Rzeczywiście tak było, a ona w żadnym wypadku nie próbowała się zakryć. Jej ogromne piersi wyglądały fantastycznie z twardymi sutkami wystającymi z wody i ogoloną cipką. Marzył o tym, żeby Asia tak zrobiła. Tak bardzo by go to podnieciło. Kalina zdołała zauważyć, jak bardzo był podniecony wybrzuszeniem w spodniach. 

– Widzę, że podoba ci się to, co widzisz. – Kalina rzuciła mu uwodzicielskie spojrzenie. Wyciągnęła rękę z wanny i sięgnęła do wybrzuszenia w kroczu Filipa, po czym zaczęła pocierać go przez dżinsy. – Wiem, że masz dziewczynę, Filip. Nie zrobiłabym nic, żeby stanąć między wami. Ale wiesz, ja naprawdę chcę mieć jeszcze jednego kutasa dziś wieczorem i to jest właśnie twój kutas, a ponieważ nikogo tu nie ma i mogę dochować tajemnicy, to co powiesz na to, że dasz mi dziś swojego twardego kutasa w dupę?

Filip był zbyt zszokowany, aby cokolwiek powiedzieć. Jego siła woli została zepchnięta do granic możliwości, jego kutas potrzebował działania, a Kalina się zaoferowała. Wiedział, że nie da rady odmówić. Jego milczenie było dla niej oczywistą zgodą, więc zaczęła rozpinać jego zamek w spodniach. Wkrótce kutas Filipa wyskoczył, by z niecierpliwością spotkać się z chętnymi ustami Kaliny. Ssała go z całych sił, a jej język wirował wokół jego główki. Po tak długim oczekiwaniu nie trzeba było długo czekać, aby Filip znalazł się na skraju przyjemności, ale nie pozwoliła mu na szybki finisz.

 Wypuściła jego kutasa, wstała i wyszła z wanny. Pocałowała go namiętnie, popychając go do pobliskiej umywalki, upadła na kolana i postanowiła wziąć go do ust jeszcze na chwilę. Z każdym ruchem głowy patrzyła mu prosto w oczy. Potem spojrzała na niego i zapytała, czy chce ją przelecieć. Filip bez wahania dołączył do niej na czworaka. Prawie od razu eksplodował, gdy jego kutas z łatwością wślizgnął się do śliskiej i gorącej cipki Kaliny. Posuwał ją długimi, mocnymi pociągnięciami, a ona owinęła nogi wokół jego talii. Nigdy wcześniej nie było mu tak dobrze.

Kiedy jego kutas ocierał się o jej opuchniętą łechtaczkę, poczuła, że zbliża się do szóstego orgazmu tej nocy. Jej ciało chciało tylko jego. Kazała mu ruszać się szybciej, wchodzić w nią mocniej i głębiej, a on zaczął posuwać ją jeszcze ostrzej, mocniej niż kiedykolwiek wcześniej, mocniej niż przez cały czas z Asią. Wkrótce Kalina straciła kontrolę i doszła mocno i szybko, jej ciało zadrżało i wygięło się w łuk w stronę Filipa, który wciąż ją mocno pieprzył. Trzymał ją w ramionach, gdy jej ciało drżało, a jej soki spływały po jego penisie. Wiedziała, że on też jest blisko, czuła, jak rośnie w jej mokrej cipce. Sięgnęła do niego i wyszeptała mu do ucha: 

– Chcę, żebyś teraz pieprzył mój tyłek! – Odsunęła się i uśmiechnęła do niego uwodzicielsko. Filip pragnął tego od wieków. Gdy Kalina odwracała się na czworakach, wiedział, że w końcu nadszedł jego czas. Przyłożył swojego kutasa do jej ciasnej dziurki i powoli, ale pewnie, centymetr po centymetrze wcisnął całą swoją długość do środka. Boże, było mu tak dobrze, było tak ciasno, lepiej niż kiedykolwiek sobie wyobrażał. Jego pociągnięcia były dłuższe, a jej jęki głośniejsze. Błagała go, żeby wypełnił jej dupę. Wkrótce jej życzenie zostało spełnione, ponieważ w końcu po dwóch dniach oczekiwania wszedł głęboko w jej tyłek, eksplodując falą po fali gorącego wytrysku.

Potem zabrał Kalinę do swojej sypialni, gdzie została na noc. Rano przeżył drugi raz w swoim życiu seks analny z Kaliną i tylko żałował, że jego dziewczyna wróci już jutro do domu. Kiedy Asia wróciła, nic jej nie powiedział o nocy spędzonej z Kaliną. Jedyną rzeczą, która się zmieniła w życiu Filipa, było to, że postanowił zostawać z Damianem w niedzielę w domu, aby mógł dostać cotygodniową dawkę tyłka od Kaliny.

Tagi:

O autorze

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *