Gdy weszliśmy do niego, nasze ręczniki od razu upadły na podłogę i zaproponował mi szkocką. Byłem wtedy skoncentrowany na jednym, więc odmówiłem, ale Tomek zasugerował, że powinienem wypić jeszcze ze dwa drinki, jeśli ma mnie przelecieć.

Nie sądziłem, że to konieczne, ale chciałem być towarzyski i pozwoliłem mu nalać mi jednego. Podczas gdy ja sączyłem mojego drinka, Tomek przeglądał swoją walizkę, szukając potrzebnych nam narzędzi. Kiedy znalazł to, czego szukał, wstałem. Spojrzałem na jego slipki i zobaczyłem, ze jego erekcja ani trochę nie zmalała. Rozebrałem się, odsłaniając czekającą na niego, czystą i ogoloną męską dziurkę.

Tomek usiadł na łóżku i zapytał mnie ponownie, czy jestem pewien, że tego właśnie chcę. Brzmiał, jakby był naprawdę zaniepokojony i nie miał pewności, czy się we mnie zmieści. Chociaż był to największy kutas, jakiego widziałem, naprawdę miałem już duże doświadczenie w seksie analnym. Zdarzyło mi się kiedyś być w centrum orgii, gdzie dziesięciu facetów pod rząd ruchało mnie w dupę. Opiekuńczość Tomka była jednocześnie słodka i seksowna. Gdy okazywał taką troskę, chciałem go jeszcze bardziej.

Nałożył trochę żelu nawilżającego na moją dupę i delikatnie rozsmarował go wokół mojej dziury, delikatnie westchnął, wkładając we mnie jeden palec. Zapytałem go z ciekawości, czy kiedykolwiek udało mu się zaorać tyłek jego żony.

Zaśmiał się i powiedział, że to było coś, co nigdy się nie wydarzyło i nigdy się nie wydarzy. Wtedy powiedziałem mu, żeby się skupił i w końcu mnie przeleciał. Nie widziałem tego, twarz miałem skierowana w dół, ale po ruchu łóżka poczułem, że Tomek zajmuje pozycję klasycznego pieska. Potem złapał mnie lewą ręką za biodro, a prawą, jak przypuszczam, skierował swojego potwornego kutasa w stronę mojego tylnego otworu.

Umieścił główkę swojego penisa na moim odbycie, ponownie dopytał, czy jestem gotowy i czy nie mam nic przeciwko. Byłem już zdesperowany z tego ciągłego oczekiwania. Przesunąłem biodra do tyłu, próbując wsunąć go we mnie. Wreszcie pozwolił, by jego czubek się we mnie zanurzył. Był na prawdę ogromny, ale bardzo go pragnąłem, więc rozkoszowałem się uczuciem, jak mnie powoli rozciąga. Tomek zastygł w bezruchu. Myślałem, że oszaleję. Byłem zdesperowany.

Przesuwałem się, próbując zmusić go do wsunięcia się głębiej, ale to Tomek miał teraz pełną kontrolę. W końcu zaczął powoli wchodzić głębiej. Milimetr po milimetrze. Cały czas pytał, czy wszystko w porządku, a ja cały czas odpowiadałem, że jest mi wspaniale i błagam o więcej. On ciągle we mnie wchodził.

Skłamałbym, gdybym powiedział, że to nie bolało, ale to był dobry, przyjemny ból. Tomek wsuwał się we mnie bardzo powoli. Ja nieustannie chciałem więcej. Po całym procesie, który dla mnie wydawał się wiecznością, poczułem go w końcu całego w sobie. Czułem zarówno satysfakcję fizyczną, jak i dumę. Nie mogłem się powstrzymać przed zadaniem pytania, czy to już naprawdę wszystko. Oboje wybuchnęliśmy śmiechem. Powiedziałem mu, że teraz ma mnie porządnie wyruchać.

Przez jakieś pięć minut poruszał się bardzo powoli, dając mi czas na przyzwyczajenie się do jego potwornej wielkości. Przyzwyczaiłem się do jego penisa, cały ból zmienił się już tylko w ogromną przyjemność i zacząłem naprawdę się nim cieszyć, kiedy usłyszałem jęki zbliżającego się orgazmu.

Z rękami na moich pośladkach, które rozciągał coraz szerzej, Tomek wbijał we mnie swojego penisa. Spojrzałem przez ramię i zobaczyłem, jak wygina plecy, odchyla głowę do tyłu i wydaje głośny ryk, który był idealnym dopełnieniem jego całej postaci i postawy. Czułem, jak jego kutas pulsował, gdy jego jaja pozbywały się dużej ilości spermy.

Masował moje plecy, gdy jego oddech powoli wracał do normy. Dalej był we mnie, gdy jego kutas powoli tracił swoją sztywność i rozmiar. Wreszcie, kiedy był całkiem miękki, wyślizgnął się z mojego tyłka. Zaproponował, żebyśmy wzięli razem prysznic, a on mi obciągnie. Nie pozwolił mi spuścić się sobie do gardła, ale skierował mojego fiuta na swoją klatkę piersiową.

Następnego ranka mój tyłek został wyruchany ponownie, zanim odjechaliśmy w swoje strony. Zauważyłem resztki spermy na włosach na klacie Tomka z poprzedniej nocy. Miał szczęście, że byłem spostrzegawczy i mu powiedziałem, żeby się dokładnie umył. Ciekawe co powiedziałaby jego żona, gdyby znalazła na nim spermę…

Dopiero po kilku dniach mój tyłek wrócił do normalnego stanu, ale nie było to coś, czym mogłem się dzielić z moimi przyjaciółmi na wsi. W drodze do domu zatrzymałem się na noc w tym samym hotelu. Niestety nie było tym razem nikogo ciekawego, kto mógłby dorównać Tomkowi. Zdecydowałem jednak popływać trochę wieczorem w basenie. I zrobiłem sobie kilka fotek w slipkach na zapas, gdyby przypadkiem Tomek znalazł się kiedyś w pobliżu.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *