#41 Ileż można słuchać tego samego? Denerwuję się! Zjawisko obserwowane najczęściej ze strony osób najbliższych w poczuciu, że znają mnie lepiej i chcą najlepiej dla mnie :) Nie nauczyłem sie ucinać "przy korzeniu", wiec zmuszony jestem ciac maczeta ten gaszcz ;) Inne suszenie jest jak powietrze - wlatuje jednym wylatuje drugim 🤣 Kiedyś ulegałem dla swoetego spokoju ;) Obecnie jestem złosliwy jak mam dobry nastroj, a bardzo zlosliwy jak mnie ktoś wkurwi ;))
Tomek, 48
#38 Ja z założenia staram się wysłuchać, problem w tym że jeśli to trwa długo i nie potrafię wyłapać sensu zalewu słów wystarczająco szybko to się wyłączam 🤷
Smok, 44
#27 Inaczej rozumiem „suszyć głowę”. Dla mnie to marudzenie komuś z prośba. Ale w kontekście suszenia komuś głowy z mówieniem o tym, jak go druga osoba odbiera to akurat lubię. Lubię jak ludzie wprost mi mówią, ze zrobiłam cos ich zdaniem zle, ze się chujowo zachowałam. Nie muszę się z tym zgadzać, ale mogę przemyśleć i ewentualnie starać się cis zmienić. Generalnie lubię ludzi wprost i nie obrażam się. Jak ktoś jest natarczywy i widzę, ze mnie nie akceptuje oddam się bez słowa najczęściej na zawsze
#25 Granice, trzeba wyznaczać granice tego "suszenia" czasowe, okolicznościowe i tematyczne.
Kharmel , 50
#24 Nikt mi głowy nie suszy. Nie ma o co. Jedyne jeśli w ogóle, to jest przyczyna, że coś odkładam ważnego. Innej nie ma. Wtedy w sumie wkurzam się ale jestem wdzięczna. Zrobię to odkładane i mam spokój. Nie mam takich ludzi co mają jakieś pretensje lub uważają, że mogą mówić mi co mam robić. Stawiam granice konkretnie.
Gangsterka, 22
#23 Dziękuję i wzajemnie :) W temacie jeśli ten "ktoś" to dla mnie Ktoś, staram się wyciągnąć esencję ze słowotoku ;)
Vincoeur 5+, 48
#22 Zwrot "suszenie głowy" używany jest w odniesieniu do czyichś argumentów co do których z góry jesteśmy nastawieni niechętnie. Nie chcemy ich przyjąć pod rozwagę.
Krzysiek, 44
#18 Już sam zwrot "suszenie głowy" .. u mnie w odbiorze, znaczy że jest to błahy temat, którym się nie zajmę, powtarzający się itp. i najczęściej wynika z potrzeby tej drugiej osoby ...zatem, w zależności od tego, jak ważna ona jest (ta osoba), albo ucinam, albo pozwalam gadać*, bez większej szkody dla siebie.
Agnihotra, 43
#13 Dziś na pytanie o stan zdrowia dalekiego członka rodziny.. dowiedziałam się jaka to ja jestem. Albo nie jestem, albo powinnam i tak w koło Macieju
blond pułapka, 44
#8 Nie byłabym sobą gdybym nie weszla w dyskusję w której dodam,że zawsze mam rację 🤣🤣
Bum, 36
#7 Włosy suszę przeważnie sama🤣
Bum, 36
#6 Czy te pretensje sa uzasadnione ?
Herezja, 48
#5 To jest ktos od kogo mozesz sie odciac ?
Herezja, 48
#1 To może ktoś coś? W temacie lub wyjątkowo poza tematem 🤪
blond pułapka, 44
Tematy
- Wszystkie
- BDSM forum
- Erotyczna sztuka dla każdego
- Fetysz seksualny
- Filmy erotyczne
- Humor, demotywatory i śmieszne obrazki
- LGBT forum
- Masturbacja bez tajemnic
- Miłość i zakochanie
- Pierwszy raz
- Pytania do admina
- Rozmowy nie na temat
- Seks telefon
- Sex analny
- Sex forum dla par
- Sex grupowy
- Sex online
- Sex oralny
- Sex porady
- Sex pozycje
- Sex spotkania
- Sex tantryczny
- Stały związek
- Swingersi
- Zabawki i gadżety erotyczne
- Zdjęcia erotyczne
- Zdrowie seksualne