Lata 60. były świetnym czasem. Alkohol, imprezy, marihuana i seks. I oczywiście żadnych staników. To jest moja historia – zapoznanie mojej młodej żony z moimi fantazjami i perwersjami.

Sandra była wysoka, szczupła i bardzo niewinna. Miała dopiero 19 lat. Ja byłem niewiele starszy, miałem 20 lat i nie byłem zbyt doświaczony, ale miałem więcej niż tylko hormony i brudne myśli. Brudne perwersyjne i gotowe.

To była ranka w ciemno, poszliśmy potańczyć z moim kumplem i jego młodą dziewczyną. To było w jej liceum, a jej rodzice nie mieli nic przeciwko temu. To była świetna zabawa a jej podobało się bycie ze starszym chłopakiem, aby pochwalić się przed koleżankami z liceum. Pociągneła mnie blisko siebie gdy tańczyliśmy i patrzyła głęboko w moje oczy, podczas czy nasi znajomy przyglądali się. Zastanawiałem się, czy jej nastoletnia cipka jest tak mokra jak mój spuchnięty kutas.

Po tańcu na tylnym siedzeniu samochodu mojego kumpla Sandra pocałowała mnie i przycisnęła się do mnie i nie miałem wątpliwości, że była gotowa na seks. Kiedy ją podrzuciliśmy do domu, dała mi swój numer i powiedziała żebym do niej zadzwonił. O kurwa tak!

Na naszym trzecim spotkaniu, gdy zaparkowałem samochód, bawiłem się jej drobnymi nagimi cyckami i robiłem palcówkę jej mokrej cipce gdy ona dyszała jak pociąg towarowy. To wtedy po raz pierwszy poczuła co to znaczy twardy kutas. Całowałem jej kark, gdy nagle poderwała mnie na równe nogi i po raz pierwszy ssała mojego fiuta.

Powiedziałem jej, że zaraz dojdę, ale ona ssała szybciej i wysadziłem mój pieprzony ładunek w jej gardło. Przełknęła ślinę a potem trochę się odsunęła a moje ostatnie uderzenie walnęło jej prosto w twarz. Oparła się o fotel, a ja rozłożyłem jej nogi i wcisnąłem palce w jej wilgotną cipkę. Pocałowała mnie a potem poprosiła, żebym ją przeleciał. Kurwa, akurat nie miałem ze sobą gumek, więc doprowadziłem jej do orgazmu palcem. Po tym wydarzeniu nie miała dość mojego kutasa i uwielbiała go ssać i mieć go w sobie. Nawet nie miała nic przeciwko pieprzeniu się podczas jej miesiączki, tak żebym mógł kończyć w niej.

Aby skrócić długą historię, wzięliśmy ślub, kiedy miała 19 lat i przeprowadzilismy się na obrzeża dużego miasta. Będąc w latach 60., nietrudno było ją nakłonić na palenie skrętów. To sprawiło, że moje marzenia się spełniły. Chodziliśmy na imprezy, gdzie mogłem się popisać jej stwardniałymi sutkami, pod bluzką, bo nie nosiła stanika. A ona ciągle nie mogła się doczekać, aż znowu w nią załaduje. Wyglądała tak młodo i niewinnie, ale zmieniała się w prawdziwą kurwę.

Pewnej nocy, kiedy ją pieprzyłem, ona powiedziała, że jakiś przystojny facet wciągnął ją na kolana i powiedział, że chciałby się z nią kochać. Podobno trochę pojeździła na jego kolanach i poczuła jak twardnieje, a dzięki temu dostała darmowego drinka.Przyznała, że jej majtki zrobiły się mokre i że zastanawiała się jak to by było uprawiać z nim seks.

Tak mnie to podnieciło, że zacząłem ją naprawdę ostro pieprzyć. Śmiała się, że jestem naprawdę złym chłopcem,  skoro ta historia tak mnie podjarała. Przyznałem się, że to jedna z moich fantazji, aby widzieć jak pieprzy ją inny facet. Potem podzieliliśmy się innymi fantazjami, na które mieliśmy ochotę i nie mogliśmy się doczekać aż je spełimy…

Kilka miesięcy później postanowiliśmy pojechać na kemping i się pieprzyć jak zwierzęta. Pojechaliśmy w góry i zaparkowaliśmy na szlaku. Była niesamowicie gorąca, a dodatkowo miała na sobie mini spódniczkę, która wszystko odsłaniała. Nie byłem w stanie opanować mojego puchnięjącego kutasa na sam widok.

Oczywiście upewniłem się, że mamy odpowiedni zapas wina i skrętów. Do czasu gdy dojechaliśmy na miejsce ona była już podchmielona i zjarana i gotowa do ostrego rżnięcia.

Włożyliśmy plecaki i poszliśmy się przejść parę godzin po szlaku. Po drodze powiedziała, że musi się wysikać. Trzymałem ją nieruchomo, kiedy zdejmowała szorty, kuciała i sikała. Powiedziała, że tak długo jak nie ma na sobie szortów to szkoda, że nie ma nikogo kto wypieprzyłby jej zamężną cipkę. Powiedziałem jej że mam ochotę zobaczyć jakiegoś młodego fiuta w jej cipce. Zauważyła, że niedaleko jest obóz i znajdzie się tam sporo chętnych fiutów dla nas dwojga.

Nagle zmieniła się pogoda i zaczęła się ostra śnieżyca. Rozejrzeliśmy się dookoła i byliśmy gotowi do powrotu gdy nagle usłyszeliśmy krzyk. Machał do nas chłopak, a gdy to zauważyliśy popędziliśmy do jego namiotu. On kazał nam zdjąć buty i zostawić nasze paczki na zewnątrz ponieważ był to mały namiot.

Na oko miał około 16 lat, krótkie blond włosy, niebieskie oczy a na ssobie kostium kąpielowy, który odsłaniał jego smukłe ciało. Przedstawił się jako Karol. Sandra wyciągneła wino i worek trawki, gdy spaliliśmy się to się zaczeło. Karol nie mógł oderwać wzroku od prawie nagiego ciała Sandry, które było widać spod przemoczonego ubrania. Ona podała mu wino, a on zaporponował żebyśmy spędzili razem czas póki nie polepszy się pogoda. Po pewnym czasie wszyscy byliśmy nieźle nakręceni, a kutas Karola stał już na baczność.

Sandra kusiła go rozkładając nogi, by subtelnie pokazać mu swoją cipkę. Potem wyciągneła rękę i ściągneła z siebie top, odsłaniając swoje nagie cycki. Jego oczy stały się duże i starał się zasłonić swojego nabrzmiałego w spodniach kutasa, który wystrzelił zawczasu.

Widać było, ze był strasznie zawstydzony, gdy sperma spływała mu w stroju kąpielowym. Sandra zaciągnęła się blantem i powiedziała, żeby się nie martwił bo jej to pochlebiało, że tak podobają mu się jej cycki. Powiedziałem mu, że nam to pasuje i sam ściągnąłem swoje szorty i pokazałem sztywnego kutasa. Zapronowałem, ze skoro Sandra go polubiła to może wykorzystać swoje szczęście… a jego kutas znowu stał się sztywny.

Sandra ściągneła z siebie wszystko co miała i stała przed nami zupełnie naga. Jej cipka była niesamowicie wilgotna i gotowa do działania. Położyła Karola na plecach, na śpiworze i jeździła swoją nagą klatką piersiową po jego torsie. Czuła jego pulsującego kutasa, gdy wkładała go między swoje cycuczki i w swoje usta. Powiedziała mu, żeby possał jej muszelkę i ułożyła się w pozycji 69. Ścisneła jego sztywnego kutasa i kciukiem potarła po jego przeciekającej główce. Sanda powiedziała, że bardzo ją nakręca i spytała czy był już kiedyś tak pieprzony, ale on nie odpowiedział, tylko potrząsał głową i jęczał z rozkoszy.

Sandra wzięła mnie za ręke, położyła ja na śliskim kutasie Karola i kazała mi go zacząć ssać.

Podczas gdy on ssał jej cycki, to ja dostałem się między jego nogi i próbowałem mojego pierwszego młodego fiuta w ustach. Jego młoda skóra była niesamowicie gładka. Chwyciłem go za tyłek i zacząłem ssać jego kutasa. Czułem jak się spina, więc zacząłem ssać coraz to szybciej, aż w końcu nie wytrzymał i wystrzelił prosto w moje usta. Potem uśmiechnął się do mnie i powiedział, że to było niesamowite.

Karol wciąż był twardy, gdy moja piękna żona rozłożyła swoje długie nogi a on wsadził w nią swojego młodego fiuta. Widać, ze podobała mu się jej owłosiona cipka, wchodził w nią energiczne i odchylił głowę do tyłu, i doświadccził swojego pierwszego prawdziwego seksu.

Po pewnym czasie ona także krzyknęła z wielkim orgazmem i wystrzeliła z siebie strumieniem. Mały skurwiel ku naszemu zdziwieniu wciąż pozostawał twardy. Sandra zaproponowała, że może ją przelecieć jeszcze raz, ale tylko pod warunek, że wyssie mojego kutasa. On chętnie wziął go do ust i doprowadził mnie do fantastycznego orgazmu. Nie dał rady połknąć całej spermy, którą w niego wystrzeliłem. Ale młody był tak napalony, że zgodziłby się wtedy na wszystko.

Sandra spała z nim w jego śpiworze, a on ją ruchał bez przerwy przez całą noc. Gdy naszedł ranek, stanęła okrakiem na mojej twarzy, abym mógł ją pocałować i zacząć ją ssać. W tym czasie, gdy ja zajmowałem się cipką mojej żony to Karol zszedł na dół, do mojego fiuta i się nim zajął.

Okazało się, że Karol mieszka w pobliskim internacie, w mieście niedaleko nas. Zgodziliśmy się jednogłośnie, że mógłby zostać z nami. Sandra powiedziała, że ma mu jeszcze wiele do pokazania i ciągle głaskała jego twardego jak skała fiuta. Potem Karol zaskoczył mnie, nachylił się i mnie pocałował, a ja poczułem jeszcze resztki mojej spermy na jego języku.

Gdy jechaliśmy do domu to Sandra zaproponowała, żeby dokupić jeszcze zioła i trochę wina. A ja już wtedy poczułem jak mój fiut twardnieje, na samą myśl o tym co będę robić z moją żoną i tym młodym chłopakiem.

O autorze

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *