Dziś o mały włos nie straciłam życia na ekspresówce ....spierdolił mi się na wylocie - wjeździe na wylot w bok . Wiec dobrze że jedna duszyczka mnie scholowała na parking .... 5 minut a ty w deszczu zastanawiasz się czemu durny trójkąt się nie składa .... A rano jeszcze kłótnia z siostrą bo przyjechała do ciebie ... Oczywiście do pracy się spóźniłam ... 😱 Co jeszcze się wydarzy

Komentarze (12)
napisał  

#12 To tylko auto, ale potrafi popsuć nastrój. Może tak miało byc, bo za następnym zakrętem czekało na Ciebie coś gorszego. Coś zawsze dzieje się po coś. Uśmiechnij się.

lip 12, 2025 12:35

#10 Ale po deszczu zawsze wychodzi słońce 😙 Samochód się naprawi i uśmiech wróci 

lip 11, 2025 16:48

Tomek, 56

#8 Tobie się popsuł. A ja dwa tyg. temu odebrałem nowy służbowy z salonu i w środę już zaliczyłem stłuczkę😎

lip 11, 2025 16:12

#7 Anal suprise jeszcze Cię czeka.

lip 11, 2025 15:12

#6 Podpowiem. Samochody lubią  sie pierdolic  i to w naj mniej  oczekiwanym  momencie 😉

lip 11, 2025 14:57

Mati, 33

#2 A ogólnie to tak bywa...pech to pech

lip 11, 2025 14:48

Korba, 54

#1 Jeszcze dziś seksu nie zaznasz

lip 11, 2025 14:46

Korba, 54