„Czy podobało ci się wchodzenie na mojego penisa i chodzenie po nim?” Zapytał ją, zastanawiając się, czy to na niej rośnie. Nieco zaskoczona jego bezpośrednim pytaniem, przerwała na chwilę; jej stopa pozostała w tej pozycji bez zmian. Wyczuwając to, spojrzał w górę. W końcu spojrzała w dół na niego, półnagiego mężczyznę z rozłożonymi nogami i sztywnym penisem, po którym chodził pulsujący pod jej piętą.

„Nie wychodź przed siebie, ale myślę, że lubię chodzić po twoim penisie i mieć go pod butami” – odpowiedziała zgodnie z prawdą. Uśmiechnął się promiennie, gdy puściła piętę, zanim użyła pięty drugiej stopy, by cofnąć jego napletek, odsłaniając główkę jego penisa.

Czubkiem buta zaczęła na niego wchodzić, gdy siedział, patrząc, jak jest zgniatany. Bolało, ale znów stał się twardszy i wyciekał więcej precum, gdy przyłożyła całą swoją wagę. Widać było, że cieszył go sposób, w jaki próbował wepchnąć się pod jej stopę. Przyłożyła całą swoją wagę z natychmiastowymi rezultatami, jęknął głośno, „To takie dobre, tak, nadepnij na mojego penisa”, wypuścił.

Patrzenie w dół na jej piętę przyciskającą się do jego penisa i to, jak bardzo go to rozgrzewało, pozostawiło ją z uczuciami lub erotyzmem i poczuciem mocy, gdy wielbił jej stopy, buty i jej zdecydowane działania/używanie swojego penisa. Zdjęła stopę, machając czubkiem jego penisa z wyraźnym śladem delikatnego stąpania na dole jej butów. Podniósł swojego kutasa i zaczął go głaskać, „kurwa, to było niesamowite”, wypuścił, szarpiąc penisa. Wysunęła obie stopy z butów i stanęła przed nim.

– Możesz spuścić się na moje stopy – powiedziała, wyraźnie robiąc wrażenie, jakie zamierzała, gdy uderzył w nie swoim penisem. – Człowieku, to jest idealne – powiedział, gdy jego penis uderzył ją w stopy i potarł je. – Jesteś idealna – powiedział wyraźnie, podnosząc na nią przelotne spojrzenie, po czym kontynuował pocieranie. Jego pochwała dla jej pozostawionych uczuć erotycznych, które sama posiadała.

Jej czyny, myśli, uczucia i decyzje, które doprowadziły do ​​tego momentu, wyraźnie oznaczały dla niego świat, mniej akceptację jego fetyszu, wyzwalanie jego poczucia seksualnej wartości, pożądania i pragnień. Jego ładunek spermy był kupą, wyraźnie doiła jego kutasa ze wszystkich jego wartości, gdy białe paski perły wylądowały na jej stopach i palcach, gdy jego ręka chwyciła jego penisa przed nią.

W końcu wybiegł i sięgnął po jej chusteczki.

— Nie potrzebujesz tych chusteczek — powiedziała, powstrzymując go. Nieco zdezorientowany, wskazał na jędrność, jaką zrobił na jej pięknych stopach, na mokrych palcach u nóg pomalowanych zielonym lakierem do paznokci.

– Myślę, że moje stopy są w porządku, prawda? Zapytała retorycznie, powoli wsuwając stopy z powrotem w pięty. Jego oczy obserwowały, szeroko otwarte u jej stóp, zanim odnalazły jej spojrzenie.

„Wkrótce do pracy przybędzie więcej ludzi, więc prawdopodobnie powinieneś się ubrać i odłożyć penisa” – powiedziała od niechcenia. Uśmiechnął się na tyle szeroko, by wytrącić księżyc z orbity. Zaczął się ubierać, kiedy wyciągnęła zapasowe szpilki.

„Zabierz je ze sobą, aby użyć w ciągu dnia, ale będę potrzebować ich z powrotem pod koniec dnia, po tym, jak je wypolerujesz od środka i na zewnątrz, zostaw bałagan w środku” – powiedziała jak zwykle, chociaż jej serce biło szybciej. . Jego oczy ponownie otworzyły się szeroko i zabrał buty z jej rąk, już chciał wepchnąć do środka swojego penisa, który wybrzuszał się pod spodniami.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *