Gdzieś w nocy obudziło ją kolejne słabe „kliknięcie”. Otworzyła szeroko oczy i nagle się obudziła. Cicho owinęła kołdrę ciaśniej wokół swojej postaci, ale poza tym się nie poruszyła. Poczuła, jak zaciskają się jej sutki. I słuchała. Ledwo słyszała, jak powoli otwierają się sąsiednie drzwi numeru 316. Podobnie usłyszała, jak otwierają się sąsiednie drzwi 315. Mężczyzna
Profil autora Natalia
Klik cz. 2
Ma 53 lata, ale w niczym nie przypomina swojej metryczki. Smukła, stonowana, gładka i jasna, ludzie często mylą ją z późną trzydziestką. Jest w tej kwestii dość próżna i subtelnie z tego korzysta, gdy podróżuje bez męża. Jej mąż dołączy do niej w tym hotelu, ale dopiero trzeciego wieczoru. Przyjeżdża do miasta z własnymi interesami.
Klik cz. 1
„Proszę, zrozum”, powiedziała do recepcjonistki, jej twarz była tylko widoczna powyżej lady dzięki jej 10-centymetrowym obcasom. “Mój pokój miał być gotowy o 3 nad ranem. Teraz jest godzina czwarta. Mam spotkanie biznesowe o godzinie 5:00. Nie muszę teraz MIEĆ pokoju; Chcę tylko położyć tam swoje torby”. I siusiu, pomyślała, subtelnie skrzyżowała i wyprostowała nogi, stojąc
Monter cz. 4
Ponownie ścisnęłam wybrzuszenie Krzyśka przez jego szorty i wepchnęłam język do jego ust. Odsunęłam się, ssąc jego wargę i spojrzałam mu w twarz. “Jak on ma na imię?” Powiedziałam. “Ten facet?” Powiedział. Zszokowany, jak nagle pojawił się ten moment, moment, w którym w końcu mógł mnie obserwować z innym facetem. Widziałam charakterystyczne czerwone plamy rogowacenia
Monter cz. 3
Od dwudziestu lat, kiedy byliśmy małżeństwem, Krzysiek rozpaczliwie pragnął, żebym została gorącą żoną, chciał oglądać mnie z innymi mężczyznami. Opierałam się na każdym kroku. Nalegał. Ja odmówiłam. Z biegiem czasu, gdy o to walczyliśmy, spieraliśmy się nawzajem i poczuliśmy się rozczarowani. Oddaliliśmy się od siebie, wciąż zakochani, ale nie mogąc znaleźć drogi powrotnej do siebie.
Monter cz. 2
Na taki dzień czekałam miesiącami. Ciepło i słonecznie, wymagana minimalna odzież. Usiadłam na moim niskim stołku ogrodowym, żeby wznowić. To była niezręczna pozycja, jaką przyjmują wszyscy ogrodnicy. Bose stopy i szeroko rozstawione kolana pochylone do ich zadania. W ciągu kilku minut Krzysiek i monter wyszli z boku domu. Krzysiek mówił i śmiał się męskim tonem.
Monter cz. 1
Pojedyncza kropla potu powoli spływała między piersiami. Łaskotało prawie boleśnie. Wstrzymałam oddech i zamknęłam oczy. To było potworne, ale pozwoliłam małej strużce znaleźć ścieżkę na mojej skórze, pozwalając, by uczucie trwało. W końcu dotarł do brzucha i został wchłonięty przez materiał mojej sukienki i pozostało tylko wspomnienie mojej skóry o tym, a potem wyblakło. Otworzyłam
Pierwszy raz jako pet
Nigdy nie wiedziałam, jakie to uczucie. Jasne, wyobrażałam sobie, że czytałam erotykę, ale nigdy nie zbliżyło się to nawet do prawdziwej rzeczy, gdy facet po raz pierwszy zdjął moją bieliznę. Kiedy po raz pierwszy położył rękę na staniku, byłam zbyt zagubiona w emocjach, chciałam tego. Tym razem byłam świadoma tego, co się dzieje, zbyt świadoma.
Uwodzenie na plaży cz. 3
Znowu ścisnęła jego talię, a potem sięgnęła do jego tyłu. Byli raczej zwarci, jak jej strój jednoczęściowy zeszłej nocy; woda zacisnęła węzeł w pasie. Rozbili barierę wizualną, aby wchłonąć i ogarnąć wszystkie doznania. Po pewnym oporze węzeł ustąpił. Pnie się poluzowały. Kiedy już przeszła przez jego biodra, łatwo opadły szorty. Dumny teraz ze swojej nagości,
Uwodzenie na plaży cz. 2
Jego oczy płonęły radością, odbijając chwałę jej pięknej sylwetki. Skinęła promiennie głową; wziął wskazówkę. Nastąpiła lawina zręcznego objawienia, gdy spodenki rozpięły się i opadły, gdy podkoszulki podniosły się, gdy spodenki, podkreślające sylwetkę, zostały ujawnione, odpowiadając na jej kostium. Biceps pulsował. W rozproszonym widmie wokół nich ― bogate w błękity, zielenie, żółcie, jasnobrązowe ― białe pnie