Przewracasz się na plecy i delikatnie się nimi bawisz, gdy widzisz, jak wychodzi z kuchni, niosąc talerz pełen jedzenia. Uśmiechasz się do niego, gdy oferuje ci trochę. Przez kilka następnych godzin, pomimo twojej nagości i tego, że brutalnie zranił twoje cycki, macie całkiem normalną i zabawną randkę. Możesz nawet zakończyć to, wchodząc na niego i wsuwając jego twardniejącego kutasa do swojej cipki. Uprawiasz z nim dość normalny seks, chociaż on bawi się i gryzie brutalnie twoje sutki, aż oboje znów dojdziecie.

Po pewnym pocałunku zdajesz sobie sprawę z czasu i dajesz mu znać, że prawdopodobnie powinien zabrać cię do domu. Potakuje. Znowu prowadzi cię do kuchni i zaczynasz zakładać dół od bikini. Zatrzymuje cię, zanim będziesz mógł założyć górę. Otwiera swój worek marynarski, wyciąga koronkowy czarny stanik i podaje go tobie.

Patrzysz na to i zdajesz sobie sprawę, że to kolejna z jego kreacji tortur. „Chcę, żebyś założyła to tylko po to, żeby się do niego przyzwyczaić. I chcę, żeby to był jedyny stanik, jaki nosisz. Możesz nie nosić go całkowicie i w porządku. Ale uważaj to za jedyny stanik, który posiadasz”.

Patrzysz w miseczki stanika, po wewnętrznej stronie znajdują się małe haczyki, które oczywiście wbiłyby się w twoje delikatne ciało. Wtedy zauważasz, że wnętrze biustonosza ma dziurki w miejscu, w którym byłyby twoje sutki. Pokazuje ci, że przód biustonosza faktycznie unosi się do góry, a pod spodem znajduje się okrągły mały zacisk, w którym idą twoje sutki. Wręcza ci urządzenie do rozciągania sutków: „To powinno być użyte jako pierwsze”. I zdajesz sobie sprawę, że zamierza trwale rozciągnąć twoje sutki. Następnie po zamknięciu klamry przód stanika opada. Każdy, kto wyglądałby, pomyślałby, że twoje piersi są większe.

Twoja cipka zwilża się, gdy zaczynasz zakładać stanik. Oczywiście tym razem nie musisz wyciągać sutków. Pomaga ci w tym i od razu czujesz, jak małe pinezki wbijają się w twoje cycki. Drżysz trochę, kiedy pomaga ci ustawić cycki na miejscu. Następnie, jeden po drugim, otwiera przód biustonosza i zaciska twoje długie sutki zaciskami. Kiedy skończy, od razu zdajesz sobie sprawę z każdego ruchu swojego ciała i wpływu, jaki ma on na twoje piersi i sutki. Uśmiechasz się do swojego nowego pana i przytulasz go. On cię przytula, gdy wpychasz w niego cycki. „Dziękuję, panie”.

Poza dziurkami, jazda do domu nie jest niczym niezwykłym. Już jesteś podekscytowana jego następnym wezwaniem.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *