Seks analny – co warto wiedzieć o zabawach analnych?

Przejdźmy od razu do sedna – sex analny jest niesamowity 

Oczywiście nie jest to ulubiona czynność seksualna dla każdego, ale skoro zdecydowałeś się na przeczytane tego artykułu to a) lubisz anal, albo b) interesują Cię zabawy “od tyłu” i być może masz ochotę przeżyć swój pierwszy orgazm analny.

Odbyt ma wiele zakończeń nerwowych, co sprawia, że jest to świetne miejsce na seks oralny, masaż i penetrację, niezależnie od płci i orientacji seksualnej. Przyjemność uzyskana z zabaw analnych zależy wyłącznie od preferencji, a więc jest to zabawa dla każdego. 

Przedstawiamy listę rzeczy, które musisz wypróbować ze  swoim partnerem, jeśli seks analny jest czymś, co chodzi Ci po głowie. Zabawy analne są swojego rodzaju wstępem do seksu analnego. Są też świetnym sposobem na dodanie lekkiej pikanterii codziennym igraszkom. 

Porozmawiaj o tym

Seks analny być może nie jest tematem zakazanym, jednak zgodzicie się chyba, iż w dużej mierze to wciąż temat tabu. Często osoby są nieśmiałe i spięte, gdy tylko mają rozmawiać o seksie analnym ze swoim partnerem.

Jeśli nigdy ze swoim partnerem nie uprawialiście seksu analnego, ani też nie angażowaliście się w zabawy analne jakiegokolwiek rodzaju, to warto o tym rozmawiać zawczasu, jak też przejrzeć kilka pomocnych artykułów, czy też filmów na Youtubie. 

Można rozmawiać kokietując i żartując, jednak warto jest jasno określić, na co masz ochotę i na ile możesz sobie pozwolić.

W trakcie samej czynności warto zadawać pytania typu: “czy to Ci się podoba?”, “lubisz to?”, “dobrze Ci?”, jeśli natomiast dla jednego z Was tempo wydaje się być za szybkie, bądź też za mało delikatne, warto o tym mówić.

Głośno i wyraźnie. Jeśli jest Ci dobrze, też możesz to wyrazić – Twój partner Ci za to podziękuje. Komunikacja jest kluczem do dobrego seksu, zwłaszcza gdy w grę wchodzą tyłki. 

Lubrykant to podstawa

Odbyt robi wiele niesamowitych rzeczy, ale samonawilżanie nie jest jedną z nich. Aby uzyskać odpowiednią ilość nawilżenia, która sprawi, że penetracja stanie się niesamowita, przyda Ci się dobry lubrykant.

Być może zastanawiasz się, czy ślina będzie tu dobrym rozwiązaniem. Odpowiedź na to pytanie brzmi: absolutnie nie. Ślina szybko schnie i nie jest “wygodna” w użyciu. Najlepiej jest użyć specjalnie przeznaczonego do tego lubrykantu, które nie trudno znaleźć w seks-shopie. 

Lubrykanty przeznaczone do seksu analnego są zazwyczaj bardziej gęste, przez co rzadziej trzeba je ponownie “aplikować”. Przypominam tylko, żeby trzymać się z dala od wszelkiego rodzaju lubrykantów “odrętwiających”.  Uwierz mi – chcesz czuć ból i dyskomfort, gdyż będzie oznaczało to, że masz natychmiast przerwać co robisz. 

Punkt P nie jest mitem

Jak już wszyscy wiemy, w odbycie znajduje się multum zakończeń nerwowych, jednak nie każdy z nas ma w pupie sławetny punkt P. Punkt P u mężczyzn jest porównywalny do punktu G u kobiet i może pomóc w osiąganiu ogromnych orgazmów. Punkt ten, czyli gruczoł krokowy znajduje się około 7 centymetrów w męskim odbycie w kierunku podstawy penisa. 

Jeśli chcesz stymulować męski punkt P, to musisz (po pierwsze) porządnie nawilżyć palec i zacząć od masażu odbytu i znalezienia gruczołu w kształcie orzecha włoskiego. Możesz także użyć zabawki stymulującej prostatę. Zabawki te zazwyczaj delikatnie wibrują podczas stymulacji punktu P, co może doprowadzić do naprawdę mocnych orgazmów. 

Pegging

Teraz, gdy już temat zabawy tyłkiem nie jest Ci obcy, czas porozmawiać o peggingu. Pegging  to akt seksualny, podczas którego kobieta zakłada dildo z paskiem i penetruje swojego partnera analnie. Jeśli chodzi o wskazówki na temat tego, jak się do tego zabrać, to jest ich masa w Internecie. Dwie, najważniejsze, to to, żeby pamiętać o odpowiedniej ilości nawilżenia i odpowiedniej komunikacji – jest ona tutaj kluczowa. 

Zacznij od masowania odbytu, po czym przejdź do włożenia palca do odbytu i dopiero potem odważ się na penetrację zabawką analną (czyli w tym wypadku dildo). Jeśli używasz zatyczek analnych, to używaj tych z rozszerzoną podstawą, żeby nie zgubić jej no cóż…w tyłku. 

Czystość jest seksowna

Największe obawy związane z seksem analnym wiążą się z kwestią higieny i tego, że podczas seksu analnego stykasz się, no wiecie… z kupą. I w sumie to jest w tym trochę racji. 

Jest to jednak całkowicie normalne, naturalne i łatwe do czyszczenia. Możesz używać mydła i wody, ale do czyszczenia zabawek analnych zalecamy najpierw przemycie i dezynfekowanie ich, a następnie przechowywanie w specjalnych etui, aby mieć pewność, że na powierzchni zabawek nie zbierze się brud czy bakterie i będą one całkowicie bezpieczne przy następnej zabawie analnej. 

Bezpieczeństwo przede wszystkim

Choć seks analny nie jest formą aktywności seksualnej, w wyniku której zajdziesz w ciążę, to nie oznacza to wcale, że możesz się nie zabezpieczać. Uprawiając seks analny bez zabezpieczenia możesz zarazić się chorobą przenoszoną drogą płciową (tak, w tym wirusem HIV) czy innymi chorobami wenerycznymi, dlatego nie możesz zapominać o zakładaniu gumki.

Pamiętaj także o tym, ażeby podczas stosunku analnego nie wkładać penisa do pochwy – przeniesienie bakterii z odbytu do pochwy może zakończyć się mało przyjemnymi infekcjami. Jeśli chcesz się “przenieść” – musisz obowiązkowo zmienić prezerwatywę.