Miłość mojego życia cz. 2

Potarłem cipkę Marysi. Była mokra. Jej głos mógł mówić nie, ale jej ciało mówiło tak. Włożyłem kutasa w jej fałdy cipki, a następnie przywołując całą moją siłę, wepchnąłem się w jej cipkę jednym masywnym pchnięciem. Marysia krzyknęła na nagłe pchnięcie. Było oczywiste, że nie pieprzyła się od czasu rozwodu. Mój atak był bezlitosny. Uderzyłem ją

Czytaj więcej

Czwarty dzień u Pani cz. 5

Ale najsilniejsze doznanie skoncentrowało się między nogami. Czułam, jak jej górna część uda wciska się w moją łechtaczkę. Przedzieraliśmy się ciężko przez nasze ubrania. Byłyśmy elastyczne, pozwalając naszym ciałom odkrywać bez wahania i samoświadomości. Nagle wstała. Utrata ucisku jej ciała i ust sprawiła, że ​​fizycznie odczuwałam ból. Zacisnęłam nogi, czując podekscytowaną wilgoć przesączającą się przez

Czytaj więcej

Miłość mojego życia cz. 1

Minęły już 4 miesiące odkąd odebrano mi moją piękną seksowną żonę. Straciłem zainteresowanie wszystkim, co kiedyś sprawiało mi przyjemność. Chciałem nawet rzucić pracę. Zacząłem pić. Raz próbowałem randkować. To była katastrofa. Marysia pracowała jako sekretarka dla jednego z naszych klientów. To była randka w ciemno zaaranżowana przez moją sekretarkę. Niedawno rozwiodła się ze swoim byłym

Czytaj więcej

Czwarty dzień u Pani cz. 4

Tutaj w rezydencji miała pokój. Miała łóżko, łazienkę i szafę, która należała do niej. Miała ubrania, torby i kosztowną biżuterię. „Nie chcę tego robić w nieskończoność”. – powiedziała Justyna. „Nie chcę tu być długo… ale nie wiem, co robić dalej. Ani gdzie iść. To pierwsze miejsce, w którym poczułam się jak w domu”. Milczałam, chłonąc

Czytaj więcej

Czwarty dzień u Pani cz. 3

Było coraz później, a północ znalazła nas w moim małym łóżku. Mój nowy laptop siedział oparty przed nami, leciała romantyczna komedia. Położyłam się na boku i Justyna na łyżeczkę za mną. Miała jej ramię owinięte wokół mojej talii. ” Pani.” Szepnęła. „Tak”. Odpowiedziałam. „Podoba ci się tutaj? Do tej pory, mam na myśli? ”Tak,tak kochanie”,

Czytaj więcej

Czwarty dzień u Pani cz. 2

Obudziłam się w swoim pokoju w akademiku. Był późny wieczór; księżyc świecił przez moje jedyne okno. Delikatne pukanie przypomniało mi, dlaczego obudziłam się tak nagle, więc potknęłam się do drzwi i otworzyłam je, spodziewając się zobaczyć Edytę. To nie była Edyta. “Cześć.” Justyna powiedziała niezręcznie. “Cześć” odpowiedziałam, mrugając zdezorientowana. – Czy ja… czy właśnie cię

Czytaj więcej

Czwarty dzień u Pani cz. 1

Wróciłam do akademika wczesnym rankiem. Miałam na sobie koszulę pożyczoną od Pana na wierzchu mojej sukni, a kiedy weszłam do mojego pokoju, padłam na łóżko bez przebierania się. Spałam zaledwie godzinę, zanim obudziło mnie agresywne walenie. Nie otwierałam oczu, pragnąc, żeby się zatrzymało i wróciło do snu. Ale tak się nie stało. Otworzyłam drzwi i

Czytaj więcej

Odgrywanie ról – finał

– Założę się, że myślałeś nad tym, czy w tym tygodniu założę bieliznę. – powiedziała. W zeszłym, nie miała jej na sobie. – To nie była moja największa zagwozdka, ale skoro już pani o tym wspomina… Uniosła nogi i podciągnęła spódniczkę. Nie zdziwiłem się na widok białego pasa podtrzymującego pończochy. W rzeczy samej, miała ubrane

Czytaj więcej

Odgrywanie ról (trzecia część)

Aktualnie byłem pewien tylko jednej rzeczy: rózga była prawdziwa. – Oh, zapomniałam swojej sherry. Pozwól mi po nią skoczyć. Kiedy wróciła ze szklanką w dłoni, postawiła ją na stoliku przed kanapą. – Proszę pani, czy mógłbym również taką dostać? – Z całą pewnością, nie. Co możesz zrobić, to pochylić się nad oparciem sofy i położyć

Czytaj więcej

Odgrywanie roli – kontynuacja

Następnie przeniosłem wzrok na nią. Tak jak oczekiwałem, 37- latka była pięknie i gustownie ubrana. Miała na sobie biały sweter i krótką spódniczkę w czerwoną, fioletową i szarą kratę, ciemne pończochy i ciemnofioletowe buty. Blond włosy zaczesała do tyłu. Ostatnią rzeczą którą zauważyłem, był perłowy naszyjnik. Założę się, że to prawdziwe perły. Przypuszczałem, że pończochy

Czytaj więcej