Śliski olej zmniejszył tarcie jego grubych, muskularnych palców o jej wrażliwe piersi, ale coś w oleju sprawiło, że jej zakończenia nerwowe przeszły na wyższy bieg, a każdy ruch jego dłoni, zwłaszcza gdy szczypał i skręcał jej nabrzmiałe sutki, był wzmocniony o sto…

„Unnngh! Tak, baw się moimi cyckami,” krzyknęła wbrew sobie, a on się uśmiechnął.

Wślizgując się na blat stołu, podniósł butelkę olejku, którego używał, i nalał więcej na jej falującą pierś. Obiema rękami ugniatał bezbarwny płyn w jej młode dojrzałe cycki, chwytając po jednym w każdą dłoń i energicznie nimi pracując.

“Unnnngh! Unnnngh! Kurwa, tak! To jest takie dobre!” krzyknęła.

Następnie pochylając się, szepnął ochryple do jej ucha: „Mam dla ciebie niespodziankę księżniczko. Obiecuję niespodziankę, która zapiera dech w piersiach i sprawi, że dojdziesz tak mocno, że będziesz krzyczeć do niebios”.

„MMMMmmmm”, to wszystko, na co Martyna mogła się zdobyć, z zamkniętymi oczami i wijącą się na solidnym stole, gdy nadal szczypał i skręcał jej sutki między palcami.

“Jesteś gotowa?” – zapytał ją, jego usta były zaledwie centymetr od jej ucha.

“Tak, jestem gotowa! Weź mnie! Jestem twoja! Weź mnie!” Ona westchnęła.

Łukasz puścił jej torturowane młode cycki i wsunął swoje silne ręce w górę jej klatki piersiowej do ramion, a następnie na jej szyję, po czym chwycił jej twarz w obie dłonie, gdy zniżył swoje usta do jej ust. Zareagowała natychmiast i żarłocznie oddała mu pocałunek, wbijając jej język głęboko w jego usta. Kiedy się całowali, zdała sobie sprawę z ponownego doznania w jej odwróconych piersiach i głośno sapnęła, gdy jej sztywne sutki zostały uszczypnięte i skręcone niewidocznymi rękami.

„MMMmmmMMM!” mruknęła, jej język schwytał jego ssące usta. Puścił jej język i wypuścił go z ust, po czym uniósł głowę, żeby mogła zobaczyć, co się dzieje. Kiedy Martyna podniosła głowę, zobaczyła dwie dziewczyny, które odprowadziły ją do spa, pieszczące jej nagie piersi i uśmiechające się do niej.

Obie dziewczyny miały na sobie tylko uśmiechy, masując i poprawiając jędrne, zadarte piersi Martyny. Początkowy szok związany z cipkami nie jednej, ale dwóch pięknych dziewczyn szybko zniknął, gdy spojrzała w ich ciepłe, pełne pasji oczy. Martyna zdała sobie sprawę, że to dla niej załatwił, żeby jej się podobało. Nigdy nie uprawiała seksu z inną dziewczyną, ale to nie znaczy, że nie była ciekawa, więc nie było dla niej zaskoczeniem, że była podekscytowana, że ​​w końcu przekroczyła ten most, zwłaszcza z dwoma tak egzotycznymi stworzeniami jak ta dwójka. Dziewczyny z rajskiej wyspy.

– Poznałaś już Kasię i Olę – powiedział, wskazując w lewo i w prawo, kiedy nadal pieściły jej wrażliwe piersi. – Myślę, że powinnaś wiedzieć, że bliźniaczki bardzo chcą cię zadowolić.

– Tak, panno Martyno – powiedziały jednocześnie, a ona na nich spojrzała.

Ich skóra była koloru karmelu, a ciemne oczy w kształcie migdałów nadawały im egzotyczny koci wygląd, który Martyna musiała przyznać, że ją podniecała. Poczuła ukłucie podniecenia między jej zgrabnymi nogami, kiedy pomyślała o tym, co się stanie z tymi dwiema gorącymi dziewczynami i jakby na znak prawej ręki Oli zsunęła się po płaskim brzuchu Martyny i spoczęła na kopcu jej nagiego skarbu.

Gdy smukłe palce Oli podążały za konturem kopca łonowego Martyny i zatrzymały się przy wejściu do jej wilgotnej jaskini, rozłożyła nogi, dając Oli dostęp do jej gorącego wnętrza. Ola wpatrywała się uważnie w oczy Martyny, gdy przyciskała palce do drobnych warg śliskiej szczeliny Martyny i przesuwała opuszkami palców w górę iw dół jej cipki. Ola zatrzymała się na samym szczycie seksu Martyny i wykonała mały ruch okrężny wokół swojego wrażliwego pąka. Następnie na dole Ola rozprowadziła wilgoć Martyny wokół wejścia do jej bardzo mokrej pochwy.

Martyna zamknęła oczy i odchyliła głowę do tyłu, podczas gdy Ola bawiła się swoją soczystą cipką, a Kasia nadal poprawiała i pieściła wrażliwe piersi Martyny.

„Spokojnie, kochanie”, zabrzmiał jego kojący głos, gdy szeptał jej do ucha. „Zaopiekujemy się tobą doskonale”.

Jak Łukasz to powiedział, odwinął ręcznik z głowy Martyny, pozwalając jej włosom opadnąć, i podniósł szczotkę ze stołu pod ścianą. Potem zaczął gładzić jej kasztanową grzywę.

„MMMMmmmmm”, jęknęła Martyna, gdy uczucie uczesania jej włosów zostało dodane do jej piersi, które są pieszczone, a jej cipka palcami. Chociaż nie było to jawnie seksualne, zmysłowy charakter był wysoce erotyczny.

Wirujące wzory w jasnych kolorach unosiły się przed oczami jej umysłu, kiedy leżała na stole do masażu, rozkoszując się uwagą, którą otrzymywała, gdy poczuła, jak coś muska jej usta. Jego słodki zapach poprzedzał jego smak i natychmiast rozpoznała w nim mango. Lepki, słodki sok owocu skropił jej język, gdy przeżuwała włókniste mięso i połykała mały kawałek, który jej podano.

Inny aromat zastąpił ostry zapach mango. Ta była delikatniejsza i bardziej wyrafinowana barwa, a gdy w umyśle Martyny tworzył się obraz dojrzałej truskawki, truskawka przycisnęła się do jej ust. Otworzyła usta, żeby przyjąć ją do ust, tylko po to, by ją wycofano. Ułamek sekundy później poczuła coś grubszego i bardziej szorstkiego niż sondujące palce Oli przyciśnięte do jej sztywnej małej łechtaczki i zdała sobie sprawę, że to truskawka.

O autorze

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *