E-mail mojej żony był krótki.

Cześć wszystkim. Tak mi przykro, ale w pracy mamy małą nagłą sytuację. Być może będziemy musieli odwołać dziś wieczór. Powiadomię Was wkrótce.

Ann

Adresowany był do mnie, jak również do naszych zaproszonych gości na kolację. Była entuzjastycznie nastawiona na imprezę, więc wiedziałem, że musiało to być ważne, jeśli rozważała odwołanie. Próbowałem do niej zadzwonić, żeby sprawdzić, czy wszystko z nią w porządku, ale po kilkukrotnym przeniesieniu do jej automatycznej sekretarki napisałem do niej e-mail.

Hej kochanie, wszystko w porządku? Czy mogę coś zrobić, aby pomóc?

Odpowiedź zajęła jej zaledwie kilka minut.

Hej skarbie. W porządku. Wygląda na to, że mogłam przeoczyć kilka kluczowych szczegółów w ważnej sprawie. Muszę to dzisiaj rozwiązać. Powinnam być w domu około 7, ale nie ma mowy, żebym mogła ugotować jedzenie, zanim przyjdą.

Była dumna ze swojej niezawodności, więc wiedziałem, że zrobi wszystko, aby naprawić każdy niedopatrzenie, które mogła zrobić w pracy. Próbowałem zadzwonić do niej jeszcze raz, ale nadal nie odebrała telefonu. Ponownie skorzystałem z e-maila.

Nie martw się o to kochanie. Mogę wyjść z biura wcześniej, więc będę w stanie ugotować coś na czas. Mogę ich zabawić, dopóki się nie pojawisz.

Jej odpowiedź była natychmiastowa.

Jesteś pewny? To bardziej moi przyjaciele niż twoi, więc zrozumiem, jak nie będziesz chciał pomóc.

To była prawda. Emilia była najstarszą przyjaciółką Ani, a Basia jej byłą asystentką. Znałem je i ich partnerów dzięki żonie, ale z większością z nich spędziłem już dużo czasu. Zapewniłem Ankę, że nie musi się martwić.

Nie martw się kochanie. Po prostu wszystko wyjaśnij i wracaj do domu, kiedy będziesz mogła.

Następnie odpowiedziałem na pierwszy e-mail mojej żony skierowany do naszych gości.

Cześć!

Przepraszam za zamieszanie. Kolacja jest nadal aktualna, ale być może będziemy musieli przesunąć na 19:00 zamiast 18:30. W każdym razie do zobaczenia!

Pozdro,

Błażej

Szybko spakowałem rzeczy i pobiegłem po artykuły spożywcze do gotowania. Musiało to być coś prostszego, niż planowała Ania, ale byłam pewien, że ​​nikt nie będzie miał nic przeciwko – w końcu liczy się towarzystwo i zawsze dobrze się razem bawiliśmy.

Wracając ze sklepu zatrzymałem się na czerwonym świetle i sprawdziłem telefon. Był kolejny e-mail od mojej żony.

Dziękuję bardzo. Przepraszam za dramat!

Zdecydowanie zasługuję na twoje klapsy dziś wieczorem…

Uśmiechnąłem się. Bardzo to lubiła. Zakazany dreszczyk emocji spowodowany dostaniem lania za coś, co zrobiła źle, zawsze ją podniecał.

To ja wprowadziłem ją w tę przyjemność. Anna wróciła pewnego dnia do domu, zadręczając się o zadrapanie samochodu podczas parkowania. Ja oczywiście nie byłem zły. To był jej samochód, a nawet gdyby tak nie było, nie mogłem oceniać. Sam nie byłem święty. Ale później tego wieczoru postanowiłem zażartować z tego, żeby ją rozweselić i znalazłem ją w kuchni, gotującą obiad. Miała włosy spięte wysoko i moją pierwszą myślą było po prostu podchodzić do niej i pocałować jej smukłą szyję, tak jak zwykle to robię. Ale widok jej krągłego ciała – szczególnie sposób, w jaki dżinsy otaczały jej okrągły tyłek – zainspirował inną akcję.

– Musisz zostać ukarana, młoda damo – powiedziałem i żartobliwie klepnąłem ją w tyłek.

Sapnęła, a jej oczy rozszerzyły się. Otworzyła usta i wyglądała, jakby zamierzała zaprotestować. Ale nic nie powiedziała. W jej oczach pojawił się wyraz, którego nigdy wcześniej nie widziałem. Były wyraźne ślady podniecenia i postanowiłem przetestować nieznane wody. Uderzyłem ją jeszcze raz, tym razem trochę mocniej. Znowu sapnęła i zdawała się stanąć osłupiała. Dałem jej jeszcze kilka klapsów, zanim przyspieszyłem.

– Opuść spodnie – szepnąłem jej do ucha.

Zachowywała się, jakby jej ciało było na autopilocie, posłusznie rozpinając dżinsy. Były ciasne i musiała kręcić tyłkiem, żeby je zdjąć. Oparła się z rękami na kuchennym stole. Jej majtki były mocno wcięte w rowek, pozostawiając większość jej tyłka odsłoniętego, gdy biernie czekała na swoją mękę.

Znów klepnąłem ją w tyłek, tym razem ciesząc się uczuciem mojej dłoni na jej skórze. Sapała z bólu po każdym uderzeniu, ale zawsze towarzyszył mu cichy jęk. Zachęciło mnie to do kontynuowania.

– Chodź tu kochanie – powiedziałem. – Teraz dam ci lanie na kolanie.

Wyglądała na zdezorientowaną, ogarniętą mieszaniną emocji. Biorąc ją za rękę, zaprowadziłem ją do salonu. Miała problem z chodzeniem z rozpiętymi dżinsami, ale nie próbowała ich podciągnąć. Usiadłem na kanapie.

“Zdejmij spodnie”, poleciłem. “I majtki.”

Jej ręce były niepewne, kiedy wsunęła kciuki w majtki i ściągnęła je razem z dżinsami. Stała przede mną, naga od pasa w dół. Wiele razy widziałem ją rozebraną, ale nigdy nie wyglądała tak delikatnie. Jej duże, okrągłe cycki były zakryte podkoszulkiem i patrzyłem, jak poruszają się z jej falującą piersią. Wyglądała poważnie, jakby była zszokowana własnymi emocjami…

Poklepałem się po kolanach, a ona się położyła, jej oddech był ciężki, gdy przyjęła tę pozycję. Poświęciłem chwilę, aby podziwiać ją z tyłu. Za całe życie nie mogłem zrozumieć, dlaczego wcześniej jej nie uderzyłem; jej tyłek wydawał się idealnie do tego przygotowany. Był duży i okrągły, a rozłożony na moich kolanach wyglądał nieskazitelnie zachęcająco. Poczułem, jak rośnie mój kutas, gdy pozwalam dłoni pieścić jej zaróżowione pośladki.

Krzyknęła, gdy uderzyłem ją w tyłek bez ostrzeżenia. Delikatnie potarłem, gdzie poleciała mnie ręka, a potem zrobiłem to samo z drugim pośladkiem. Połączenie konsternacji i przyjemności wydobywające się z jej ust było najbardziej zmysłową rzeczą, jaką kiedykolwiek słyszałem. Powtórzyłem, klepiąc ją w tyłek, a następnie pieszcząc. Nie chcąc pchać rzeczy zbyt szybko, moje policzki były delikatne. Chciałem, żeby zamieszkała w tym erotycznym stanie nowych emocji, zanim zwiększy się intensywność.

Wyczuwając, że jest gotowa na więcej, zaskoczyłem ją, pozwalając, by moja ręka opadła, przesuwając się między jej policzkami w kilku kolejnych uderzeniach. Poruszyła stopami i przycisnęła biodra do moich kolan, jakby próbowała odsunąć się od mojej dłoni. Ale kiedy przestałem, natychmiast wyciągnęła swój tyłek, instynktownie błagając o więcej. Ponownie uderzyłem ją w policzki, tym razem jeszcze mocniej. Odrzuciła głowę do tyłu, krzycząc.

Przerwałem na chwilę i pozwoliłem, by moja ręka powędrowała w dół, by pogłaskać jej nogi. Powoli przesunąłem palcami po wewnętrznej stronie jej uda. Sapnęła, gdy znalazłem jej mokrą cipkę.

– Wygląda na to, że ci się to podoba – zauważyłem i uśmiechnąłem się świadomie, gdy uderzyłem ją w tyłek, jakby ją za to ukarałem.

Odwróciła głowę, żeby na mnie spojrzeć, a jej twarz była bezcenna. Była zażenowana tym, jak podniecona była tą nowatorską sensacją. Jej oczy były błagalne, ale nie sądzę, żeby sama wiedziała, czego chce. Spojrzeliśmy na siebie, gdy znów ją lałem, a na jej twarzy malował się wstyd i przyjemność. Jeszcze raz przycisnęła się do moich kolan i ze sposobu, w jaki się ocierała, zdałem sobie sprawę, że z trudem pocierałem jej cipkę o moje uda.

– Dotknij się – rozkazałem.

Była posłuszna. Ściskając ramię pod sobą, sięgnęła między nogi. Słyszałem śliski dźwięk jej palców na łechtaczce, gdy zaczęła ją okrążać. Musiała podciągnąć swój tyłek, żeby zrobić miejsce dla dłoni, tworząc niezwykle zachęcający cel. Skupiając się na środku jej tyłka, uderzyłem dłonią w jej pośladki, pozwalając, by równomiernie opadały. Sposób, w jaki wysyłał fale przez jej okrągły tyłek, był wręcz hipnotyzujący. Mój kutas przycisnął się do moich spodni…

O autorze

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *