Magda wiedziała, że ​​po tym weekendzie Kacper zniknie z jej życia. Kochankowie, Kacper i Magda, spędzą weekend, by wreszcie być razem jako kochankowie. Następnie Kacper i jego żona Martyna wyruszą na przygodę do Anglii. W niedzielę, po tym, jak przez cały weekend oglądam moją żonę kochającą się z kimś innym, razem z nią będziemy trzymać się za ręce, gdy wesoło podskakujemy do naszego samochodu i będziemy żyć długo i szczęśliwie. Czy ta kobieta jest szalona?

Sprowadzili Marcina, żeby upewnić się, że nie zabiję Kacpra, albo po prostu nie utopię mojej niewiernej żony. Janka jest tutaj, aby zaoferować mi towarzystwo, mając ten sam cel co Marcin, ale trochę inne podejście. Wszystko po to, by zapewnić Kacperowi i Magdzie weekend pełen miłości i seksu.

„W porządku Magda, nie zgadzam się z żadną z tych bzdur”.

– Gdzie do diabła jest Martyna. Mówisz, że to wszystko jej pomysł, gdzie do diabła jest ona.

„Postanowiła, że ​​dla jej dobrego samopoczucia najlepiej byłoby, gdyby jej tu nie było. W zamian za weekend Kacper podpisał umowę po ślubie, że jeśli on i ja będziemy mieli jakikolwiek kontakt w dowolnym momencie w przyszłości, Kacper nic by nie dostał po rozwodzie. Martyna dostaje 100% majątku.”

“Podpisałam dla ciebie podobny dokument.” Oba dokumenty zaczynają się, gdy Kacper i Martyna wyjeżdżają do Anglii. Ponieważ Kacper i ja pracujemy razem, obie umowy nie przewidują również żadnych kontaktów seksualnych ani romantycznych między tym niedzielnym wieczorem a wyjazdem do Anglii. Tomek, będę naprawdę cała twoja po tym weekendzie i przysięgam, że resztę życia spędzę nadrabiając za ból, który ci teraz zadaję.”

„Po co tu jestem, kiedy Martyny nie ma”.

„Spokojnie, nie ma mowy, żebyś zgodził się, żebym przyjechała do domu Kacpra bez ciebie. Z tego samego powodu, dla którego nie zostałeś zaproszony na zaplanowane lunche. „Powiedziałbyś po prostu “nie ma kurwa opcji” na wszystko.

”A co, jeśli powiem teraz „nie” całej tej cholernej aferze i poproszę cię, żebyś natychmiast wróciła ze mną do domu albo zostaniesz tu u Kacpra i pożegnasz się z naszym małżeństwem.

“Tomek, to nie tak. Proszę zrozum, że chociaż jesteś moją bratnią duszą na całe życie, potrzebuję tego weekendu z Kacprem na zakończenie.”

– Poza tym Martyna oczekuje telefonu od ciebie. Ponieważ to przede wszystkim jej pomysł, wszystko ci wyjaśni. Jej numer jest na kuchennym blacie.

“Magda, jeszcze raz cię proszę, żebyś tego nie robiła.”

Magda podeszła do mnie i namiętnie pocałowała moje usta, po czym powiedziała: „Będzie dobrze, zobaczysz”.

Magda wyszła z pokoju i wzięła Kacpra za rękę, gdy zniknęli z pola widzenia.

Marcin nie spuszczał mnie z oka przez resztę wieczoru i nieustannie pozostawał między mną a Kacprem.

Myślałem poważnie, żeby po prostu odejść i złożyć wniosek o rozwód, ale musiałem wiedzieć, o co w tym wszystkim chodzi i jak daleko to zajdzie.

Znalazłem Jankę i powiedziałem jej: „kusi, ale nie pomogę Magdzie w zerwaniu naszych ślubów. Magda będzie musiała to zrobić sama”. Powiedziałem Jance, że „jeśli o mnie chodzi, to może iść do domu, a jeśli jest ciekawa, może zostać i śmiać się z całego szaleństwa”…

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *