Przyznawać się

Tez tak macie?
Komentarze (48)
napisał  

#50 Mój Mlody poszedł teraz w Lego. Najpierw kupił sobie średniej wielkości motor z techniksa i poszło. Na urodziny kupujemy mu taka wielka ciężarowe 😄

sty 05, 2025 06:38

,

#45 Ja się bardzo relaksuje przy szydełku. Teraz nawet kupiłam sobie nitki takie sztywne (złoty i butelkowa zieleń) i kilka milimetrowych szufelek i zamierzam wrabiac w ta nitkę koraliki, żeby zrobić bardziej artystyczna biżuterię, niż samo nawleczenie na żyłkę.  Kolejna relaksacja to puzzle.

sty 05, 2025 06:29

,

#42 A to trzeba Korbe nauczyć robić na drutach, bo wkoncu wykończy swojego starego

sty 04, 2025 22:26

#41 Eee tam... należy zacząć liczyć od 1 do 10, przy 7 przywalić, osoba przed nami nie będzie się spodziewała zupełnie.

sty 04, 2025 22:24

#25 Ja kiedyś robiłem na drutach i spadłem

sty 04, 2025 20:53

#20 Jak walnąć to jedynie ręką w grdykę

sty 04, 2025 20:08

Korba, 54

#19 O, widzisz! Ja czytałem, że walnięcie kogoś w pysk o 100% niweluje konieczność siedzenia godzinę i gmerania drutami, ponieważ od razu powoduje wyrzut serotoniny i dopaminy, dając miłe uczucie i wdzięczność otoczenia...🤭😁

sty 04, 2025 19:56

#12 A jak mam czasem chęć parsknąć śmiechem komuś prosto w twarz jak słyszę opowiadane głupoty lub kłamstwa to się liczy?

sty 04, 2025 18:46

Tomek, 48

#10 A jo nie umim ! 😨

sty 04, 2025 18:29

#9 jak rylko durne to i druty nie pomogą... 😊

sty 04, 2025 18:20

#7 Zajebiste przeżycie-zamiast!

sty 04, 2025 18:15

Jack, 61

#6 Co kto woli... ale chyba trochę za wcześnie...

sty 04, 2025 18:06

#5 Tak, najlepiej robić dywany na drutach. Zejdzie parę miesięcy, nikogo nie palniesz w głupi ryj, czas zleci i nie myślisz wtedy o głupotach😀

sty 04, 2025 17:57

#1 Ja wolę malować

sty 04, 2025 17:38

Korba, 54