Wróciłem do stołu, aby odświeżyć się hojnym przydziałem wina, które pozostało. Enigmatyczna pani Grzegorczyk siedziała samotnie, sprawdzając telefon. Prawie nie rozmawiałem z nią przez cały wieczór dzięki jej powściągliwości. Wypiwszy sporą ilość wspomnianego wina, zastanawiałem się, czy może zaszczyciłaby ze mną parkiet. Kiedy nalałem sobie szklankę Merlota, nawet nie podniosła wzroku znad swojego telefonu. To
Mamuśki Opowiadania Erotyczne
Jarają Cię seksowne MILF? Lubisz czytać opowiadania erotyczne o napalonych mamuśkach? U nas znajdziesz setki autentycznych opowiadań gorących MILF’ów! Sprawdź! A może chciałbyś przenieść swoje fantazje to świata realnego? Jeśli tak to koniecznie sprawdź najlepsze seks randki!
Zamknięci w windzie cz. 3
Zamknęłam oczy i wzięłam kilka głębokich oddechów, wdychając jego rozkoszny, lekko piżmowy zapach, próbując wyobrazić sobie siebie w jego szczęśliwym miejscu. Ale potem uśmiechnęłam się, gdy zdałam sobie sprawę, że wciąż trzymam rękę gorącego faceta, kiedy szliśmy razem po plaży, w jakichś całkiem odsłaniających kostiumach kąpielowych – przynajmniej w mojej fantazji. Miał też naprawdę kołyszące
Zamknięci w windzie cz. 2
Wtedy przypomniałam sobie, dlaczego tu jestem, i zdecydowałam, że lepiej zadzwonię i powiem im, gdzie jestem. „Jestem tak spóźniona, na pewno dostanę po dupie” – mruknęłam mniej więcej do siebie, niechętnie puszczając jego rękę, abym mogła wyjąć telefon z torebki i zadzwonić do mojej nowej szefowej Ireny. “Gdzie pracujesz?” – zapytał, kiedy przeglądałam moje kontakty,
Zamknięci w windzie cz. 1
Na szczęście dla mnie, drzwi windy się rozsunęły, a ja wbiegłam, mamrocząc „Dzień dobry”, do mężczyzny stojącego po lewej w środku. Odpowiadając na powitanie, uśmiechnął się do mnie i od razu zauważyłam, że ma dobre oczy; oczy, które wydawały się być ciepłe, kiedy patrzył na mnie, z wyraźną nutą czegoś czającego się za nimi. Prawdopodobnie
Zajęcia wyrównawcze (kontynuacja)
Joanna postanowiła, że tego dnia wraz z dziećmi uda się do oceanarium. Od paru dobrych tygodni słyszała tylko o tym, że chcą tam pójść. Po jednej z lekcji przyrody nauczycielka widocznie tak bardzo je do tego zachęciła, że nie było mowy, by nie poszli razem do oceanarium. Wzięła ze sobą również swoją przyjaciółkę, by łatwiej
Zajęcia wyrównawcze (początek)
Malwina siedziała w pokoju nauczycielskim. Miała już czterdzieści lat i mimo tego wieku wciąż zaliczano ją do pięknych oraz seksownych kobiet. Cieszyła się dosyć dużym powodzeniem, jednak nie mogła znaleźć nikogo na stałe, co nieco ją irytowało. Co prawda nie szukała kogoś w swoim wieku, co mogło być przyczyną właśnie takiego stanu. Lubowała się w
Bratanek pożąda owdowiałą ciocię cz. 10 (ostatnia)
Następnego ranka ciocia Agata i ja siedzieliśmy w kuchni, po prostu rozmawiając, kiedy zwróciłem się do niej i powiedziałem: „Agato, postanowiłem nie wracać na studia. Chcę tu zostać i pomóc ci w prowadzeniu gospodarstwa. Kocham to życie i nienawidziłem studiów, czułem się jak trybik w ogromnej maszynie”. Spojrzała na mnie zdziwiona i powiedziała: „Filip, czy
Bratanek pożąda owdowiałą ciocię cz. 9
Wkrótce jedną ręką pieściła moje ciężkie jądra, podczas gdy druga ręka spoczywała na moim udzie, podtrzymując ją, gdy brała długie łyki mojego fiuta. Z trudem chwytała ostatnie pół centymetra, ale od czasu do czasu łapała mnie za tyłek i pchała się, aż mój kutas zniknął całkowicie w jej ustach. Czułem, jakby moje serce pulsowało w
Bratanek pożąda owdowiałą ciocię cz. 8
Po kilku sekundach ciszy zobaczyłem, jak się zbliża. Powoli, ale celowo, jej ręka sięgnęła po mojego fiuta i wkrótce jej palce zacisnęły się na moim trzonie. Natychmiast wygiąłem i pchnąłem miednicę w górę, w zasadzie jeszcze bardziej popychając mojego fiuta w jej dłoni. Podobało mi się uczucie jej zaciśniętej dłoni i położyłem się z powrotem,
Bratanek pożąda owdowiałą ciocię cz. 7
Agata nałożyła nasze posiłki i przyniosła je do stołu. Jedliśmy i rozmawialiśmy o gospodarstwie i sąsiadach. Kiedy skończyliśmy jeść, Agata posprzątała ze stołu, a ja pomogłem jej umyć naczynia. – Dzięki za pomoc przy zmywaniu, kochanie. Wiesz, nie musiałeś – powiedziała Agata i pocałowała mnie w policzek. „Gotujesz, pierzesz moje ubrania i dbasz o mnie.