Babcia jakiś czas po śmierci męża wyjechała do stanów Zjednoczonych pod koniec lat 80 spełniała się w zawodzie wykonując swoją pracę jako pomoc domowa u zamożnej rodziny żydowskiej na Manhattanie przez wiele lat zaopatrywała nas w przeróżne prezenty i paczki pełne miłości od ubrań po róznorakie akcesoria czy elektronikę Pokolorowala mój świat dając mi przykład tego jak żyć i wyjść wygranym z każdej opresji nie tracąc przy tym własnej tożsamości reprezentując godnie gotowość do walki o swoje

napisał