Albo w tak szczególny sposób, ze zapadło w pamieć. "Na Barbie to ty nie wyglądasz" się nie liczy !

Komentarze (103)
napisał  

#99 Nigdy. To zawsze ja się muszę produkować. Z marnym kurwa skutkiem🤣

wrz 07, 2024 19:32

#97 Przy tych cenach stamatologii warto dać dobrze dupy stomatologowi;)

wrz 07, 2024 17:25

#92 Czy tekst -bylas kiedys na Kubie? -nie -czesc jest Kuba, sie liczy? 🤦‍♀️

wrz 07, 2024 14:26

#82 Herezja...ile płacisz za pierwsze spotkanie?

wrz 07, 2024 13:56

Korba, 54

#77 Dobra, ciasto na knedle zrobione, to teraz Casanova barów mlecznych, Szalony Kefir, pokaże jak to się robi.  Kilka lat temu, Nosalowy Dwór, strefa saun. Siedzę, wchodzi ponętna Pani, siada. Po kwadransie wstaje, staje w drzwiach i zalotnie na mnie spoziera,  ja spod półprzymkniętych oczu to widzę, ale zero reakcji. Poszła się schłodzić pod prysznicem. Wraca, siada. Po kwadransie ta sama akcja. I tak jeszcze dwa razy. Czwartego już nie było. Nie wróciła . Załapałem o co chodziło, oczywiście, ale...po trzech dniach... Już wiem, dlaczego dinozaury wyginęły...🤣🤦

wrz 07, 2024 13:40

#76 Nie uwierzycie ale nadal jeżdżę na szkolenia i integracyjne z firmy.siadam blisko parkietu,pierwszy numer zespołu wychodzę na parkiet i nie uwierzycie ale zawsze dołączy jakiś przystojniak do mnie,jeden blisko taniec tzw. przytulango i wieczór nasz . Dwa lata temu poprosił mnie taki przystojniak,że nogi mi się ugięły cała noc tańczyliśmy nad brzegiem jeziora.setio,serio.za tydzień jadę na kolejne,zobaczymy.

wrz 07, 2024 13:32

#70 Czytam uważnie temat postu,bas poderwał? A nie może być kogo ja?

wrz 07, 2024 13:23

#68 Zimnych nie lubię 😬🤣

wrz 07, 2024 13:21

Bum, 36

#66 Moje szanse są tu zerowe

wrz 07, 2024 13:04

marek, 50

#55 A teraz w sumie przydałaby mi się jakaś rada bo chodzę do fajnego stomatologa i ostatnio fantazjuje tylko o nim.   Typ starszy ode mnie ( chyba), radiowy głos, szpakowaty szatyn, minus że dosyć  niski i widział mnie bez zęba. Jak go wyruchać? Jak szukać znaków? :D

wrz 07, 2024 12:50

Solem, 36

#42 Mistrzem podrywu w sposób elegancki i niezwykle elokwentny jestem ja. 100 lat temu podobał mi się chłopak, z którym często wracałam z nocnych wojaży na mieście w weekend. I któregoś razu już mocno znudzona jego nieśmiałością, stojąc przy drzwiach na wprost jego, opartego o te same drzwi, tylko ze schodek niżej zapytałam „cześć, śpimy dzisiaj razem?” 🤪

wrz 07, 2024 12:35

,

#37 Ja to się czasem zastanawiam jak słyszę jakieś dwuznaczne teksty czy ja sobie dodaje jakieś znaczenia czy one miały tak właśnie brzmieć skoro w taki sposób je rozumiem xd

wrz 07, 2024 12:33

Solem, 36

#36 Cudowne! Wsypałas mu do bizona w windxie GHB?

wrz 07, 2024 12:31

,

#31 Mnie ostatnio na żywo to poderwał facet😃Pisałem o tym wczoraj.No ale jakbyście go zobaczyły live to zapewniam,że ŻADNA z Was nie powiedziałaby,że marny...Majtki same bezwiednie by pospadały 😂

wrz 07, 2024 12:27

#29 🤔 ale ostatnio, czyli kilka dni temu, kolejka w osiedlowym, małym sklepiku, no wszyscy blisko siebie. No i wychodzę z zakupami, a człowiek do mnie "dzień dobry, bardzo, bardzo panią przepraszam, że zaczepiam ... (patrzę na na typa, głowę do góry musiałam 🙆..) .. pani tak cudownie pachnie, czym pani pachnie? 'Szczęściem drogi panie, pachnę szczęściem'. ... 😅🤪 Co to wgl za rozmowa była! Oczywiście podałam mu nazwę perfum, które chciał kupić dla swojej żony (!!)  ... W międzyczasie zapraszając mnie na kolację 😅.

wrz 07, 2024 12:25

#21 Juz minelo pare lat, ale utkwilo mi  w pamieci. Na dworcu autobusowym czekalam na winde, ktora robi pol pietra, wiec wiadasz a na jedynym nastepnym przystanku wysiadasz. Wszyscy wysiedli oprocz jednego mlodego, pieknego, eleganckiego mezczyzny. Pytam go: pan tu mieszka, czy tulko czeka na powrot Mesjasza ? Nie wiem jak to sie stalo, ale minute pozniej calowalismy sie na chodniku przed dworcem.

wrz 07, 2024 12:23

#20 Ja miałam kiedyś historie, ale to tez wieki temu. Ze znajomymi byłam w „kaliskiej” (to taka bardzo popularna w Łodzi knajpa). Stoję przy barze, a ma przeciwko, po drugiej stronie barmanskiej wyspy stoi gość i się na mnie gapi. Ale tak, ze mam wrażenie ze nawet nie mruga. Sytuacja trwa kilka godzin. Ja już zdążyłam się 5 razy przenieść w inne miejsce. Moi znajomi już z gościa mają bekę. No i nagle on rusza w moja stronę. Dodam ze minęło 4-5 godzin. Ekipa ze mną z tylu już robi werble, witamy jest prawie owacjami. A on ledwo trzymając się na nogach podchodzi i mówi „ja pierdole! Ale cyce!”

wrz 07, 2024 12:21

,

#18 W marcu br w Holandi

wrz 07, 2024 12:17

#17 Na mnie zrobil wrazenie podryw na ulicy podczas covidu, bo bylam w masce. Przypuszczam, ze albo sie zakochal w gabarytach, albo  byl arabem, a moze jedno i drugie.

wrz 07, 2024 12:15

#14 Całkiem niedawno! Całkiem! Już zresztą pisałam, nie zwiał 😁

wrz 07, 2024 12:12

#12 Tak zrobil na mnie wrazenie komplement "masz secesyjna urode", ze sie do dzisiaj nad nim glowie.

wrz 07, 2024 12:08

#8 Ostatni zapamiętany podryw..dwa albo trzy lata temu..sklep z whisky i cygarami…gość zapytał mnie czy palę cygara..odpowiedziałam, ze namiętnie, po czym padła propozycja wspólnego wypalenia fajki pokoju.

wrz 07, 2024 12:06

#5 Ja nie mam kontaktu z obcymi ludźmi na żywo. A jak mam to bardzo mało. Ostatnio, czyli z rok temu miałam takie pół godziny, w którym poderwałam właściwie z 15 facetów jednocześnie, którzy do mnie się uśmiechali i jeden puścił oczko. To było wtedy, jak siedziałam w manufakturze w kawiarni przed męską zarą i okazała się, ze mam rozpiętą koszulę, do dwóch ostatnich guzików na dole i przy wyjściu na hol witam ich cyckami

wrz 07, 2024 12:03

,

#2 Skąd Ty bierzesz te tematy!???? Ostatnio, na każdy mam tyyyyyle do powiedzenia 😁😁🫦

wrz 07, 2024 12:00

#1 Na pewno Ty🤣

wrz 07, 2024 11:59

Korba, 54