i obmacywała. Robiła to wszystko z umiarem, dając świetne show ale nie

Czytaj więcej

Wigilijka pracownicza (1/3)

To był piątkowy wieczór, około godziny 18. Wyszłam wcześniej z pracy i właśnie wróciłam do domu z salonu kosmetycznego. Szykowałam się na coroczną wigilijkę pracowniczą. Tym razem miała się odbyć w sali balowej. Tak samo jak w zeszłe lata, uczestnikami mieli być tylko pracownicy i niektórzy klienci, bez małżonków ani innych osób towarzyszących. Ogółem impreza

Czytaj więcej

Skok w bok z konsekwencjami (cz. 5 z 5)

Któregoś dnia pozwoliła się przywiązać do wezgłowia łóżka i uderzać w pośladki. Miała nawet przygotowaną specjalną miękką linę i niewielki pejcz. Rozebrała się, prezentując dobrze mi znane, choć bardzo piękne ciało. Miała szczupłą sylwetkę, drobne piersi i bardzo zgrabny tyłek. Właśnie umięśnione pośladki wystawiła w moją stronę, kiedy przywiązałem jej nadgarstki do łóżka.  Po pierwszych

Czytaj więcej

Skok w bok z konsekwencjami (cz. 4 z 5)

Przez chwilę zastanawiałem się, czy czuje na mnie zapach innej kobiety. Przecież kilka godzin wcześniej byłem w Magdzie. Jednak kiedy mój członek całkowicie schował się w ustach Anety, a ona nie przestawał wpatrywać się we mnie niebieskimi oczami, porzuciłem te myśli. Zanurzyłem się całkowicie w przyjemności, jaką mi dawała. Aneta Płynnymi ruchami głowy zagłębiała w

Czytaj więcej

Skok w bok z konsekwencjami (cz. 3 z 5)

Usiadała na rogu stołu przede mną, podczas gdy je siedziałem na krześle jak niesforny uczeń w gabinecie dyrektorki. To pomieszczenie, które jeszcze kilkanaście godzin wcześniej kipiało naszą namiętnością, teraz stało się ponurą salą tortur. Przynajmniej tak mi się wtedy wydawało. Pierwsze słowa Magdy tylko utrzymały mnie w tym przekonaniu. – To, co wczoraj się między

Czytaj więcej

Skok w bok z konsekwencjami (cz. 2 z 5)

Biuro w korporacji jest jednym z najmniej romantycznych miejsc, jakie człowiek jest w stanie sobie wyobrazić. Nam jednak to nie przeszkadzało. Skorzystaliśmy z tego, że byliśmy ostatnimi osobami, które tego dnia jeszcze nie wyszły z pracy, i poszliśmy do jej biura. O niczym nie rozmawialiśmy i niczego nie ustalaliśmy. Wszystko działo się naturalnie. Chcieliśmy oboje

Czytaj więcej

Skok w bok z konsekwencjami (cz. 1 z 5)

Po kilku latach małżeństwa w każdym związku powoli dochodzi do ochłodzenia relacji. To wtedy zaczyna się szukanie skoku w bok i nowego powiewu namiętności. Romans bez zobowiązań i przygodny seks bez konsekwencji nie istnieją. Zawsze coś się zmienia, tylko nie zawsze te zmiany są do przewidzenia. Kiedy nawiązywałem romans z moją koleżanką z pracy, nawet

Czytaj więcej

Mama przyjaciółki mojej córki cz. II

Tam stanęła przede mną i po chwili powiedziała: – Zwabiłam cię do mnie, bo potrzebuję seksu – przyznała. – Jestem spragniona, a mojego starego wiecznie nie ma w domu. Widzę, jak na mnie patrzysz i wiem, że ci się podobam. Staniesz na wysokości zadania i mnie zaspokoisz? – Jasne – odparłem, nie potrafiąc znaleźć innych

Czytaj więcej

Mama przyjaciółki mojej córki cz. I

Jednym z najciekawszych zajęć w życiu ojca jest odbieranie dziecka z przedszkola. Nie tylko dlatego, że po całym dniu rozłąki wreszcie można spotkać się ze swoją pociechą, choć to też jest ważne. Ojcowie jednak zwracają głównie uwagę na mamy koleżanek i kolegów swoich pociech. Kobiety koło trzydziestki, pewne siebie, ciągle jeszcze atrakcyjne, a już nie

Czytaj więcej

Pruskie lato

Urszula uważała się za kobietę z najlepszym rodowodem. Jej rodzina miała stare Pruskie korzenie i przekazywała z pokolenia na pokolenie ziemię i tytuły – nie najwyższe, ale też z pewnością nie bez znaczenia w całej hierarchii. Mimo wszystko była jedynie drugą córką, więc rodzice wydali ją za drugiego syna pewnej rodziny wywodzącej się ze szlachty

Czytaj więcej