Byłam podekscytowana, że mam rację, i jęk wyrwał się z moich ust. – Och, kurwa – mruknęłam, gdy weszła we mnie najszersza część. Odetchnęłam głęboko i pozwoliłam sobie przyzwyczaić się do rozciągania mojego zwykle napiętego tyłka. Podobało mi się to uczucie i już miałam zapytać, czy zmusiłbyś mnie do powrotu, ruchając moją cipkę, kiedy miałam wtyczkę, ale rozproszyło mnie uczucie, że ruszasz się za mną. Wspięłam się z powrotem na ręce i kolana, celowo pokazując mój zatkany tyłek i spuchniętą cipkę, zanim spojrzałam na ciebie. Nie zauważyłeś zmiany, ponieważ wpatrywałeś się uważnie, głaszcząc swojego idealnie sztywnego penisa.

Twój jest kutas jest wyznacznikiem, do którego moim zdaniem wszyscy inni powinni być mierzeni. Jest długi i gruby, a symetria prawie idealna. Gdy jest twardy, rumieni się wspaniały róż, z wyjątkiem głowy, która zmienia kolor na prawie fioletowy. Kiedy stoisz, dumnie wyskakuje do przodu, nieco obciążony swoim rozmiarem. Twój napletek jest jak jedwab w dotyku i nieustannie zadziwia mnie, jak wrażliwa jest skóra. Obserwowanie, jak głaszczesz się, hipnotyzuje mnie i czasami szaleńczo sięgałam po obraz ciebie z kutasem w dłoni, obserwując mnie.

Pogrążona w zadumie, nie zdawałam sobie sprawy, że zauważyłeś, że cię obserwuję, skubiąc dolną wargę. Przywróciłeś mnie z powrotem do teraźniejszości, przyciskając mocno dwa palce do podstawy wtyczki, wbijając ją tak głęboko w mój tyłek, jak to tylko możliwe. Przepłynęła przeze mnie fala czegoś, co przypominało ogień. Nadal pocierałeś swojego penisa, rytmicznie naciskając podstawę wtyczki. Wrażenie to najlepszy rodzaj tortury. Moja łechtaczka boli od tak wielu godzin opuchlizny, a mój umysł zatacza się od całej przyjemności i oczekiwaniu. Poczułam, jak pociągasz za podstawę wtyczki, i westchnęłam trochę, gdy wyskoczyła, pozostawiając uczucie pustki.

Nie miałam czasu protestować, zanim zdałam sobie sprawę, że przygotowujesz dla mnie zupełnie nową zabawkę.

14-centymetrowe czarne dildo, kupione w nadziei, że pewnego dnia będę wystarczająco wytrenowana, by cieszyć się Twoim gigantycznym kutasem w mojej dupie. Jesteś znacznie większy niż ta zabawka, ale celem było rozciągnięcie mnie na tyle, aby dać ci dostęp. Zassałam powietrze, kiedy mnie otworzyłeś i zaczęłam wbijać we mnie dildo. Ze zdziwieniem przypomniałam sobie, jak przystosowane jest moje ciało i ostatecznie zostało we mnie pogrzebane. Czułam się tak pełna, jak tylko mogłam, i bez świadomej decyzji poszerzyłam swoją postawę, aby dostosować się do jego rozmiarów. Delikatnie przycisnąłeś szeroką podstawę, upewniając się, że jest dobrze dopasowana i całkowicie we mnie. Wtedy poczułam twoje dłonie na moich biodrach.

Zmieniłam pozycję, próbując kontrolować naszą różnicę wzrostu. Zsunęłam kolana i opuściłam klatkę piersiową do czegoś, co można hojnie określić jako zmodyfikowaną pozycję na pieska w dół. Czułam twoje kości biodrowe na moim tyłku, kiedy ustawiałeś się, by wsunąć się w moją czekającą cipkę. Zauważyłam, że wstrzymuję oddech, przygotowując się na najwyższą przyjemność.

Wymagało to kilku prób, aby uzyskać odpowiedni kąt, ale w końcu poczułam, jak twoja głowa prześlizguje się przez moje wejście i słyszę cichy jęk radości. Zadrżałam, słysząc ten dźwięk, uwielbiając myśl, że jesteś tak podekscytowany. Gdy nadal we mnie wbijałeś, ścisnęłam moje mięśnie, doceniając twoją szerokość. Kiedy zwolniłam uścisk, poczułam jednocześnie dwa doznania. Po pierwsze, zdałam sobie sprawę, że zakopałeś we mnie całą długość swojego penisa, co wydawało się fizycznie niemożliwe. Po drugie, zdałam sobie sprawę, że twoje biodra spotkały mnie od tyłu, a twoje pchnięcie wbiło dildo jeszcze głębiej we mnie. Poczułam brzęczenie zakończeń nerwowych i zobaczyłam, jak przed oczami pojawiają mi się światła. Nie mogłam sobie wyobrazić prawdziwej błogości, jaką miałam poczuć przy następnym ruchu.

Wydawałeś się wyczuwać, że byłam przytłoczona, i zatrzymałeś się na chwilę, zanim zacząłeś powoli wchodzić i wychodzić. Nie byłeś tak głęboki jak wcześniej, więc odwróciłam głowę do ciebie. Uśmiechnąłeś się złośliwie i zdałam sobie sprawę, że się ze mną drażnisz. Zbudowałeś rytm, ale nadal nie pozwoliłeś sobie mnie wypełnić. Próbowałam skupić się na wyobrażeniu sobie, co czujesz, mając nadzieję, że w ten sposób zdołam się znaleźć na krawędzi. Wyobraziłam sobie, że przy każdym pchnięciu czujesz aksamitną miękkość mojej cipki. Wyobraziłam sobie, jak moje mięśnie Cię stymulują, tak jak robiłbym to ustami i językiem. Zastanawiałam się, czy czujesz we mnie zwiększone ciśnienie z dildo i czy jego czubek głaskał cię wzdłuż twojego penisa przez moje ciało. Cała ta kontemplacja zbliżyła mnie do orgazmu, ale nigdy nie przekroczyła granicy. Zniecierpliwiłam się i próbowałam zmusić cię, byś dał mi to, czego chciałam, kołysząc biodrami wbrew twojemu rytmowi. Utrzymałeś mnie rękami i jęknęłam z frustracji.

– Proszę – jęknęłam. Byłam bliska błagania cię, żebyś mnie przeleciał.

Jeszcze kilka wolnych pchnięć, zanim całkowicie zanurzysz we mnie swojego kutasa. Na wpół jęczałam, na wpół krzyczałam twoje imię, gdy moja cipka i tyłek mocno ściskały ciebie i dildo. Od tego momentu zacząłeś mnie energicznie pieprzyć, każdy ruch bioder powodował nową falę przyjemności. W ciągu minuty z trudem łapałam oddech, błagając, żebyś nie przestawał, wypełniła moją cipkę i tyłek, sprawił, żebym doszła. Chwilę później krzyczałam i drżałam, gdy przeszył mnie orgazm. Był tak potężny, że widziałam gwiazdy i czułam, że tryskam ze znacznie opóźnionej satysfakcji. Pozwalam falom obmywać mnie, nie próbując uspokoić oddechu ani powstrzymać kurczenia się mojej cipki…

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *