Jak uprawiać seks w samolocie?

Podczas gdy większość ludzi w czasie lotów próbuje się rozluźnić czytaniem artykułów w Cosmo albo jedzeniem śmieciowego jedzenia, niektórzy napaleni podróżnicy wolą…uprawiać seks w łazience.

Klub Podniebnych Rozkoszy nie jest nazwą sklepu z komiksami pod Poznaniem. Jest to określenie odnoszące się do każdego aktu seksualnego mającego miejsce w samolocie. Tak, chodzi mi o sex w samolocie.

Choć pasażerowi ciężko jest to zrobić bez przyłapania, piloci mają łatwiej. W końcu mają dostęp do kokpitu, a kto wie, co się dzieje za zamkniętymi drzwiami podczas długich lotów! 😉

Zgodnie z miejską legendą, założycielem i pierwszym członkiem Klubu Podniebnych Rozkoszy był Lawrence Burst Sperry, facet, który wynalazł autopilota. Oznacza to, kochani, że aby zaliczyć szybki numerek na wysokości paru kilometrów facet posunął się tak daleko, że aż wymyślił autopilota!

Jeżeli chodzi o innych znanych członków klubu, Chrissy Teigen przyznała się w wywiadzie parę lat temu, iż podczas pierwszej podróży samolotem było jej z mężem „bardzo dobrze”. I nie mówiła tu o przepysznych przekąskach podawanych w pierwszej klasie. Z drugiej strony, nie mogę jej winić – John Legend to ciasto do schrupania i żadna stewardesa nie zaproponowałaby mi niczego lepszego, gdybym była na miejscu Chrissy. 

Seks w samolocie – jak to robić?

\

Podczas gdy niektórzy próbują zrobić „to” na przydzielonych im miejscach, najlepszą opcją na seks w samolocie jest mała łazienka. Uprawianie seksu podczas korzystania z toalety (fuj) niekoniecznie jest nielegalne, ale oczywiście wzbudza podejrzenia.

Według wątku na Reddit, gdzie anonimowe stewardesy piszą o swoich doświadczeniach, szacuje się, że 65% stewardes puszcza wolno turystów uprawiających seks w samolotowej łazience. Ale w zależności od tego, gdzie jesteś, kara za seks w miejscu publicznym może wynosić do sześciu miesięcy więzienia. Lepiej uważaj i przemyśl na spokojnie, czy “ruchanie” w samolocie jest warte poważnych problemów 😂

I zapoznaj się z przepisami kodeksu karnego kraju, z którego wylatujesz. I na wszelki wypadek tego, do którego się udajesz. 

Seks na pokładzie samolotu w pop-kulturze

W zeszłym roku Gwyneth Paltrow, Johnny Depp i Paul Bettany podczas udziału w Ellen DeGeneres Show przyznali się, iż są członkami Klubu Podniebnych Rozkoszy. 

Ponadto, linie lotnicze Singapore Airlines słynnie oferowały prywatne „suity” na swoich superjumbo dżetach, wyposażone w podwójne łóżka. Później musiały poprosić ludzi, aby przestali uprawiać w nich seks, ponieważ inni pasażerowie nie byli zachwyceni słysząc wszystkie odgłosy ich rozkoszy.

Jeżeli chcesz zobaczyć namiastkę seksu w przestworach – obejrzyj urywek z filmu „Eurotrip” z  Michelle Trachtenberg. Zaznaczam tylko, iż facet, którego wyrywa Michelle, to typ, o którym marzyła każda dziewczyna w latach 90 – blond włosy przycięte „na grzybka”, naszyjnik z koralików i koszulki założone „na cebulkę”. Dziwne rzeczy nas wtedy pociągały.