Wprowadzenie: dwie pary przyjaciół spotykają się w weekendowy wieczór. Postanawiają zagrać w grę erotyczną z pytaniami i wyzwaniami. Po pewnym czasie gra przeradza się w coś znacznie bardziej ekscytującego…

Marysia ssała męża przez kilka minut, zanim musiała zaczerpnąć powietrza. Patryk miał dla niej za dużo do zniesienia i musiała odpocząć przez kilka sekund, zanim mogła przejść dalej. Zaczęła ponownie lizać w górę i w dół jego penisa, gdy waliła, jej usta zapewniały mnóstwo nawilżenia. Spojrzała na Małgorzatę i zobaczyła, że ​​jej przyjaciółka spogląda na kutasa Patryka ze szczególnym pożądaniem. Chcąc podzielić się bogactwem, Maria mrugnęła do swojej przyjaciółki i przesunęła wyprostowanego kutasa tak, aby Gosia mogła pochylić się do przodu i się nim zabawić.

Gośka nie była tak dokładna w lizaniu jak Marysia, ale Patryk nie mógł jej za to winić. Przemek nie ustąpił, nawet gdy Gosia poruszyła się do przodu, żeby jej usta mogły dosięgnąć Patryka, a ciągłe walenie sprawiało, że poruszała się tam i z powrotem. To jej jednak nie przeszkodziło i nawet Maria uśmiechnęła się, obserwując nieoczekiwany widok jej przyjaciółki biorącej jednocześnie dwa kutasy z różnych końców. Była nieco zazdrosna, ale palce Małgosi nadal bawiły się wewnątrz majtek Marysi, co ją rozpraszało.

Małgorzata pozwoliła, by ruch Przemka był jej przewodnikiem, a jej usta ślizgały się po trzonie Patryka z każdym pchnięciem. W końcu musiała zrezygnować ze swojej nagrody. Maria cieszyła się widokiem, dopóki trwał, ale teraz nie pragnęła niczego bardziej, niż mieć Patryka z powrotem w sobie, w ten czy inny sposób. Kiedy Gośka odpuściła, Marysia ochoczo pochyliła się do przodu, wsuwając męża z powrotem w usta. Nie odrywała oczu od Patryka, rozpoznając zmianę w jego oddechu, teraz, gdy była w stanie zapewnić mu bardziej metodyczne doświadczenie ustne.

Patryk zazdrościł Przemysławowi. Osiągnął już dziś wieczorem orgazm, w wyniku czego był w stanie walić w Gosię bez obawy, że dojdzie zbyt szybko. Z drugiej strony Patryk szybko zbliżał się do punktu kulminacyjnego i chociaż wiedział, że zostanie w nim mnóstwo energii, by cieszyć się następnymi godzinami, żałował, że nie może przedłużyć tego uczucia. Niestety, wszystko, co dobre, musi się skończyć.

Marysia widziała walkę w oczach Patryka. W przeciwieństwie do swojego męża, Maria chciała, żeby szybko się skończył. Chciała, żeby jego pierwszy orgazm był jej własnym dziełem, bo to jej usta i jej ciało sprawiły mu pierwszą przyjemność. Pracowała mocniej językiem i chociaż jego obwód był zbyt duży, by jej usta mogły objąć go naraz, Paria pchnęła do przodu, aż czubek jego penisa sięgnął z powrotem do jej gardła. Pozwoliła mu się wysunąć, a kiedy jej język ponownie złożył się wzdłuż miękkiej strony jego penisa, poczuła znajomy smak preejakulatu. Czas go wykończyć. Maria przesuwała usta w tę i z powrotem wzdłuż jego trzonu, raz po raz, aż poczuła jego spermę na swoim języku.

Patryk milczał, opróżniając swoje jaja do oczekujących ust Maryśki. Chciał jęczeć, ale uczucie uwolnienia było tak wielkie, że nie był w stanie wydać energii na nic innego niż wpompowanie spermy w chętne usta żony. Maria chciała się uśmiechnąć, ale oczywiście nie była w stanie określić swojej obecnej sytuacji. Pozwoliła mu zakończyć orgazm, po czym powoli wypuściła go z ust.

Pozwoliła, by smak pozostał na jej języku przez chwilę, zanim przełknęła, a prawdziwa przyjemność nadeszła, wiedząc, że bezbożna ilość perłowego płynu, który wypełnił jej usta, była dowodem na to, że jej godziny droczenia się doprowadzały Patryka do szaleństwa z pożądania i że najpierw uratował się dla jej przyjemności. Zrozumiała, oczywiście, że większość jego podniecenia była wymierzona nie w nią, ale w Małgorzatę, i że jej przyjaciółka prawdopodobnie zobaczy na własne oczy, jak ogromna jest pożądliwość Patryka do obu kobiet. Ale Maria była tam pierwsza i to było wszystko, czego potrzebowała, zanim wypuściła Patryka na noc. Jednak Patryk jeszcze nie skończył z Marysią.

Podczas gdy Maria była zajęta swoim mężem, Gośka pozwalała swojej samokontroli wymykać się z każdym potężnym pchnięciem. Przemek nie był dla niej wcale delikatny, a teraz, kiedy jej usta nie były pełne, mogła jęczeć i krzyczeć tak głośno, jak chciała. Jej stringi szybko stały się kolejną rozrywką, na którą Przemek nie mógł sobie pozwolić, i nawet nie zawracając sobie głowy zaprzestaniem pchania, chwycił wąskie paski wokół talii Gośki i rozerwał je rękami. Jej majtki były zniszczone, ale Małgosia miała ważniejsze rzeczy na głowie.

Patryk potrzebował kilku sekund, aby dojść do siebie, uśmiechając się do żony, gdy oblizała usta. Przemek mógł ściągnąć jej stanik, ale Patryk wziął jej ciało. Maria wyprostowała się i ponownie położyła się na plecach, odpoczywając przez kilka sekund. Widok nie zmienił się zbytnio, z wyjątkiem faktu, że Gośka wyginała teraz plecy w łuk, żeby mogła owinąć ramiona wokół szyi Przemka, dając mu swobodę ruchu na jej piersi. Maria zauważyła, że ​​majtki zniknęły i pod tym kątem mogła obserwować akcję, gdy Przemek nadal pieprzył swoją narzeczoną w celu poddania się.

Nagle Patryk znów stał nad Marią i przez chwilę myślała, że ​​będzie go ssać jeszcze raz. Zamiast tego Patryk pochylił się i wyciągnął ręce. Marysia wzięła je i Patryk z piskiem zaskoczenia wysunął żonę spod jej najlepszej przyjaciółki i podniósł ją tak, aby mógł przenieść ją na kanapę w swoich ramionach.

Marysia sapnęła z podniecenia, kiedy Patryk położył ją na plecach. Spojrzała na jego kutasa i była zachwycona, że ​​wciąż był bardzo twardy, pulsujący z pasji i wciąż śliski od jej języka. Patryk chwycił ją teraz za majtki, a kiedy podniósł tyłek, żeby zdjąć jej ostatnią pozostałą część garderoby, Maria wiedziała, że ​​będzie chciał jej spróbować.

To miała być dla niej najokrutniejsza forma przyjemności. Słyszała jęki i westchnienia Małgorzaty, gdy Przemek wsuwał się i wychodził z jej ciała obok nich, a widok penisa Patryka wiszącego teraz między jej otwartymi nogami doprowadzał Marię do szaleństwa z pożądania. Wiedziała jednak, że kiedy jego język zacznie ją badać, Maria z radością znajdzie cierpliwość potrzebną do zabawy.

O autorze

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *