Kiedy się odsunęła, z trudem łapał oddech. Rzadko czuł się tak rozproszony z laską, z wyjątkiem jego żony. Wstał, a następnie skierował ją na ławkę w pobliżu sceny. Widział kilka chętnych kobiet, które gapiły się głodnymi oczami, mając nadzieję na numerek z nim. Wszystko to podsycało jego rosnące ego, gdy splunął na opuszki palców, aby natłuścić główkę swojego penisa. Maria chrząknęła, gdy ponownie wszedł do jej pochwy. Wydawało się, że to pierwszy raz, kiedy jego duży penis wepchnął się w nią. Stała się mokra.. Zachęcony dodatkowym smarowaniem położył dłoń na ścianie, a drugą na jej małym biodrze. Zaczął powoli, a potem stopniowo przyspieszał. Zaczęła być coraz głośniejsza! Nie udawała orgazmu, albo się udawało, albo nie. Odmówiła wydawania fałszywych dźwięków dla każdego mężczyzny, niezależnie od poziomu umiejętności. W przypadku Daniela nie miała wyboru, zmuszał jedną eksplozję po drugiej głęboko w niej. Jedyne, co mogła zrobić, by przeżyć, to chwycić ławkę, na której siedziała, i wypchnąć tyłek po więcej. Wiedział, że oczy zazdrosnych mężczyzn i pożądających kobiet skierowane były na niego. Gdyby tam była jego głupia żona, przeszłaby przez tłum. Postanowił spróbować czegoś innego. Włożył kciuk do ust, bardzo go zwilżając. Następnie położył go na jej odbycie. Maria gwałtownie potrząsnęła tyłkiem, uznał to za dobry znak! Był przekonany, że jest na dobrej drodze. ‘Może się jej nie podoba?’ pomyślał.

– Wyliż mnie! – Krzyknęła.

Odetchnęli z ulgą, Maria, słysząc odgłosy imprezy, a Daniel nie czując kopnięć. Ona miała jeden orgazm za drugim, gdy pieprzył ją mocniej i szybciej. On zawsze był dumny ze swojej nieprzewidywalności w sypialni. Pojawiał się i znikał. Innym razem stchórzył tuż przed tym, jak kobieta musiała zobaczyć się z niczego nie podejrzewającym mężem. Desperacko chciał by doszła! Myśl, że próbowała go zdobyć, była przezabawna! Nie przepadał za zbyt dramatycznymi orgazmami, ale kiedy doszedł i wypełnił cipkę Marii spermą, był pewien, że wszyscy ich słyszeli! Starał się nie opierać całej swojej wagi na niej, ale naprawdę potrzebował przerwy, zanim jakiś inny koleś przyprowadził swoją żonę, szukając dla niej pierwszego orgazmu. Daniel z trudem łapał oddech, zanim zaczął mówić. Seks i śmiech zawsze wysysały z niego resztki sił.

– Myślałem, że weźmiesz kolejną porcję frytek!

Próbowała się zdenerwować, ale po tej próbie rabunku mogła jedynie śmiać się z życia. Zaczęła chichotać.

– Może przeniesiemy się na tył?

– Pewnie. Zaraz tam przyjdę.

– Nie. Przenosimy się razem. Ja w Tobie.

– Oo. Podoba mi się ten pomysł.

Maria desperacko chciała drugiej rundy, ale jeszcze nie wymyśliła wiarygodnej wymówki, by trzymać go blisko siebie. Obydwoje poruszali się całkiem przypadkowo. Jednak dwie nogi ledwo dotknęły ziemi. Stabilne dłonie Daniela w połączeniu z pragnieniem, aby się od siebie nie odłączać, doprowadziły ich do pobliskiej ławki. Była gotowa zemdleć na kolanach tego mężczyzny, czuła się taka zadowolona i zrelaksowana! Nie miała możliwości usnąć. Maria lubiła uczucie, jak półtwardy kutas zostawia w niej spermę. Wkrótce albo się rozluźni i wymknie, albo znów będzie rosnąć, aby spełnić swoje następne życzenie! Wydawało się, że czas nieustannie płynął, gdy tam siedzieli. Poczuła jego silne ramiona i stały oddech we włosach. Nie odezwał się słowem, a ona nie chciała, aby ten moment się skończył! Gdy Damian wpadł do pokoju krzycząc z ogromnym uśmiechem, prawie chciała go poprosić, żeby wyszedł!

– Kochanie! Koreańska policja próbowała mnie aresztować!

  – Jak tu wróciłeś? Gdzie schowałeś ciała?

 Daniel zwinął się słysząc to. Klepnęła go w nogę dodając mu otuchy. Nie wstał i nie uciekł, więc musiało podziałać. Usiadła mu na kolanach jak tylko jego kutas się podniósł. Jej mąż w tym czasie mówił. Opowiadał o tym jak poradził sobie z koreańską policją. Zidentyfikowali wszystkie dowody osobiste, jego wypuścili, a tamtych dwóch zbirów aresztowali.

– Jednak najlepsze jest, że dostałem wszystkie pieniądze! Zapłacili mi nagrodę za nich!

– Nagrodę?

– Tak! Zapłacili mi za tę robotę!

Maria z trudem łapała oddech. Jednak myślała o tych pieniądzach.

– Może polecimy na Hawaje? Może popływamy?

– Nie ma problemu.

  – Wkrótce wychodzimy, żeby schować pieniądze w naszym sejfie, a jutro podejdziemy do banku i do biura podróży.

– Nie! Ty zostajesz. Dokończ jedzenie. Ja idę do domu, schowam pieniądze i pójdę szukać innych zbirów.

Zamknęła oczy. Bóg testował ją tej nocy! Osiągnęła kolejny orgazm.

– Dobrze! Pieniądze będą bezpieczniejsze w Twoich rękach. Możesz wrócić dopiero na śniadanie.

– Punkt 6:00 będę w domu! Baw się dobrze!

Maria już się przeniosła. Jej mąż zawsze miał ochotę na jakiś projekt. Pozwoliła, by jej niewerbalna komunikacja mówiła za nią, gdy chwyciła go za kolana i zaczęła unosić się i opuszczać między jego nogami. Daniel też się przeniósł. Nie chciał niczego więcej, niż wstać, by mieć ją w swoich ramionach. Kiedy wstał, zerwała się z jego kolan, z wyczekującym spojrzeniem w oczach. Podszedł bliżej, by ją objąć. Miał bzika na punkcie pieprzenia się z Marie. Ona jednak chciała w tym uczestniczyć. Jej ręce się poruszały a nogi drżały. Podniósł się i natychmiast wsunął swojego penisa do jej mokrej cipki. Doszła już trzy razy. Mimo radości, której doświadczała, chciała by ją położył!

– Odstaw mnie na podłogę!

Zdając sobie sprawę ze swojego błędu postawił ją. Naprawdę chciała go uderzyć w twarz, ale zdecydowała, że ​​mężczyzna z tak pięknym penisem musi zostać wyszkolony, a nie wyrzucony!

– Zerżnij mnie mocno, ale zrób to na ziemi!

Instynkt jaskiniowca włączył się ponownie, gdy zobaczył ją wypinającą się w jego kierunku. W jednej chwili znalazł się za nią z penisem włożonym do połowy jego długości. Widział, jak jej kostki robią się białe, gdy je mocno zaciskała. On z kolei mocno ściskał jej biodra, gdy przyspieszał. Czuł, że orgazm jest już blisko. Za każdym razem, gdy Maria dochodziła, ściskała jego penisa. Wszystko to zwiększało presję, której już nie mógł znieść! Zastanawiał się nad dojściem w jej cipce, ale zdecydował się tego nie robić. On i Maria mieli udaną noc i chciał, aby było to niezapomniane! Wyciągając kutasa wskoczył na ławkę po lewej stronie, aby jego penis znalazł się na wysokości jej twarzy. Następnie wykonał kilka mocnych ruchów. Poczuła klepnięcie w ramię, a następnie pustkę po usunięciu penisa. To wszystko było bardzo nieoczekiwane i frustrujące. Wyglądała dobrze. Odwróciła głowę w lewo i właśnie wtedy to się stało. Eksplodował prosto na jej twarz. Niczym strzał z broni, nasienie wystrzeliło we wszystkich kierunkach. Niektóre krople znalazły się na jej czole, inne na zamkniętych powiekach. Spróbowała trochę, zanim zamknęła usta. Smakowało tak dobrze, że była jeszcze bardziej wściekła, że ​​nie mogła tego wszystkiego zjeść!

– Daniel! Ja chcę mieć Twoje nasienie na frytkach!

Usłyszała, jak się śmieje, a potem machnęła ręką! Czas nauczyć tego szczeniaka zasad! Nie widziała, gdy przewracał się ze śmiechu, a następnie uciekał. Mając zamknięte oczy, nie miała szczęścia.

– Chodź tutaj! rozkazała.

– Nie ma mowy! Jesteś teraz zombie!

– Co?

– Zombie! Chwiejesz się w ciemności z pragnieniem… Przyjdź i mnie złap!

Nie mogła tego dłużej znieść! Wytarła oczy, oblizała je, a następnie ponownie wytarła. Widziała wystarczająco dobrze, ale pieczenie w jej oczach było raczej nieprzyjemne. Przez lepkie powieki widziała, że ​​większość osób była zbyt zajęta własnymi przygodami, by patrzeć, jak się potyka. Znalezienie Daniela zajęło tylko kilka sekund. Potknął się o parę i złapał się za brzuch, gdy wył ze śmiechu. Szybko zbliżyła się do niczego niepodejrzewającego czarnego mężczyzny. Przewróciła go i szarpnęła za ramię, zanim zdążył odpowiedzieć. Usiadła na nim. W ciągu kilku chwil całkowicie unieruchomiła swojego nowego partnera seksualnego.

PLASK!!!

Maria właśnie dostała pierwsze z wielu uderzeń w tyłek od swojego nowego kochanka.

PLASK!!! To początek pięknej przyjaźnie! – powiedziała zagłuszając dźwięk klapsa .

O autorze

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *