Był raz mężczyzna. Nie byle jaki – miał wszystko: wygląd, gadkę, pewność siebie. A przynajmniej tak myślał. Codziennie siadał wieczorem przed ekranem. Otwierał aplikację randkową – tę z czerwoną ikonką, gdzie zdjęcia ciał mówiły więcej niż jakiekolwiek słowo. Portal, gdzie nikt nie szukał duszy. Gdzie wszystko było proste: klik – ona jest, klik – ona znika. Seks, emocje, namiętność – wszystko niby na wyciągnięcie ręki. I on to kochał. Żył tym. Przewijał palcem jak wygłodniały wilk szukający mięsa. Piękne twarze, pełne usta, ciasne sukienki, sugestywne opisy. Jak na targu. Jak w rzeźni. Ale każda z nich była tylko... chwilą. Pisał, podrywał, rzucał dwuznaczne komentarze. Był mistrzem gier, wirtuozem wrażeń. "Złowił" ich setki, tysiące. Zdobył zaufanie, emocje, czasem zdjęcie. Czasem więcej. Ale gdy przychodził moment spotkania – uciekał. – Jeszcze nie ta. Jeszcze poczekam. Może jutro. Może tamta nowa. Może lepsza. Zawsze lepsza. Mijały tygodnie. Miesiące. Lata. Z każdą rozmową, z każdym zdjęciem jego głód rósł, ale nie był to głód ciała. To był głód bliskości, którego nie umiał już nawet rozpoznać. Zamieniał kobiety w towar. Oceniał je jak dania w menu: ta zbyt łatwa, ta zbyt wymagająca, ta zbyt poważna, tamta za bardzo chce. I tak naprawdę żadnej nie widział jako człowieka. Nigdy się z żadną nie spotkał. Aż któregoś wieczoru, znów wpatrzony w ekran, w oświetleniu błękitnej poświaty, pośród setek rozmów, które nigdy nic nie znaczyły, telefon wypadł mu z ręki. Zdechł. Nie z braku kobiet. Umarł z braku odwagi. Z pragnienia, którego nigdy nie umiał zaspokoić, bo zamiast serca miał lustro – i sam w nim się gubił. Znaleziono go samotnie, z odblokowanym ekranem. Ostatnia wiadomość: „Jesteś zajebi*, ale nie wiem, czy się spotkamy. Może innym razem.”** Już nie było innego razu. Na jego nagrobku nikt nie zapalił znicza. Bo żadna z tych kobiet nawet nie wiedziała, że istniał naprawdę.

Komentarze (21)
napisał  

#18 Frida, ja serio nie wiem, jak to możliwe, że jedyna chyba na portalu nie możesz się z kimś umówić?!  Zwłaszcza że masz na profilu gołe cycki, więc teoretycznie wiadomości powinnaś mieć jakieś 4* więcej od kobity w masce meksykańskiej.  Patrząc z boku na Twoje wypowiedzi, radziłabym zacząć naprawianie świat  od siebie

maj 19, 2025 06:17

,

#16 Frida Ty uważaj na tego starszego Pana z długimi włosami bo Cię czaruje a jest obecnie w związku wirtualnym w niejaka Kira  , oboje z erodejt . Miał nick Sigma , teraz ma Tomek , zmienia jak kobiety , jak rękawiczki te nicki hmmm . Ok zmykam do studia wyborczego .

maj 19, 2025 03:18

#15 Dobranoc

maj 19, 2025 02:38

#14 Otóż ja przed spotkaniem zawsze proszę o focie buzi z bliska . Aby później nie było że to moja wina iż nie chxe się spotkać. A od kiedy przeczytałem ten artykuł  proszę o trzy focie buzi przed spotkaniem . Nie będę tłumaczył dlaczego ponieważ inteligencja to również zarządzanie własnym czasem , przyjemnościami etc.  Fragm. Art .."Grube, ciemne i coraz gęstsze owłosienie staje się znakiem, sygnalizującym o zaburzeniach hormonalnych. Mimo że androgeny i testosteron są męskimi hormonami płciowymi, ich obecność w organizmie kobiety jest normalna, jednak do pewnego momentu. Kiedy ich poziom zaczyna gwałtownie wzrastać, płeć piękna zaczyna odczuwać nietypowe symptomy."

maj 19, 2025 02:38

#12 Klasyczny mit o Narcyzie ;) Niestrudzonym łowcy, który w zainteresowaniu kobiet sobą widzi odbicie swojej doskonałości. Jest tu przynajmniej jeden taki typ albo mu się wydaje że jest 😂 Ciekawe jak szybko go rozpoznasz?

maj 19, 2025 02:09

Tomek, 48

#11 Hejka, to jakiś film, gdzie to można obejrzeć?

maj 19, 2025 02:06

#4 Dla mnie już jest red flag

maj 19, 2025 00:38

#1 Głębokie

maj 19, 2025 00:30

marek, 50