Jak to właściwie jest w tych małżeństwach (stałych związkach, w których ma się wspólne radości ale i problemy)? Czy nadal fruwają motyle w brzuchu?

Stały związek??
Komentarze (35)
napisał  
Tematy: Pierwszy raz

#36 Zapraszam na warsztaty wieczorem, a poprowadzą je : Krzysiu Sraka oraz Klimek Sikawica . Pa 💜

sie 21, 2024 08:53

#34 Srak, a niby jak . Inteligentna para wie o tym od samego początku i nie zamartwia się na zapas.  Kiedy już razem robią srake, sikawice, oboje wiedzą że związek dobiega końca i że czas się pakować.  Ot cała filozofia .

sie 21, 2024 08:47

#33 Fruwają talerze i sztuce

sie 21, 2024 08:46

marek, 50

#28 Na początku fascynacja, uczucia,poznawanie, dbanie o siebie, starannie się aby każdy dzień wspólnie przynosił coś fajnego.. w momencie kiedy jedna ze stron chcę bardziej się rozwijać bądź zaczynają się wkradać problemy ( z które przytłaczać zaczynają) bądź nadmiar obowiązków ( np po narodzeniu pociechy) a najgorsze przyzwyczajenie.. to jest temat rzeka..

sie 21, 2024 07:20

#19 W stałych związkach jest. Rutyna. . i wszystko nabiera. Innego wymiaru . Napewno nie ma motyli w brzuch . Raczej przyzwyczajenie

sie 20, 2024 23:35

#16 We dwójkę łatwiej rozwiązuje się problemy, których nie mielibyśmy będąc sami.

sie 20, 2024 23:03

#14 Bo kto powiedział że mamy kochać tylko jedna osobę na całe życie,  a co ja łabędź? Człowiek się ciągle rozwija, charakter się też zmienia, to i ludzie się zmieniają, uczucia...

sie 20, 2024 22:44

#7 U mnie dawno ich nie ma i czekam na rozwód. Wszystko jest uzależnione od jednej i drugiej strony,  czy jest to związek partnerski,  czy potrafią się wspierać, szczerze rozmawiać o wszystkim, czy są dla siebie jakby przyjaciółmi...

sie 20, 2024 22:32

#6 Wydaje mi się, że to wszystko dzieje się dlatego, że ludzie mają wtedy wspólne problemy, obowiązki, nie za biegają już o siebie, nie flirtują. Pojawia się rutyna, która zabija wszystko co było piękne. Ludzie przestają ze sobą rozmawiać o swoich potrzebach i oczekiwaniach

sie 20, 2024 22:31

Iga, 46

#2 Żywot motyli nie jest zbyt długi, właściwie jedno sezonowy ;)

sie 20, 2024 22:27

#1 U mnie wyfrunely w ujjj

sie 20, 2024 22:25

Marta, 54