Będąc na studiach, grałem w uczelnianej drużynie piłki nożnej. Po jednym, szczególnie ciężkim treningu, bolały mnie wszystkie mięśnie. Ktoś zalecił mi żebym poszedł do spa dla rozluźnienia. Słyszałem o nim same dobre opinie i liczyłem na to że mi pomoże rozluźnić sztywność stawów. Okazało się, że efekt przeszedł moje oczekiwania. 

Byłem bardzo zmęczony i liczyłem na to że po całym dniu moja dziewczyna będzie miała ochotę na trochę bliskości. W spa wykupiłem masaż jeden na jeden. Kobieta z recepcji zaprowadziła mnie do przebieralni i kazała się rozebrać. Co prawda nie dosłownie, ale powiedziała żebym zdjął ubrania i zakrył się maleńkim ręcznikiem. Ucieszyłem się, że zajmie się mną kobieta. 

Po chwili usłyszałem że ktoś wszedł do pomieszczenia. Nie wiedziałem kto to, bo leżałem na brzuchu. Nagle, silne i szorstkie dłonie dotknęły moich łydek. 

– Są bardzo spięte. – powiedział mężczyzna.

– Oh tak, czuję to… – odparłem.

Facet przeszedł przed moją twarz i powiedział że ma na imię Robert, będzie mnie masował, i muszę mu powiedzieć w których miejscach ma mi pomóc. 

Przytaknąłem i wskazałem na których mięśniach najbardziej mi zależało. Najdłużej zajmował się plecami i nogami. Podobało mi się, więc skierowałem go na moje ramiona i szyję. Zauważyłem, że jego penis chciał się wydostać ze spodni, a właściwie spodenek. Kiedy się pochylił, to dotknął mnie nim po twarzy. Podnieciło mnie to. Zazwyczaj jestem napalony na wszystko co się rusza, ale jeszcze nie uprawiałem seksu z mężczyzną, więc trochę się obawiałem. Odwróciłem się na plecy i teraz masował moją klatę i brzuch. Sięgnąłem w tył próbując polizać jego penisa. Facet spojrzał w dół i uśmiechnął się. Teraz już wiedziałem że to będzie inny rodzaj masażu. 

Koleś pochylił się jeszcze bardziej, i tym razem dosięgnąłem go. Penis jeszcze bardziej się powiększył i stwardniał. Chciałem ssać tego wielkiego, nagiego kutasa. Sięgnąłem do niego dłonią i bawiłem się z nim przez moment. Mężczyzna zdjął ze mnie ręcznik i zajął się moim członkiem. 

– Chcesz go possać? – zapytałem go.

– Mogę, jeśli ty też to zrobisz. – odparł.

Zawahałem się, a on odsunął się o krok w tył. Już myślałem że sobie poszedł, gdy nagle wrócił do mnie z masturbatorem. 

Przytrzymał mojego penisa pionowo w górę i nadział zabawkę na niego. Westchnąłem z przyjemności, czując jak ciasno go oplotła. Czułem się prawie tak jakbym ruchał cipkę. Prawie, choć nie do końca. Koleś poruszał nią w górę i w dól, a ja czułem częściową ulgę. Moje ciało pragnęło czegoś więcej, więc zacząłem wypychać biodra w górę, jakbym ją posuwał. 

– Czy teraz mi obciągniesz? – zapytał facet.

Zdałem sobie sprawę, że jeśli chciałem żeby zrobił mi laskę, to musiałem zrobić to samo. Dlatego też, zgodziłem się. Facet wszedł na kozetkę. Był nagi, a jego wielki kutas wisiał mi nad twarzą. Nagle schylił się i wziął mojego penisa do buzi. Ja też go lizałem, i pieściłem jądra. On ssał mnie o wiele mocniej niż ja jego. Skupiał się głównie na samym czubku, ale ssał też cały trzon. Czułem się jak w niebie i bardzo chciałem dojść. Jeszcze nigdy nie przeżyłem czegoś tak przyjemnego. 

Po chwili ścisnął mojego penisa, a ja nie mogłem już dłużej wytrzymać. Wystrzeliłem do jego buzi, a wtedy koleś się odsunął. Masował mnie, aż z penisa wypłynęła ostatnia kropla spermy. Dopiero wtedy zszedł ze mnie i wytarł mnie małym ręczniczkiem. 

Przez cały czas usiłowałem złapać powietrze i się uspokoić. Ubrałem się, wyszedłem i zostawiłem mu hojny napiwek. 

To było moje pierwsze gejowskie doświadczenie i szczerze mówiąc byłem bardzo pozytywnie zaskoczony.  

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *