Dopełnienie cz. II

Dałem mu trochę czasu na dojście do siebie po dość mocnym ruchaniu w usta. Po kilku minutach zaczął wyglądać trochę nieswojo, potem niespokojnie, a następnie zaniepokojony. „Jesteś tam? Coś jest nie tak, coś jest ze mną poważnie nie tak. To przez to, co połknąłem. Co kazałeś mi połknąć?” – jego głos drżał. „Co się stało?”

Czytaj więcej

Dopełnienie cz. I

Czułem, jak się rozpływam. Ciemność. Myśl. Życzenie. Wizja. Błysk. A tam… Madryt. Hiszpania. Północ. Jestem tutaj. Wreszcie. Stoję na tej ulicy. Właśnie na tej ulicy. Niedaleko podjazdu, który prowadzi do domu Tomka. Nie mogę w to uwierzyć. Muszę się tym delektować. Szare promienie bladego światła księżyca przechodzą przez gałęzie drzew. Wieje silny wiatr. Burza. Ale

Czytaj więcej

Strażnik i bestia [3 z 3]

Potwór nachylił się i szepnął mu do ucha: – Przyjemnie boli, prawda? Jednocześnie wcisnął członka w Roberta z taką siłą, że mężczyzna krzyknął. – Od teraz będziesz czuł tylko rozkosz… Faktycznie, ból znacznie zmalał i zastąpiło go bardzo przyjemne uczucie. Każdy mięsień, każde naczynie krwionośne, każda cząstka jego ciała wydawała się poddawać demonowi. Chłopak miał

Czytaj więcej

Strażnik i bestia [2 z 3]

Wsunął szponiastą dłoń pod koszulę Roberta i dotykał go pod spodem. Potem zsunął ją do ciasnych spodni, o które zaczepił swój pazur. Chłopak zarumienił się i zacisnął szczęki. Słyszał jak demon coraz szybciej oddycha, podnieca się. Jego własny oddech stał się krótki i przerywany. To nie było normalne. Nawet jeśli Robert byłby gejem i chciałby

Czytaj więcej

Strażnik i bestia [1 z 3]

Szaleństwo. W zasadzie, „szaleństwo” nie oddawało w pełni tego co się działo. Robert nie wiedział co ma myśleć. Nie wierzył w demony ani żadne inne nadprzyrodzone rzeczy. Po prostu, z tego co wiedział, nie było żadnych niezbitych dowodów na ich istnienie. Jeśli ktoś by go zapytał tydzień wcześniej czy demony istnieją, zaśmiałby się i pomyślałby

Czytaj więcej

Tajemnice starego domu

W sobotę Henryk wniósł do nowego mieszkania ostatnie pudło z przeprowadzki. Wytarł pot z czoła i rozciągnął plecy po dotarciu na dwunaste piętro, pomimo pomocy starej windy. Wcisnął wszystkie swoje rzeczy do małego mieszkania przy ruchliwej ulicy, a wszystko po to żeby uciec od swojego byłego współlokatora. Musiał zmienić mieszkanie, bo tamten koleś nie dawał

Czytaj więcej

Czysta magia cz. II

Seksualna energia wypełniła ją i sprawiła że na skórze pojawiła się gęsia skórka. Z ciemności wyłoniło się kilka kolejnych piór. Dwa zaczęły ją łaskotać po biodrach i wzdłuż boków, sprawiając że podrygiwała od łaskotek. Kolejne dwa zajęły się jej pachami, następne okrążały piersi, a kilka innych delikatnie pieściło przestrzeń pomiędzy jej nogami. Miękki puch delikatnie

Czytaj więcej

Czysta magia cz. I

Stary zegar dziadka zadzwonił trzy razy, a jego dźwięk odbił się od ścian cichego, ciemnego domu. Prawie wszyscy już spali, oprócz jednej osoby. Alicja wróciła tego dnia ze szkoły i natychmiast poszła do łóżka. Twierdziła, że boli ją głowa. Ustawiła budzik na północ i, gdy tylko upewniła się że jej rodzice już zasnęli, zamknęła drzwi

Czytaj więcej

Rozjuszacz cz. 2

Wzruszyłem ramionami, wyjąłem kieliszek z opakowania. Pomyślałem że zapewne znowu stanie się coś co przekroczy moje oczekiwania. Z uśmiechem na ustach, wypiłem zawartość do dna.  Stojąc w korytarzu, tym razem zdecydowanie poczułem efekt rozjuszacza. Mój penis drgnął i natychmiast zesztywniał. Musiałem rozpiąć spodnie żeby go uwolnić, bo zbyt mocno napierał na tkaninę.  Nacisnąłem klamkę. Drzwi

Czytaj więcej

Rozjuszacz cz. 1

To było piękne letnie popołudnie. Jadłem obiad z dwoma przyjaciółmi, Bartkiem i Anią. Mogłoby być jeszcze lepiej gdybym był sam z nią, ale w trójkę też nie było źle. Właśnie kończyliśmy jeść, a on poszedł na chwilę do kuchni. Spojrzałem na jego kobietę i wymieniliśmy uśmiechy. Zastanawiałem się czy na mnie leciała.  To był przyjemny

Czytaj więcej