Od jakiegoś czasu bzykam się po 40-50 minut zanim raz dojdę. Dziewczyna ma w między czasie po 2-3 orgazmy. Ja jeden. Norma czy nie?

Komentarze (23)
napisał  

#19 Pytanie co jest normą? Przecież każdy jest inny, ma inny organizm, wszystko zależy od dnia, nastawienia, partnera /partnerki. Najważniejsze żeby każdemu było dobrze i miło. Dla mnie osobiście liczy się jakość a nie ilość. Żeby był dobry dojrzały seks nie trzeba wcale tryskać co pięć minut. Oczywiście wtryski są jak najbardziej wskazane ale nie są przecież priorytetem.

sie 18, 2024 13:24

Iga, 46

#16 wujek dobra rada , masz swój już pesel a dziewczyna widocznie się nie nadaje więc zmień dziewczynę by cię kręciła bez tego ni chuchu 

sie 18, 2024 11:01

#10 Współczuje kobicie, tylko 2,3 orgazmy w 40 minut? Może skup się na partnerce :) a nie na długości dźwięku samotności :)

sie 18, 2024 10:54

#9 Starość

sie 18, 2024 10:53

,

#8 Z żółtych na niebieskie przejdź, może się poprawi :))

sie 18, 2024 10:52

#7 :)

sie 18, 2024 10:49

#5 40-50 minut? Po co wy się tak śpieszycie/

sie 18, 2024 10:45

#4 Nie, 2-3 orgazmy to dopiero gra wstępna jakby

sie 18, 2024 10:42

#3 Nie licząc Agaty 💜

sie 18, 2024 10:37

#2 Nie jest najgorzej . Ze  mną mają piec i dopiero ja kończę.  A za noc mój rekord to 11 razy zatem kochanka dochodzi 55 razy .

sie 18, 2024 10:36

#1 Normalne pytanie normalnego człowieka czy nie 😂

sie 18, 2024 10:35