Błażej i ja cz. II

Po tej nocy regularnie pisaliśmy do siebie. Zazwyczaj wiadomości były czysto platoniczne, ponieważ oczywiście nadal byliśmy bliskimi przyjaciółmi, ale czasami bardziej ryzykowne. Podczas gdy Robert i ja mamy otwarte małżeństwo, Renata i Błażej oczywiście nie. Wiem, że nie powinnam była kontynuować tego romansu, ale i tak to zrobiłam. Kilka miesięcy później Błażej był w domu

Czytaj więcej

Błażej i ja cz. I

Po raz pierwszy spotkaliśmy się w studiu tańca. Chodzę na taniec towarzyski odkąd pamiętam. Moja przyjaciółka Lila pojawiła się na piątkowej imprezie tanecznej z Błażejem, byłym chłopakiem z zamierzchłych czasów, który niedawno się rozwiódł. Choć nie był typem modela, Błażej był całkiem przystojny. Średniego wzrostu, przystrzyżona broda, włosy szpakowate. I nie miał żadnych umiejętności tanecznych.

Czytaj więcej

Bodyguard [8/8]

Ostatnim krokiem pokonał dzielącą nas odległość. Przymknęłam powieki, rozkoszując się jego bliskością. Nie potrafiłam ukryć przed nim tego, jak bardzo go pragnęłam. W tej chwili przestało mieć znaczenie, że był ode mnie jakieś dziesięć lat młodszy, a także to, że pracował jako ochroniarz mojego męża. ‒ Powiedz to na głos ‒ powiedział.  ‒ Ja… ‒

Czytaj więcej

Bodyguard [7/8]

Rano obudziły mnie promienie słońca wpadające do pokoju przez okno. Ogrzewały moją twarz sprawiając, że zrobiło mi się gorąco. Przeciągnęłam się leniwie w pościeli. To będzie dobry dzień. Wstałam, podeszłam do walizki i wybrałam szare dresy a do nich białą koszulkę bez rękawów. W domu było ciepło, wyciągnęłam jeszcze kapcie i związałam włosy, po czym

Czytaj więcej

Bodyguard [6/8]

‒ Umiesz to zrobić? ‒ spytał, podchodząc do mnie znienacka. Zacisnęłam zęby, żeby nie pokazać jak mnie tym zaskoczył. ‒ Chcesz dorzucić swoje jajka? ‒ warknęłam. Jeffrey zrobił coś, czego najmniej bym się teraz spodziewała. Wybuchnął głośnym śmiechem. ‒ Nie, dziękuję, jeszcze mi się przydadzą. Prychnęłam pod nosem. ‒ Oczywiście, narzeczona zostałaby z niczym. ‒

Czytaj więcej

Bodyguard [5/8]

Złość błysnęła w oczach mężczyzny. Niech nie myśli, że będę przyjazna nastawiona. Już ja mu pokażę, co znaczy być rozpieszczoną księżniczką. Dźwięk telefonu sprawił, że ochroniarz zmienił swoje nastawienie, jeszcze bardziej, gdy tylko spojrzał na ekran. ‒ Tak, panie wiceprezydencie? ‒ rzucił do słuchawki, jednocześnie wpatrując się w moją twarz. Zacisnęłam zęby, nie potrafiłam nad

Czytaj więcej

Bodyguard [4/8]

Po raz pierwszy w życiu leciałam helikopterem. Widoki okazały być wspaniałe, zaparły mi dech w piersiach. Nie potrafiłam powstrzymać uśmiechu ani oderwać od nich wzroku. Wypełniała mnie ekscytacja i poczucie strachu, wszystko rozciągało się u moich stóp. Wspaniałe przeżycie. Odwróciłam głowę w stronę mężczyzny siedzącego obok i napotkałam spojrzenie jego ciemnych oczu. Wzrok Jeffreya błądził

Czytaj więcej

Bodyguard [3/8]

Podjechaliśmy samochodem pod kamienicę z czerwonej cegły. Oparłam głowę o siedzenie pewna, że będę musiała tu na niego zaczekać. Tymczasem Jeffrey odpiął pas i spojrzał na mnie wyczekująco. ‒ Co? ‒ spytałam, marszcząc brwi. ‒ Nie mogę zostawić tu pani samej. ‒ Czy to znaczy…? ‒ urwałam, wskazując na nas palcem. ‒ Idziemy ‒ ponaglił

Czytaj więcej

Bodyguard [2/8]

W odpowiedzi uniosłam rękę i wystawiłam środkowy palec. Słyszałam, jak mężczyzna za moimi plecami parska śmiechem. Rozciągnęłam usta w uśmiechu i zadowolona z siebie, że chociaż w minimalnym stopniu udało mi się utrzeć nosa Gerardowi, opuściłam gabinet. Przemierzałam korytarze budynku, a Jeffrey podążał za mną. Nie zamierzałam nigdzie wyjeżdżać, nie byłam idiotką. Wyszłam za polityka,

Czytaj więcej

Bodyguard [1/8]

Stukot moich obcasów roznosił się echem wśród pustych korytarzy ogromnego starego budynku. Szłam przed siebie, ściskając w ręku sporej wielkości brązową kopertę. Moim celem był gabinet Gerarda Fletchera ‒ mojego męża. Na pamięć znałam drogę, a mijane obrazy oraz inne drogocenne dzieła sztuki nie robiły już na mnie wrażenia. Chciałam rozwodu. Dusiłam się w tym

Czytaj więcej