Wchodzisz do mojego mieszkania i klękasz, czekając, aż powiem ci, co masz robić. Podchodzę i rozkazuję ci się rozebrać, abym mógł cię sprawdzić. Chcę zobaczyć, co dostaję.

Twoje ręce zaczynają się trząść z podniecenia. Masz na sobie sukienkę sięgającą ud i obcasy. Mówię ci, że sukienka, stanik i majtki muszą zostać zdjęte, ale twoje obcasy i podwiązki ud mogą zostać. Odsuwam się i patrzę, jak podążasz za moim rozkazem.

Idę i siadam na krześle, nic nie mówię, tylko wskazuję palcem, abyś wiedziała, że masz stanąć przede mną. Zaczynam na ciebie patrzeć i powoli przesuwam dłonią po ciele. Wyczuwam gęsią skórkę, kiedy zaczynasz jęczeć i zabraniam ci mówić, chyba że zadaję pytanie lub używasz naszego bezpiecznego słowa. Samo usłyszenie polecenia w moim głosie czyni cię bardzo mokrą.

Chwytam garść twoich włosów i cofam głowę. W tym samym czasie przesuwam dłońmi po twoich piersiach, a twoje sutki zaczynają być twarde, gdy pochylam się, by je ugryźć. Nic na to nie poradzisz i zaczynasz jęczeć. Daję ci jeszcze jedną szansę na milczenie, bo inaczej zostaniesz ukarana. Starasz się mnie nie zawieść, ale z ustami na sutkach, ssaniem, lizaniem i gryzieniem, coraz trudniej jest ci nic nie mówić. Zaczynasz mi pchać piersi, a teraz dodaję dodatkowe polecenie, abyś się nie ruszała.

Moja druga ręka sięga do twojej teraz ociekającej cipki, moje palce przesuwają się po twoich wargach, po pulsującej łechtaczce, ale nie dotykam jej, co frustruje cię jak diabli. Moje palce znajdują twoją ociekającą cipkę i zaczynam przesuwać jednym palcem, wywołując dreszcze na kręgosłupie. Starasz się być dobrą dziewczyną i nie wydawać żadnych odgłosów ani ruchów, ale coraz trudniej jest ci słuchać. Wtedy mój drugi palec wchodzi w ciebie i nie możesz się powstrzymać i zacząć poruszać biodrami, a gdy jęk opuszcza twoje usta, natychmiast wstaję i przestaję cię dotykać i każę się odwrócić.

Robisz tak, jak ci kazano, a ja pochylam cię nad moją kanapą i mówię ci, że dostaniesz pięć uderzeń z mojego pasa i że musisz je policzyć, a następnie podziękujesz mi za każde z nich.

Czujesz moją dłoń na twoim tyłku, gdy przesuwam dłoń po każdym pośladku. Potem czujesz, jak moja ręka odchodzi i ostrym, szybkim bólem czujesz pierwsze uderzenie paska w prawy pośladek. Och, piecze, a ja mówię ci, że masz teraz ładny czerwony znak i że dodam jeszcze kilka. Gdy odliczasz jedno i mówisz „Dziękuję”, następny uderza w lewy pośladek. Płonie bardziej niż pierwszy, ponieważ uderzyłem cię mocniej niż za pierwszym razem. Postanowiłem, że za nieposłuszeństwo będziesz pokryta siniakami na tyłku…

Więc każde uderzenie jest mocniejsze niż ostatnie. Kontynuujemy to przez następne dwa, ale ponieważ ruszyłaś się i zapomniałaś policzyć piątego, postanawiam ukarać cię w inny sposób. Postanawiam też zacząć od nowa, ponieważ wydajesz się zapominalska. Do tej pory płaczesz, ale mówisz mi, że zasługujesz na to, że nie słuchasz mnie, swojego mistrza, i mówię, że następnym razem nie będziesz miała tyle szczęścia z następną karą, ponieważ kolejne pięć uderzeń spadnie na twoje uda, pozostawiając ślady pasujące do Twojego pięknego tyłka.

Stoisz przede mną, gdzie możesz poczuć mój oddech na sutkach na kilka sekund, zanim poczujesz mój język. Wkrótce je ssę, liżę i gryzę. Potem, kiedy są w wystarczającym stopniu wyprostowane, zakładam klamry na sutki i och, czy to boli, ale mówię ci, że przyzwyczaisz się do tego za minutę, i robię to samo z drugim sutkiem. Następnie przystępuję do zakładania mankietów na nadgarstek i kostek, które prowadzą do krzyża św. Andrzeja. Z łatwością zaczynam cię do tego przyczepiać. W tym czasie jesteś tak podekscytowana, że drżysz, a soki spływają ci po udach. Następnie zasłaniam ci oczy. Zaczynam spuszczać twoje ręce do twojego obolałego, pięknego czerwonego tyłka. Stoję tak blisko ciebie, mówiąc ci, że możesz mi zaufać, że możesz poczuć mój oddech na plecach i że wiem, czego potrzebujesz. Zaczynasz się relaksować, a ja decyduję, że potrzebujesz korka analnego. Nie mówię ci, bo złe dziewczyny nie są traktowane uprzejmie. Pracując nad tym, staraj się być zrelaksowana. W końcu wślizguje się i och, pali i boli, ale och, tak dobrze. Z każdym oddechem, każdym ruchem, który możesz poczuć. Czujesz, jak cię ciągnie, przygotowując na mojego fiuta.

Kiedy czujesz się pełna z korkiem analnym w sobie i bolą Cię sutki, postanawiam, że musisz być chłostana. Czujesz pierwsze uderzenie i jęk zarówno z przyjemności, jak i bólu. Czuć pocałunek każdego z nich to nic podobnego do czegokolwiek wcześniej. Czujesz ciepło na swojej skórze. Mówię ci, że będzie to druga część twojej kary i że będę ją kontynuował, dopóki nie stwierdzę, że nauczyłaś się swojej lekcji.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *