Przygoda na lotnisku cz. 4

Przeczesałam dłonią jej loki i przyciągnęłam bliżej do pocałunku, opierając się o podstawę jej szyi. W zamian, ścisnęła mnie za biodra, wciągając jeszcze głębiej w swój świat.  Sięgnęłam pod krawędź jej dopasowanej, dżinsowej sukienki. Dreszcz, wywołany przez dotyk na jej udzie, przekazała poprzez język do mojej buzi. Spijałam go, jak gdyby już nigdy nic nie

Czytaj więcej

Upodlenie lesbijki cz. 5

„Nie, niewolniczko, nie. Musisz jeszcze zapracować, swoją niekwestionowaną i głęboką uległością, na moją łaskę, byś mogła wielbić moją cipkę. Jeszcze nie, suko”, powiedziała Pani Klara. Obiecana Kraina Cipki wciąż jest zabroniona. Pozwoliłam oczom wędrować do jej stóp. „Lepiej, niewolnico. Ale jeszcze nie moje palce, z tego samego powodu, co cipka. Nie zasłużyłaś. Co zrobisz teraz?”

Czytaj więcej

Upodlenie lesbijki cz. 4

„Teraz dwie rzeczy. Po pierwsze: w wewnętrznym kręgu lub gdy jesteśmy sami, jestem panią Klarą dla ciebie. Po drugie: od tej chwili jesteś uległą niewolnicą lesbijką i jako taka będziesz poddawana ciągłym testom. Nie znajdziesz litości, gdy zostaniesz ukarana za swoje występki. Masz na imię dziwka Paula, suka Paula, świeże mięso Paula, niewolnica Paula, robak

Czytaj więcej

Upodlenie lesbijki cz. 3

Byłam już kłębkiem nerwów przez pogardę Marysi i moje upokorzenie. Nie wiedziałam, co powiedzieć, a pani Klara to zauważyła. – Paulo, jesteś zbyt zdenerwowana. Co się stało? Czy Mary powiedziała ci coś o naszej sprawie?” Znowu bełkotałam, nie mówiłam nic poza bełkotem ze wstydu, odkąd siedziałam w barze. – Tak, pani Klaro. I. Chyba ona…

Czytaj więcej

Upodlenie lesbijki cz. 2

Muszę być szczera… W biurze czasem udaję, że czytam jakąkolwiek kartkę, żeby oczy mogły spojrzeć nieco ponad nią i napawają się minutami na jej ciele, na tych długich nogach i patrzę potajemnie na głęboki błękit jej oczu. Na domiar złego zobaczyła mnie i natychmiast do mnie podeszła. Nie mogłam nie widzieć, że była ubrana w

Czytaj więcej

Upodlenie lesbijki cz. 1

Dziś kierowniczka mojego biura zawołała mnie na prywatną rozmowę. Kiedy weszłam, pani Klara poprosiła mnie, żebym usiadła, a potem z szerokim uśmiechem patrząc mi w oczy powiedziała: „Paula, prosiłam cię o tę pogawędkę, tę rozmowę, bo nadciągają nad Ciebie ciemne chmury w biurze. Twoi koledzy z pracy narzekają, że nie spotykasz się z nimi, ani

Czytaj więcej

Mechanik cz. 4

Jakby czytała w myślach Marzeny, Renata odsunęła materiał i wsunęła palce w mokrą szczelinę. Pozwoliła swoim palcom zbadać wilgotne fałdy, zatrzymując się przez chwilę na wrażliwym obszarze u góry. Marzena wstrzymała oddech, gdy Renata dotknęła jej łechtaczki, delikatnie ją obejmując palcami. Sama myśl o tej seksownej kobiecie, która jej tam dotyka, wystarczyła, by wyrzucić ją

Czytaj więcej

Mechanik cz. 3

Jej łechtaczka z zadowoleniem przyjęła intensywną wibrację i pulsowała w ekstazie. Marzena poczuła, że ​​traci kontrolę i próbowała zwolnić gaz, ale Renata nadal trzymała ją za rękę i zamiast tego mocniej ją otworzyła. Jej słodki oddech wciąż muskał szyję i ucho Marzeny i doprowadzał ją do szaleństwa z pożądania. Zachęcona wymagającą łechtaczką, poddała się nieuniknionemu

Czytaj więcej

Mechanik cz. 2

Marzena od razu pożałowała, że ​​wróciła do sukienki. Wyglądało na to, że Renata nawet nie zauważyła, że ​​się przebrała; najwyraźniej motocykl przyciągnął jej pełną i niepodzielną uwagę. Marzena zawahała się; Renata najwyraźniej też nigdy nie próbowała wsiąść na motocykl w sukience. Wmawiając sobie, żeby to zadziałało i nie być maminsynkiem, Marzena podciągnęła nieco swoją sukienkę

Czytaj więcej

Mechanik cz. 1

Marzena po zbyt krótkim czasie wróciła do warsztatu, a Renata prowadziła motocykl z powrotem do środka. Kiedy zdjęli kaski, Renata przesunęła dłonią po włosach i oczywiście wyglądały idealnie. Marzena mogła mieć tylko nadzieję, że jej hełm nie jest taki zły. – Co o tym myślisz? Nieźle jak na starszą panią, co? Renata wyglądała jak dziecko

Czytaj więcej