Bolo wszedł we mnie delikatnie, wręcz z pewnego rodzaju czułością. Wcześniej przez chwilę pieścił mnie palcami, jakby chcąc sprawdzić, czy jestem wystarczająco wilgotna. Jego penis wsunął się najpierw bardzo płytko, zaledwie na kilka centymetrów, ale przez jego znaczną średnicę natychmiast poczułam ogromną rozkosz. Kiedy po kolejnych pchnięciach był już na całej głębokości, niemal krzyknęłam z
Profil autora Natalia
Jak zapłaciłam tyłkiem za długi męża (cz. 2 z 3)
Bolo wpatrywał się we mnie swoimi ciemnymi oczami. Nie bałam się go, choć doskonale rozumiałam, co zasugerował. Za to mój mąż nadal nie wiedział, co się dzieje. Prychnął i powiedział: – Ona też nic nie ma. Niczego ci nie może dać. – Wydaje mi się, że jednak może – powiedział Bolo. – Tak to już
Jak zapłaciłam tyłkiem za długi męża (cz. 1 z 3)
Życie nie zawsze jest takie, jakie się wydaje ludziom obserwującym z boku. Ja w wieku dwudziestu kilku lat wyszłam za mąż za księcia z bajki. Szczepan, mój mąż, był wysokim dobrze zbudowanym blondynem, za którym uganiały się wszystkie moje koleżanki. Odziedziczył po ojcu sieć salonów kosmetycznych, dlatego nie tylko nie musieliśmy narzekać na brak pieniędzy,
Chłopaki Beaty
Czasami muszę się rozerwać i, korzystając z tego że synowie często wychodzą wieczorami na różne balangi, kilka razy w roku ubieram się w ładną bieliznę, wychodzę na miasto, podrywam jakiegoś przystojniaka i przyprowadzam go do domu na szybki numerek. Po prostu czasem jestem tak bardzo napalona, że potrzeba mi jakiegokolwiek kutasa między nogami, nawet jeśli
Sąsiedzi cz. 2
Przecież ja ją zaraz zgwałcę. Weszliśmy do sypialni. Moje spojrzenie padło od razu na dwuosobowe łóżko. Z trudem przełknąłem ślinę. Zmusiłem się, by przenieść wzrok na biurko stojące pod ścianą. Ania uśmiechnęła się widząc moje spojrzenie. ‒ Usiądź. ‒ Wskazała fotel. Zająłem miejsce przed laptopem. Włączyłem komputer i obserwowałem zachowanie systemu,
Sąsiedzi cz. 1
Pospiesznie zamknąłem za sobą drzwi od mieszkania. Przez własną głupotę byłem teraz spóźniony do pracy. Siedziałem do późna przy komputerze i dziś rano zaspałem. Ba, nawet nie słyszałem budzika. Miałem farta, że obudziła mnie pilna potrzeba udania się do łazienki, bo gdyby nie to, mógłbym w ogóle nie dotrzeć na miejsce. Dlatego teraz
Fantazje kobiety cz. II
Jęknęłam, na chwilę otwierając oczy. Byłam taka nakręcona. Pieściłam się, wsuwając i wysuwając dwa palce, aby co chwilę pocierać nabrzmiałą łechtaczkę. Drugą ręką ugniatałam lewą pierś, palcami skubiąc sterczący sutek. Moja biodra falowały, pieprząc dłoń, która znajdowała się we mnie. Na powrót zamknęłam oczy i wróciłam myślami do zatłoczonego klubu. Przenieśliśmy się na
Fantazje kobiety cz. I
Zatrzasnęłam za sobą drzwi od mieszkania i z głośnym westchnieniem ulgi ściągnęłam ze stóp niewygodne jak diabli szpilki. Rzuciłam klucze na szafkę, torebkę walnęłam byle gdzie i wtoczyłam się do kuchni. Byłam wykończona! Ten tydzień dał mi mocno w kość. Praca na wysokim stanowisku w dużej firmie wymagała nie lada skupienia, przez co po
Dzień wolny
Joasia miała tyle nadgodzin do wybrania w swojej pracy przedstawicielki farmaceutycznej, że szef poprosił ją żeby została domu na jeden dzień. – Znasz zasady, Joasiu. – powiedział pan Jonasz, przystojny menedżer – Albo wykorzystasz te godziny jutro, albo je stracisz. Ja bym tego dla ciebie nie chciał. Proszę, zostań w domu. – Byłoby wspaniale… –
Strażnik i bestia [3 z 3]
Potwór nachylił się i szepnął mu do ucha: – Przyjemnie boli, prawda? Jednocześnie wcisnął członka w Roberta z taką siłą, że mężczyzna krzyknął. – Od teraz będziesz czuł tylko rozkosz… Faktycznie, ból znacznie zmalał i zastąpiło go bardzo przyjemne uczucie. Każdy mięsień, każde naczynie krwionośne, każda cząstka jego ciała wydawała się poddawać demonowi. Chłopak miał