Ostatnio pomyślałem, że Ero jest jak film Truman Show. Na początku żyjesz tutaj w fikcji i wydaje Ci się, że jest ok. Następnie powoli odkrywasz, że coś nie gra, wiecznie mijasz tych samych ,,sąsiadów,, te same gęsty, ta sama mimika, te same opisy itd.. Po pewnym momencie uświadamiasz sobie, że zostałeś zakleszczony w fikcji, użyto Cię jak szczura w laboratorium. Dochodzisz do ściany niczym głównym odtwórca wspomnianego wyżej filmu i albo rozwalisz tą ścianę i nigdy tutaj nie wrócisz, albo polegniesz i będziesz żył w tym matrixie dalej....
Sir Morgan, 35
#5 Mozesz sie wylogowac w kazdym momencie.
Herezja, 48
#4 Celne
Krzysiek, 44
#2 Podobnie widzę
Erich Honecker, 44
#1 Nieźle nas rozpracowałeś😋 to gdzie są kamery?;) a poważnie- nie za grube porównanie? Ero to zabawa,nie życie😊
Kira, 48
Tematy
- Wszystkie
- BDSM forum
- Erotyczna sztuka dla każdego
- Fetysz seksualny
- Filmy erotyczne
- Humor, demotywatory i śmieszne obrazki
- LGBT forum
- Masturbacja bez tajemnic
- Miłość i zakochanie
- Pierwszy raz
- Pytania do admina
- Rozmowy nie na temat
- Seks telefon
- Sex analny
- Sex forum dla par
- Sex grupowy
- Sex online
- Sex oralny
- Sex porady
- Sex pozycje
- Sex spotkania
- Sex tantryczny
- Stały związek
- Swingersi
- Zabawki i gadżety erotyczne
- Zdjęcia erotyczne
- Zdrowie seksualne