Seks analny – czy jestem na to gotowa?

Jeśli jeszcze nie zdarzyło Ci się uprawiać seksu analnego, to muszę Ci powiedzieć, że omija Cię niezła zabawa. Sex analny jest super. Jest to moja ulubiona forma współżycia, a orgazmy towarzyszące stymulacji odbytu sprawiają, że kręci mi się w głowie.

Jeśli swój pierwszy seks analny masz jeszcze przed sobą, to warto jest się odpowiednio do tego przygotować – no wiesz, żeby czuć się trochę pewniej i nie panikować – w końcu anal jest formą aktywności seksualnej, która wymaga przygotowania i wprawy.

Eksperymenty z zabawką możesz też przeprowadzać samodzielnie

Przed angażowaniem się do stosunku płciowego zwanego analem warto jest samej się dowiedzieć, co Cię podnieca, a co nie. Zaczynaj powoli. Stymulacja odbytu korkami analnymi to nie jest coś, co chcesz robić na początku swojej przygody z seksem analnym. Najlepiej jest zacząć od eksperymentów z palcem – dzięki temu dowiesz się jakie tempo i jaki rytm pulsacji jest dla Ciebie najbardziej odpowiedni.

Tak, rzeczywiście można rozerwać sobie tyłek penetracją, a więc zwolnij i nie zmuszaj się do niczego

Tkanka w pobliżu Twojego tyłka jest bardzo wrażliwa, więc ważne jest to, ażeby zwolnić w odpowiednim momencie, ażeby nie doszło do powstania otarć na skórze. U okolic odbytu jest pełno zakończeń nerwowych i czasami może być przyjemnie po prostu pozostać w okolicach otworu.

Za pierwszym razem zaleca się po prostu pozostawanie “na powierzchni”, bez penetracji. Jeśli chcesz być jeszcze bardziej ostrożna, możesz zacząć od małego palca – w ten sposób nie przesadzisz na początek. Nie spiesz się z penetracją odbytu – daj sobie czas ażeby poczuć się dobrze i rób to krok po kroku. 

Pamiętaj też o odpowiednim zabezpieczaniu się – podczas seksu analnego, jak i podczas każdego innego rodzaju seksu można się zarazić chorobami przenoszonymi drogą płciową (w tym wirusem HIV), a więc warto uważać i odpowiednio się zabezpieczać.

Część mężczyzn jest w stanie osiągnąć orgazm przez stymulację prostaty

Prostata jest podobna do punktu G u kobiet, a  mężczyźni lubią stymulację prostaty głównie dlatego, iż jej dotykanie powoduje u nich powstanie uczucia początku orgazmu. Tylko że w przeciwieństwie do orgazmu, kiedy to uczucie to znika po chwili, przy stymulacji prostaty trwa ono tak długo, jak długo jest dotykana.

Łatwiej jest odnaleźć prostatę po przynajmniej krótkiej grze wstępnej, ponieważ gdy mężczyzna się podnieca, wydziela się do prostaty płyn, który powoduje, iż ona pęcznieje, przez co jest łatwiej namacalna. Kobiety transpłciowe również mają prostatę, jest ona jednak mniej wrażliwa przez przyjmowanie niektórych hormonów.

Zaleca się dokładnie takie samo stymulowanie prostaty jak stymulowanie punktu G u kobiet. Chodzi więc tu o krótkie, okrężne ruchy, jak też pocieranie jej. Dokładnie tak, jakby się to robiło z punktem G u kobiet. Uważaj na paznokcie, używaj tylko opuszków palców i rób to powoli i stabilnie, zaczynając od wolniejszych ruchów i mniejszego nacisku. 

Synchronizacja oddechu z penetracją może zdziałać cuda

Głębokie oddychanie zmniejsza niepokój, a także rozluźnia mięsień odbytu, który jest “kluczem” do seksu analnego. A więc gdy odbiorca robi wdech – wkładaj penisa, wydech – wyciągaj go. Odbiorca zawsze powinien dawać wskazówki i informować partnera o tym, czy jest gotowy na więcej, czy nie. 

Nigdy nie chcesz przechodzić od seksu analnego do pochwy bez zmiany prezerwatyw i / lub dokładnego umycia się.

Upewnij się, że nie wkładasz penisa na przemian do po pochwy i do odbytu, gdyż może być to niebezpieczne dla Twojego zdrowia. W taki sposób łatwo jest się nabawić różnych infekcji. Warto tu też zaznaczyć, iż trzeba uważać na przesadzanie z ilością lubrykantu. Nie może go być tyle, ażeby spływał on z odbytu do pochwy (a razem z nim bakterie). 

Przed uprawianiem seksu analnego postaraj się pominąć dania, które sprawiają, że czujesz się jak gówno (taka mała gra słów)

Ludzie muszą zrozumieć, że w trakcie seksu analnego zdarzają się przypadki “wycieków” i są one całkowicie normalne. Jeśli jednak odżywiasz się zdrowo, jesteś z partnerem, z którym czujesz się dobrze i bezpiecznie, nie musisz bezpodstawnie się martwić i wariować.

Po prostu obserwuj swoje ciało i to, jak reaguje na różne produkty. Dla przykładu – niektórzy mogą zajadać się fasolą i nie mieć żadnych “reakcji” z tym związanych. Inni po zjedzeniu burrito muszą zapomnieć o jakimkolwiek seksie, co dopiero o seksie analnym.

Słuchaj swojego ciała. Pamiętaj jednak, że w odbytnicy mogą znajdować się śladowe ilości kału i musisz sobie po prostu z tym poradzić. 

Może Ci się wydawać, że chcesz do kibelka. I czasami rzeczywiście musisz iść do kibelka

Bardziej prawdopodobne jest to, że nie zajdzie potrzeba skorzystania z kibelka podczas seksu analnego. Jeśli jednak czujesz, że musisz do łazienki – powiedz o tym swojemu partnerowi.

Nie zapomnij, że przede wszystkim chodzi o to, żebyście się czuli komfortowo. Seks analny w żadnym wypadku nie może być czynnością, która jest przyjemna tylko dla jednej ze stron. Nie spiesz się, rób przerwy, jeśli tego potrzebujesz i nie bój się wyrazić swoich potrzeb. 

Pamiętaj, że stosunek analny może nieść dużo przyjemności, jeśli zostanie “wykonany” poprawnie. Złotą regułą jest brak pośpiechu, sporo lubrykantu i relaks. Dzięki temu zostaniesz fanką miłości greckiej – uwierz mi!

1 comment

Comments are closed.