– Wiedziałam że mi wystarczysz. – powiedziała, masując go.

Uklękła przede mną, ale ja ją powstrzymałem.

– Poczekaj! Musisz się najpierw rozebrać.

Asia znowu wyglądała jakbym ją przyłapał na czymś złym. Wystąpiła więc z szortów i szybko zdjęła bluzkę przez głowę. Koronkowy biustonosz pasujący do stringów ledwie zakrywał wielki biust, a jej seksowny wzgórek był ogolony na gładko.

– Ładnie. – powiedziałem, a ona podeszła do mnie i złapała penisa w garść.

Zsunęła mi majtki na kostki i ponownie uklękła żeby mnie obsłużyć. Uważnie zajęła się penisem, ale w jej gestach wyczułem wahanie. Czyżby miała jakieś wątpliwości? Musiałem ją jakoś zachęcić do działania, więc zapytałem czy lubi swoją zatyczkę. Zamruczała i odpowiedziała że tak. 

– Jak często uprawiasz seks analny z prawdziwym kutasem zamiast sztucznego?

Asia zadrżała, liżąc mojego sztywnego penisa. Nie odpowiedziała, więc kontynuowałem:

– Powiedziałaś że ci wystarczę. Miałaś na myśli, że mam wystarczająco dużego?

Zacisnęła pośladki, wygięła plecy i skupiła się na ssaniu samej końcówki, masując dłonią resztę członka. 

– Pokaż mi jak lubisz się bawić ze swoją zatyczką.

Czułem że kobieta dosłownie drżała na wskroś. Sięgnęła w tył żeby dotknąć zabawkę, a jej jęki stały się jeszcze głośniejsze. Nalegałem żeby się ze sobą bawiła, tak żebym mógł popatrzeć. Poprawiła ułożenie mojego kutasa w buzi, żeby móc używać obydwu rąk. Oparłem dłonie na tyle jej głowy dla stabilności. Kiedy już dotykała pośladków obiema dłońmi, jej zachowanie się zmieniło. 

Wszystkie wątpliwości uleciały z niej jak za dotknięciem magicznej różdżki. Zaczęła kołysać biodrami i widocznie coraz bardziej się podniecała. To się przełożyło na zdolności ssania pały i wkrótce łykała mnie na głębokie gardło. I tu ją miałem, super…

– Chciałabyś tego wielkiego kutasa w tyłku?

Usłyszałem jęk aprobaty. 

– Chcesz szybką akcję… czy żebym cię rżnął aż dojdziesz?

To zrobiło robotę. Nadziała się na mojego penisa i trzymała go głęboko w gardle, poruszając i wykręcając zatyczkę w tyłku. Pozwoliłem jej się nim zakrztusić, a po chwili odciągnąłem ją za włosy. Próbowałem ją od siebie oderwać, ale ona mocno się przyssała. Nadal bawiła się zatyczką więc kazałem jej wstać, żebym mógł jej w tym pomóc. Otworzyła szeroko oczy i rozprostowała nogi, nadal trzymając penisa w ustach. Na szczęście miałem wystarczająco długie ręce żeby sięgnąć do zatyczki. Zabawka była mokra i gorąca. Wyjąłem ją ze środka żeby zobaczyć jaki to typ. Okazało się że miała kształt krótkiego, grubego penisa. Była czerwona i miała nierówną powierzchnię. W międzyczasie Asia odkleiła się ode mnie i całowała członka od spodu. Wepchnąłem zatyczkę do środka jednym płynny ruchem, a ona oparła się o mnie ramionami. 

Poruszałem nią dopóki nie wypracowaliśmy rytmu który sprawiał że dyszała i błagała o więcej. Przestałem dopiero wtedy kiedy ona przestała pieścić penisa. Napierała tylko na moją rękę i się wierciła, więc ją skarciłem.

– Zapomniałaś o moim kutasie, czy co?!

Kobieta zamruczała jakby była nieobecna myślami i powróciła do swojego zajęcia. Zlizała preejakulat z czubka żołędzi, a jego smak sprawił że jęknęła i znowu wzięła go aż do gardła. Co jakiś czas dawałem jej klapsy. Wkrótce oboje byliśmy gotowi na dalszą część zabawy. 

– Chciałabyś go mieć głęboko w tyłku, zamiast w twarzy?

W odpowiedzi jej nogi się zatrzęsły, a odbyt wypchnął zatyczkę.

– Wstawaj. – rozkazałem – Oprzyj się o ścianę i rozszerz nogi.

Od zawsze chciałem to powiedzieć. Dokładnie jak policjant podczas aresztowania. Asia i tak już była roztrzęsiona, ale dzielnie oparła się o ścianę i wygięła niczym kotka. Ponieważ nie należała do wysokich, musiałem się trochę zniżyć żeby oprzeć śliskiego penisa o jej dziurę. Nacisnąłem na nią, ale ona mnie nie wpuściła. Wcisnąłem do środka żołądź i trochę nią poruszyłem w środku. 

– Chcesz tego? – zapytałem, a ona jęknęła.

– Taaaak… – wydusiła.

Naparłem więc na nią i obserwowałem jak penis zagłębił się w niej, aż stanęła na paluszkach. Wydawało się że podpieram ją swoim kutasem. Po kilku sekundach jej nogi zaczęły drżeć. Kobieta poruszyła tyłkiem, próbując mnie ujeżdżać. Mimo to, ja pozostałem głęboko i stabilnie w środku. To było cudowne. Chciałem jej przekazać jasno i wyraźnie, że kiedy potrzebuje zaspokojenia, to ja jestem w stanie je zapewnić. 

Wycofałem się żeby się trochę rozluźniła. Niechętnie opadła z powrotem na ziemię, ale próbowała mnie w sobie zatrzymać. Zacząłem poruszać biodrami, a jej oddech przyspieszył. Mruczała coraz głośniej, im szybciej ją posuwałem. Złapałem ją za piersi, ścisnąłem twarde sutki i przyparłem do ściany. Znowu się zatrzymałem, pochyliłem i wyszeptałem jej do ucha:

– Uwielbiasz mojego kutasa w twojej dupie, prawda?

– Tak… – odparła, tym razem trochę bardziej szczerze.

Teraz już była moja. 

– Będziesz czekała kiedy tylko będę chciał cię zerżnąć aż dojdziesz, prawda?

– Tak! – krzyknęła.

Dokładnie wtedy wierzgnęła, a jej ciało zesztywniało. Wpiła się paznokciami w ścianę i znowu wspięła na palce. Odbyt zacisnął się na moim penisie, a ona przeżyła silny orgazm. Słyszałem, jak soki wypływają z cipki i wylewają się na podłogę. Pozwoliłem żeby to przeżyła, po czym stwierdziłem że chyba ma już dosyć. Po kilku ruchach biodrami jej ciało się rozluźniło. Nie mogłem stracić takiej okazji. 

– Jeszcze nie skończyliśmy. – oznajmiłem.

Asia spojrzała przez ramię ze wzrokiem pełnym zmęczenia i przerażenia. Zacząłem ją rżnąć, a ona krzyczała. Szybko doszła po raz drugi, wrzeszcząc w przestrzeń. Wycofałem się z niej i powiedziałem:

– Jutro widzimy się o tej samej porze. Masz mieć zatyczkę w tyłku. Bądź gotowa, tak jak dzisiaj.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *