Joasia ponownie przekręciła się na plecy i poleciła Denisowi żeby powtórzył czynności, lecz żeby tym razem zrobił to językiem. Jego penis był niesamowicie twardy i podrygiwał za każdym razem kiedy ona jęczała. 

– Świetnie sobie poradziłeś. – powiedziała nagle, siadając na łóżku – Zasłużyłeś na nagrodę. Proszę, połóż się.

Denis położył się na plecach, z wielką erekcją sięgającą mu niemal do brody. Po kilku ruchach dłonią, Joasia wzięła go do buzi i zaczęła go pieścić. Chłopak wytrzymał kilka minut, po czym spuścił się gigantyczną ilością spermy w jej usta. Kobieta pozwoliła jej spłynąć po penisie i kontynuowała zabawę z nim, dopóki całkiem nie zwiotczał. 

– Następna lekcja odbędzie się jutro popołudniu. A teraz, zmykaj do pracy! Trzeba wyczyścić basen, poza tym Eryk ma dla ciebie kilka sprawunków do załatwienia. – powiedziała, wycierając sobie spermę z twarzy.

Umówili się, że spotkamy się o piętnastej w ogrodzie. Kiedy dotarliśmy na miejsce, żona siedziała wygodnie na jednym z wielkich skórzanych foteli, ubrana w bieliznę i wysokie obcasy, te same do których Denis wcześniej się masturbował. Kobieta rozszerzyła nogi, dzięki czemu wargi sromowe również nieco się rozszerzyły. 

– Jestem tu dla ciebie. Zdejmij ubrania i podejdź bliżej, chcę żebyś mnie wypełnił swoim wielkim kutasem. – powiedziała, dotykając cipkę palcami.

– Zdjęcie… – wymamrotał rozbierając się w pośpiechu.

Podszedł do żony z wielką erekcją, ukląkł przed nią i potarł łechtaczkę czubkiem penisa. 

– Oh, Denis! Włóż go we mnie, zerżnij mnie! Chcę go w środku! – jęknęła.

Chłopak zbliżył się jeszcze bardziej, po czym wcisnął długiego i grubego penisa w mokrą cipkę. Zaczął powoli poruszać biodrami, wsuwając go i wysuwając. Posuwało ją przynajmniej 30 centymetrów kutasa. Po tym jak lśnił, i z jaką łatwością w nią wchodził, wiedziałem, że żona była bardzo podniecona. On trzymał jej pośladki w dłoniach i przyciągał ją do siebie, dopóki nie zagłębił się niemal po same kule. Joasia dawała z siebie wszystko, wychodząc biodrami na spotkanie z potworem. 

Patrzałem z podziwem jak bardzo cieszyła się z całego wielkiego penisa w swojej cipce. Krzyczała i jęczała z rozkoszy, kiedy ja wypełniał. Świetnie go wyuczyła, ponieważ posuwał ją mocno i szybko przez kilka ładnych minut. Dopiero potem zwolnił tempo i od czasu do czasu całkowicie wycofywał się z ziejącej dziurki. Za każdym razem widziałem rozszerzone wargi, gotowe na kolejną inwazję potwora. Orgazmy Joasi były częste i głośne, i za każdym razem poruszała dziko biodrami. Denis znowu przyspieszył tempo i jego ruchy stały się krótsze i bardziej chaotyczne. Wiedziałem, że był blisko końca. Nagle chłopak jęknął, wycofał się ze środka, a żona złapała penisa i energicznie go masowała dopóki nie wystrzelił gęstej spermy prosto na jej twarz. Wyssała go do ostatniej kropli, i z uśmiechem na twarzy oznajmiła:

– Test zdany z najlepszą oceną. Mój drogi, to było niesamowite! Jesteś wspaniały!

– To wszystko dzięki tobie, Joasiu. Jeśli ktoś tu jest wspaniały, to na pewno ty! – odpowiedział.

– Brawo, Denis! – pogratulowałem mu – To był naprawdę dobry występ. Nigdy wcześniej nie widziałem żeby Joasia doszła tyle razy pod rząd, i na pewno nigdy nie zmieściła w sobie tak dużo kutasa!

Kobieta leżała nadal na fotelu z rozszerzonymi nogami, a jej lśniąca cipka wyglądała tak dobrze, że nie mogłem się oprzeć. 

– Wyglądasz, jakbyś potrzebowała czegoś więcej. – powiedziałem, zdejmując ubrania.

Wśliznąłem się w mokrą dziurkę i pokazałem młodemu jak to się robi. Nie mogłem wygrać jeśli chodzi o rozmiar, ale miałem znacznie lepszą technikę. Dzięki temu Joasia doszła jeszcze kilka razy, dopóki nie zalałem jej spermą. 

Po wszystkim wzięliśmy prysznic i podczas kolacji podzieliliśmy się z chłopakiem najnowszymi wieściami. Joasia powiedziała mu, że w niedzielne popołudnie ma dla niego przygotowaną niespodziankę. Nie mógł mieć wytrysku do tego czasu, ponieważ wszystko by zepsuł.

Sprawiliśmy że Denis był zajęty obowiązkami, mając nadzieję że do niedzieli odciągniemy go od tematów związanych z seksem. Kiedy nadeszła odpowiednia pora, zadzwonił dzwonek do drzwi. Akurat siedzieliśmy przy kuchennym stole, więc wstałem i powitałem Daniela, Karolinę, Karola i Sabinę. Przedstawiłem ich Denisowi, który początkowo był nieśmiały ale z czasem otworzył się na uwagę pięknych pań. Kobiety oddaliły się na górę i Joasia powiedziała że wkrótce spotkamy się na zewnątrz. 

– Słyszałem że uczyłeś się pod Joasią, a w zasadzie na niej. – powiedział Karol, żartując.

Denis przytaknął i uśmiechnął się, po czym rozmawialiśmy przez chwilę o jego edukacji, i o nadzwyczajnych warunkach. Jego preferencje pogłębiły się podczas pobytu u nas, i zdecydował że kiedy od nas odejdzie, będzie chciał się spotykać tylko z dojrzałymi kobietami. 

Wypiliśmy kolejne piwo oglądając mecz, i rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym. Zawsze tematy wracały na erotyczne tory. Wkrótce nasze panie wróciły z góry, mając na sobie wysokie obcasy, pończochy i ozdobne biustonosze.  Stanęły przed nami w jednej linii i dotykały przez chwilę swoje piersi i cipki, po czym odwróciły się, pochyliły i zrobiły nam niezłe show. Po chwili podniosły się, a Joasia powiedziała żebyśmy pozbyli się ubrań, a Denis podszedł bliżej nich.

O autorze

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *